W jakim miejscu są poszczególni kandydaci na prezydenta na miesiąc przed pierwszą turą wyborów? I jakie wydarzenia mogą wpłynąć na kampanię na ostatniej prostej?
Aż 8 punktów procentowych stracił Rafał Trzaskowski w sondażu Ipsos w porównaniu z badaniem sprzed miesiąca. Zaszkodziła mu debata, na którą się stawił? Czy ta, gdzie był tekturowy?
Lewicowi kandydaci w wyborach prezydenckich odwiedzili Andrzeja Dudę, by przekonywać go do zawetowania ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Biejat miała usłyszeć od prezydenta, że "w jego opinii ta ustawa jest nie do zaakceptowania".
Dla kandydatki Nowej Lewicy Magdaleny Biejat debata w Końskich to może być punkt zwrotny kampanii wyborczej. Jej współpracownicy długo nie byli przekonani, czy powinna tam pojechać. Teraz mają nadzieję: Może uda się odbić trochę młodych wyborców Mentzena
Najważniejsze wydarzenia w kraju i za granicą. Kulisy polskiej polityki. Wydarzenia polityczne tygodnia. "Dzieje się" - wideopodcast polityczny. Dziennikarze TOK FM, Radia ZET, Wyborcza.pl i Polityki Insight komentują
CBOS przebadał zachowania wyborcze i sprawdził lojalność wobec kandydatów. O drugą turę bije się trzech, ale połowa wyborców jednego z nich skłonna jest zmienić zdanie.
Wybory prezydenckie 2025 w Polsce odbędą się 18 maja. Zebraliśmy wyniki sondaży przedwyborczych, a także najważniejsze informacje o wyborach i o tym, jak głosować.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Gdy Sejm decydował o udzieleniu zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Dariusza Mateckiego z PiS, Paulina Matysiak była przeciw. W Razem nie kryją irytacji, ale oficjalne tłumaczenie jest takie: nie było dyscypliny głosowania.
Z kim Rafał Trzaskowski spotka się w II turze wyborów prezydenckich? I czy będzie to pojedynek kandydatów Tuska i Kaczyńskiego?
Okazało się, że zasada: "wszystko jedno co, byle z nazwiskiem" sprawdza się szczególnie dobrze w przypadku kampanii wyborczych.
Kandydat Razem na prezydenta Adrian Zandberg podaje Wrocław i jego prezydenta jako przykład patologii w samorządzie. - Chce przekonać ludzi, że Rafał Trzaskowski wywodzi się ze środowiska, które jest zepsute. Tyle że robi dużą szkodę Polsce lokalnej - mówi jeden z samorządowców.
- Pomóżcie nam sfinansować tę kampanię - apeluje Razem do swoich sympatyków. Rezygnuje z konwencji i stawia na spotkania z ludźmi.
- Nie będzie już tak, że pijany bydlak podnosi rękę na ratownika - zapewnił premier Donald Tusk w filmiku nakręconym po środowym posiedzeniu rządu. Czy przeciwdziałając agresji, można poniżać?
Dystans między Trzaskowskim a Nawrockim podobnie jak w innych badaniach kurczy się w pierwszej turze. W decydującej drugiej jest za to nieco większy.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że przesłał postanowienie o ustanowieniu daty wyborów do Państwowej Komisji Wyborczej. "Zaczyna się kampania wyborcza" - skomentował.
Adrian Zandberg, współprzewodniczący Partii Razem, wystartuje w wyborach prezydenckich. O lewicowy elektorat będzie konkurował Magdaleną Biejat, która do niedawna była jednym z najmocniejszych nazwisk w jego partii.
Według ustaleń "Wyborczej" w najbliższy weekend partia Razem podejmie decyzję w sprawie kandydata. Nieoficjalnie wiadomo, że będzie nim Adrian Zandberg.
Na lewicy przeciąganie liny - Magdalena Biejat deklaruje, że jest gotowa rozmawiać z partią Razem w sprawie poparcia dla jej kandydatury. Ale w Razem pamiętają, że Biejat dopiero co z hukiem odeszła z partii
Adrian Zandberg i Aleksandra Owca zostali nowymi współprzewodniczącymi partii Razem. W najbliższych tygodniach ma zapaść decyzja w sprawie kandydata partii na prezydenta.
- Niepoważnie byłoby teraz nie wystawić kandydata na prezydenta. Nie ma wyboru - mówią w Razem. Podzielona lewica może więc mieć w przyszłorocznych wyborach nawet trzech kandydatów na prezydenta.
