Chwilowa poprawa relacji z USA, np. powrót amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, kolejna rozmowa z prezydentem Zełenskim w Białym Domu, to dla Trumpa front drugorzędny, na którym w każdej chwili można dokonać zwrotu o 180 stopni.
Już od przeszło dwóch lat powtarzamy z dumą, że jako społeczeństwo zdaliśmy egzamin z człowieczeństwa. A jak egzamin zdany, to należy się świadectwo jego zdania.
Przyszli parlamentarzyści, musicie zadeklarować, że będziecie głosować za ustawami, które pozwolą Polsce najpóźniej do 2050 osiągnąć neutralność klimatyczną, oraz że będziecie wspierać Ukrainę w wojnie z rosyjskim agresorem i w jej zielonej odbudowie.
Żyłam bardzo intensywnie, aż musiałam zrobić sobie przerwę. W tym czasie zaczęłam pracować nad sobą, medytować, zrezygnowałam z wszelkich aktywności. Taki czas na odkrywanie, odpoczynek. Po drodze była wyprawa na Mont Blanc, wyjazdy. Aż wybuchła wojna - opowiada wolontariuszka Jagoda Pasko.
Nad radykalnym protestem przedstawiciele różnych sportów będą debatować na nadzwyczajnym zgromadzeniu zwołanym przez Żana Bełeniuka - zapaśnika, złotego medalistę z Tokio, obecnie posła.
Pojawiło się mnóstwo głosów, że mam walczyć o wolną Rosję, a jeśli nie - to mam wypier@lać. Bardzo boję się tej wojny. Nie będę tego ukrywać ani dzielić na pół. Marta Lempart mówi nam, co ma sobie do zarzucenia, a czego będzie bronić po 10 października 2022 r.
Założycielom wspólnot europejskich chodziło o - właśnie, brzmi znajomo - prawo i sprawiedliwość. Pojęcia przewrotnie odwrócone przez partię, która się tak nazwała
Symbolem rosyjskiej zawziętości stało się oblężenie Mariupola porównywane często do zbrodni wojennej na mieszkańcach Aleppo.
Na powrót Polski do grona państw demokratycznych czeka zarówno Unia Europejska, Rada Europy i Sojusz Północnoatlantycki, jak i przede wszystkim Ukraina.
Prosimy przywódców religijnych, aby udali się do Kijowa jako wysłannicy pokoju. Wierzymy, że obecność przywódców religijnych i modlitwa na placach miasta może zapobiec jego bombardowaniu i dalszej eskalacji wojny - apel działaczy, publicystów, pisarzy, w tym byłego prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego.
Jak wojnę na Ukrainie widzi ukraińska pisarka, kim dla niej są atakujący niepodległe państwo Rosjanie. I czego jej zdaniem ciągle nie rozumie Zachód?
Nawet jeśli zostanie aresztowany dopiero za 30 lat, oficer wojskowy, handlarz bronią czy sponsor rosyjskiej machiny wojennej, który obecnie uczestniczy lub współuczestniczy w tych zbrodniach, może stanąć przed tymi sądami i zakończyć życie w więzieniu, jeśli zostanie uznany za winnego.
Apeluję o przesyłanie linku do protestu do znajomych w Rosji oraz możliwie szeroko do znajomych w Polsce i świecie z prośbą o kierowanie tych informacji do znajomych w Rosji. Każdy może mieć tą drogą swój udział w wojnie z propagandą Putina
Stanowisko polskich prawników międzynarodowych dotyczące agresji Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie
Jak to się stało, że spoza rosyjskiej literatury, muzyki, sztuki nie widzieliśmy niczego, co by nas bulwersowało tak, jak bulwersuje dziś? A może nas to nie interesowało?
Jeśli Putin ostatecznie zwycięży i zacznie okupować Ukrainę, nie powstrzyma go już, niestety, ani Unia Europejska, ani NATO.
Czy boimy się agresora? Tak! Ale wbrew strachowi oddajemy życie, broniąc kraj przed wrogiem, który bombarduje szpitale, kwartały mieszkaniowe, gwałci kobiety i zabija małe dzieci.
- Myślę, że wojskowi fachowcy jednak obawiają się wojny na dużą skalę. Obawiają się skali ewentualnych strat. Wiedzą, że nie sztuka najechać Ukrainę pod Lwów, ale trudniej ten stan utrzymać - mówi generał Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Po decyzjach Kremla o uznaniu marionetkowych "republik" w Donbasie i o wysłaniu tam rosyjskich wojsk Zachód oskarża Rosję o pogwałcenie prawa międzynarodowego i wprowadza sankcje.
Władimirowi Putinowi nie udało się podzielić Zachodu ani wymusić na nim oddania Ukrainy w rosyjską strefę wpływów. Teraz będzie chciał wywołać wewnętrzny kryzys w Kijowie i w ten sposób odzyskać wpływ na tamtejsze rządy. Czołgów ani samolotów nie pośle.
Monachijska konferencja bezpieczeństwa to dobre miejsce, by przypominać o tym, jak Rosja stała się krajem zagrażającym bezpieczeństwu sąsiadów - tak poseł PiS Krzysztof Łapiński wyjaśniał słowa szefa mon o tym, że katastrofa smoleńska była etapem rosyjskiej agresji. Pytany przez Agatę Kondzińską o głośne starcie szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego z komisarzem UE Fransem Timmermansem, Krzysztof Łapiński mówi, że ta rozmowa nie przyniosła chluby komisarzowi, który wygłaszając połajanki wobec Polski wychodzi ze swojej roli.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.