To finał sprawy, która zaczęła się w 2007 r. wybuchem afery gruntowej. Wcześniej Andrzej Duda ułaskawił już skazanych w niej Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która uchyliła decyzje marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu, nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego - czytamy w pisemnym uzasadnieniu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego opublikowanym we wtorek.
- Zatarcie skazania nie przywraca nikomu mandatu posła lub senatora, jeżeli mandat ten utracono na skutek prawomocnego wyroku skazującego - analizuje ułaskawienie polityków PiS prof. Włodzmierz Wróbel.
Od dwóch miesięcy prokuratura nie podejmuje żadnych czynności w sprawie zeznań Tomasza Kaczmarka. Nie odpowiada też na wniosek byłego posła PiS i agenta CBA o nadanie mu statusu świadka koronnego. Gdy Kaczmarek pierwszy raz obciążył polityków PiS, skończyło się to dla niego aktem oskarżenia.
Nie ma równych wobec prawa, są równiejsi - i to bardzo. To podstawowa lekcja dotycząca ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przez prezydenta Andrzeja Dudę, który właśnie darował im kary i zatarł skazanie
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mieli spędzić dwie noce w Pałacu Prezydenckim i wyjść stamtąd prosto na organizowany przez PiS w czwartek, 11 stycznia, Marsz Wolnych Polaków. W apartamencie Andrzeja Dudy mieli przygotowane sypialnie i bezpośrednią linię z kuchnią.
Prezydent Andrzej Duda zaprosił dziennikarzy, by wygłosić oświadczenie po uwięzieniu Michała Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego oddaliła w środę odwołanie wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego od postanowienia o wygaszeniu mu mandatu poselskiego. Decyzja została opublikowana w "Monitorze Polski".
Przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia do aresztu.
W poniedziałek na wniosek marszałka Sejmu Szymona Hołowni rozpoczną się konsultacje w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z udziałem m.in. ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Chodzi o wygaszenie poselskich mandatów polityków PiS.
W środę Sąd Najwyższy rozstrzygnie w sprawie poselskiego mandatu Mariusza Kamińskiego. Tego samego dnia zbierze się Sejm - ale ani Kamiński, ani Maciej Wąsik nie będą mogli wziąć udziału w posiedzeniu.
"Krzywda, jaka spotkała śp. Andrzeja Leppera na skutek bezprawnych działań osób skazanych prawomocnym wyrokiem została już wystarczająco napiętnowana" - napisał do Andrzeja Dudy pełnomocnik rodziny Andrzeja Leppera.
- Marszałek Sejmu nie uwzględnił faktu, że prezydent skorzystał z prawa łaski - uzasadniła swoje rozstrzygnięcie nielegalna Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. - Uchylenie postanowienia marszałka nie ma mocy prawnej - komentuje prawnik.
Sprawa byłych ministrów Kamińskiego i Wąsika nie cichnie. Na celowniku byłej władzy jest teraz Szymon Hołownia. Posłowie Suwerennej Polski składają zawiadomienie do prokuratury w sprawie popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu. Chodzi o procedurę przekazania do Sądu Najwyższego dokumentów z postanowieniami o wygaszeniu mandatów poselskich. Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
- Nie zostałem skazany przez sąd, ten wyrok jest pozorny. Ułaskawienie z 2015 r. działa - stwierdził Maciej Wąsik w rozmowie z Radiem Wnet. Dodał, że marszałek Hołownia nie wygasił jego mandatu, ale jedynie "nieudolnie próbował to zrobić".
Złożona z samych neosędziów Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła decyzję marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu skazanego prawomocnym wyrokiem Macieja Wąsika.
Złożona z samych neosędziów Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła decyzję marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu skazanego prawomocnym wyrokiem Macieja Wąsika.
10 stycznia legalna Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN rozpozna odwołania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w sprawie wygaszenia ich mandatów. Te same odwołania równolegle trafiły jednak także do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, złożonej wyłącznie z neosędziów.
"Drugie ułaskawienie to podwójne polityczne ryzyko. Prezydent obawia się, że Kamiński z Wąsikiem nadużyli władzy po 2015" - słyszymy od polityka z otoczenia prezydenta. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Więzienia są profilowane. Jedne są dla skazanych za najcięższe przestępstwa typu zabójstwa, zgwałcenia. Nie wyobrażam sobie, żeby akurat do tych trafili panowie Kamiński i Wąsik. Raczej tam, gdzie skazani odsiadują kary za przestępstwa ciut lżejsze albo właśnie finansowe. Wtedy inaczej przebiega proces resocjalizacji, inna jest atmosfera w takich zakładach - mówi wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha
Obrońca skazanych polityków PiS - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - domaga się umorzenia postępowania wykonawczego związanego z zapadłym w ubiegłym tygodniu wyrokiem. 27 grudnia złożył wniosek w tej sprawie.