Lista kandydatów na nowych współprzewodniczących partii jest już zamknięta. W wyborach nie może startować zawieszona w prawach członkini Razem posłanka Paulina Matysiak.
Członkowie Razem wybiorą nowych współprzewodniczących partii. Jednym z nich jest teraz poseł Adrian Zandberg. Wolne jest miejsce po Magdalenie Biejat, która odeszła z partii.
Katarzyna Kotula haruje i posuwa sprawy do przodu, a inni wybrali pięknoduchowską jazdę na gapę, mówiąc: niech ona się męczy, by naprawiać demokrację, my zaś ocenimy, na ile te działania są zgodne z ideałami.
Posłanka Paulina Matysiak jest zawieszona w partii Razem. W partyjnym sądzie jest wniosek w jej sprawie. Ale determinacji, by posłankę wyrzucić, nie ma już żadnej.
Koło parlamentarne Razem będzie liczyło pięć osób. Już na listopadowym posiedzeniu Sejmu politycy partii zamierzają wystąpić pod własnym szyldem. Zapowiadają, że będą sensowną opozycją wobec rządu. Domagają się zmian w budżecie.
Na krótką metę głównym wygranym jest rząd Donalda Tuska, który może liczyć na poparcie kilku lewicowych posłanek. Jednak w dalszej perspektywie rysują się zagrożenia zarówno dla lewicy, jak i dla całej polskiej demokracji.
Podziały w partii Razem są już na tyle skomplikowane, że nawet wewnątrzpartyjne referendum nie daje jasności co do przyszłego kursu partii. Choć teoretycznie na razie większość ma frakcja Adriana Zandberga, to wyniki można interpretować też na korzyść popierających Magdalenę Biejat.
- Będziemy walczyli o to, żeby go zmienić. Żeby ochrona zdrowia, budżetówka, nauka, badania, rozwój, mieszkalnictwo zostały porządnie potraktowane. Tak dziś nie jest - mówi "Wyborczej" poseł Razem Adrian Zandberg.
To ślepa uliczka, która nie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa, a jedynie zwiększy liczbę incydentów z użyciem broni na granicy - alarmuje Adrian Zandberg z Lewicy. Senat przyjął rządowy projekt ustawy o użyciu broni przez mundurowych.
Razem stawia warunki koalicyjnej Nowej Lewicy. Jeśli nie powiodą się pilne konsultacje z Włodzimierzem Czarzastym i Robertem Biedroniem, zapowiada wyjściem z sejmowego klubu.
Wtorkowa dyskusja w Sejmie o zamknięciu sklepów w niedzielę 24 grudnia i otwarciu ich w zamian 10 grudnia przeniosła się na wyższy poziom. Pytanie brzmi nie tylko, czy handlować w Wigilię, ale też czy w ogóle powinniśmy tego dnia pracować. Pojawił się i konkretny pomysł zmiany prawa, i nieoczekiwany sojusz między Lewicą a PiS.
Mówicie, że płeć w życiu publicznym nie ma znaczenia? No to spójrzcie na te dwa teksty i komentarze pod nimi.
Partia Razem wesprze zmianę rządu, ale do niego nie dołączy. "Będziemy przyjaźnie podchodzić do propozycji nowej ekipy" - mówi nam współprzewodniczący partii Adrian Zandberg.
Jesteśmy przekonani co do tego, że opozycja powinna utworzyć wspólny rząd i mieć silną większość. Potwierdziliśmy to, że uważamy, że Donald Tusk powinien uzyskać nominację do tworzenia nowego rządu - powiedział Włodzimierz Czarzasty po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą.
Robert Biedroń ogłosił: - 15 października skończył się PiS! - powiedział i dostał długie oklaski. - Droga Europo, 15 października Polska wraca do Europy - dodał. Jednak Lewica liczyła na więcej niż 8,6 proc.
- Uważam, że to, co opowiadają Mentzen z Korwinem, to jest cyniczne oszukiwanie ludzi. Wychodzi milioner i opowiada chłopakom, którzy nic nie mają, że jak się obniży podatki milionerom takim jak on, to im coś skapnie - mówi Wyborcza.biz Adrian Zandberg, współprzewodniczący Razem i lider Nowej Lewicy.
Lewica deklaruje: "Idziemy bić się o Polskę prawą i sprawiedliwą".
20 proc. podwyżki dla nauczycieli, wycofanie ze szkół przedmiotu Historia i Teraźniejszość, emerytury dla osób, które pracowały na umowach śmieciowych - to niektóre propozycje Lewicy, jeśli opozycja przejmie władzę po wyborach 15 października
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.