Wyrok skazujący Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata bezwględnego więzienia i pięć lat zakazu pełnienia funkcji publicznych trafił już do sądu rejonowego w celu wykonania. Zostały przesłane od razu w dniu, w którym zapadł wyrok.
- Minister Kamiński, z którym jako premier wtedy na te tematy rozmawiałem, wiedział, że przeprowadzenie tej akcji może zakończyć się upadkiem naszego rządu - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik skazani na dwa lata więzienia. Po ogłoszeniu wyroku politycy zwołali konferencję w Sejmie. Jedno pytanie Justyny Dobrosz-Oracz wyprowadziło byłego szefa MSWiA z równowagi. Padły skandaliczne słowa. Zobacz wideo!
Po raz pierwszy w historii Polski po roku 1989 politycy sprawujący najwyższe funkcje w państwie poniosą odpowiedzialność za czyny, których dopuścili się na swoich stanowiskach.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, kierując CBA, przekroczyli uprawnienia i nie dopełnili obowiązków. Skazani zostali na dwa lata więzienia. Stracą też mandaty poselskie. To finał sprawy, która zaczęła się w 2007 r. wybuchem afery gruntowej.
20 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosi orzeczenie w sprawie prominentnych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, byłych szefów CBA, oraz ich podwładnych.
We wtorek przed Sądem Okręgowym w Warszawie o godz. 10.30 po ponad ośmiu latach rozpoczyna się proces byłych szefów CBA, byłych ministrów w rządzie PiS Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika oraz ich podwładnych. Są oskarżeni o nadużycie władzy.
Z naszych ustaleń wynika, że sprawa karna ministrów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nie rozpocznie się przed wyborami. Jak to tłumaczy sąd?
Mecenas Roman Giertych został pełnomocnikiem oskarżycielki posiłkowej w procesie ministrów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Domaga się wyższych kar dla byłych szefów CBA i liczy na wyrok jeszcze przed wyborami.
Sprawa karna ministrów PiS Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika (i ich podwładnych) z czasów, gdy byli szefami CBA (2006-09), ciągnie się ponad 10 lat - dokładnie od września 2010 r., kiedy prokuratura skierowała przeciwko nim akt oskarżenia. Obecnie wróciła do drugiej instancji, czyli do etapu odwoławczego.
PiS nie udało się obronić byłych szefów CBA przed sądem - sprawa, w której Wąsik i Kamiński zostali skazani na kary więzienia, wraca do drugiej instancji. Sąd rozpatrzy apelacje wniesione do wyroku. "Wyborcza" poznała treść tej złożonej przez rodzinę Andrzeja Leppera.
Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy funkcjonariuszy CBA ułaskawionych przez prezydenta przed prawomocnym wyrokiem. Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika została skierowana do ponownego rozpoznania.
"Choć czasami może się to wydawać nazbyt optymistycznym, to przecież trudno wyobrazić sobie prawidłowo funkcjonujące państwo bez zaufania, z jakim obywatele powinni podchodzić do działań jego organów" - czytamy w uzasadnieniu decyzji Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy "odwiesił" po latach sprawę ministrów PiS i wyznaczył termin rozprawy. Przypominamy, za co zostali skazani Kamiński i Wąsik, dlaczego uniknęli więzienia, i wyjaśniamy, jakie mogą być kolejne kroki w sądowym postępowaniu.
- Znowu zastosowano rozpoznanie bojem. Wystarczyło przejrzeć księgę wieczystą, popatrzeć, czy państwo Kwaśniewscy się tam pojawiają, czy ich telefony komórkowe się tam logują, by wiedzieć, czy oni są z tym miejscem związani. Od razu jednak wprowadzono funkcjonariusza za milion dolarów - mówi o zeznaniach agenta Tomka Wojciech Łączewski w rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf.
Sprawa obecnego koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy Macieja Wąsika, wobec których prezydent Andrzej Duda zastosował prawo łaski, nim zapadł prawomocny wyrok o nadużycie władzy, nie jest zakończona mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego - orzekł Sąd Najwyższy
Dzisiaj Sąd Najwyższy rozstrzygnie czy prezydent Andrzej Duda miał prawo ułaskawić Mariusza Kamińskiego, skazanego nieprawomocnym wyrokiem w sprawie tzw. "afery gruntowej".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.