Legalna aborcja za granicą oznaczała empatię i zrozumieniem. Mogłam pożegnać i pochować moje nienarodzone dziecko. Zadbano o moje zdrowie fizyczne i psychiczne.aborcja
Aborcyjny Dream Team otwiera stacjonarną przychodnię aborcyjną, w której będzie można zażyć tabletki aborcyjne. - Mamy już dosyć ciągłego robienia nam pod górkę. Prawo jest restrykcyjne, ale wszystko jest kwestią interpretacji. Za PiS pewnie poszłybyśmy za to do aresztu - mówi Natalia Broniarczyk z ADT.
W sobotę miną dwa lata, odkąd Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej zakazał przerywania ciąży w przypadku ciężkiej wady płodu. Coraz mniej Polek chce mieć dzieci, umiera więcej noworodków, a poparcie społeczne dla legalnej aborcji jest rekordowe.
- Aktywiści antyaborcyjni namierzają w sieci kobiety poszukujące informacji o aborcji i udzielających im takich informacji. Składają donosy na policję, albo próbują przekonać kobiety do zmiany decyzji, a przede wszystkim je przestraszyć - mówi Natalia Broniarczyk
Działania policji i prokuratury inicjują głównie aktywiści antyaborcyjni oraz rodziny kobiet, które zamierzały lub przeprowadziły aborcję.
Przez ostatnie siedem lat zafundowaliście kobietom w Polsce instytucjonalną przemoc państwa wobec kobiet. Odebraliście kobietom finansowanie in vitro, tabletkę "dzień po" bez recepty, wysokie standardy opieki okołoporodowej. Polki jako jedyne w Europie nie mają nawet dostępu do nowoczesnej, refundowanej antykoncepcji, rzetelnej edukacji seksualnej i legalnej sterylizacji.
Coraz więcej ludzi w Polsce wie, że zakaz aborcji nie oznacza braku aborcji. Coraz więcej ludzi w Polsce uważa, że o świadczeniach medycznych powinny decydować wyłącznie standardy medyczne. Coraz więcej ludzi w Polsce uważa, że kobiety wiedzą, co robią.
Widać już bardzo wyraźnie, że wbrew pozorom zwolennicy piekła kobiet są w defensywie: 66 proc. Polaków jest za legalną aborcją, a więc politycy zobaczą nas na Wiejskiej ponownie.
Polska polityka antyaborcyjna sprawiła, że do lekarza trzeba chodzić z numerem prawniczki, która podpowie pacjentce, jakie są jej prawa, a lekarza przekona, że musi ratować życie pacjentki - mówiła wczoraj w Sejmie podczas debaty nad projektem obywatelskim "Legalna aborcja. Bez kompromisów" Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu
Projekt ustawy "Legalna aborcja. Bez Kompromisów" powstał z potrzeb osób, które żyją w innych niż Wy, posłowie, realiach: matki piątki dzieci z Podkarpacia, studentki, której miesięczny budżet równy jest kilku Waszym kolacjom na mieście, maltretowanej żony zmuszanej do seksu, rodziny, która po urodzeniu dziecka z ciężkimi wadami genetycznymi przestanie mieć czas i pieniądze dla dotychczasowych dzieci
Ofiara ustawy i błędu szpitala czy tragicznego zbiegu okoliczności? Lekarze mówią: poczekajmy z wyrokami. - W pierwszym trymestrze jest szansa, że drugi płód przeżyje. I nie trzeba nic robić - ocenia ginekolożka Milena Kabatnik.
Rząd Holandii będzie mógł finansować dostęp do bezpiecznej aborcji dla obywatelek krajów Europy, gdzie ograniczano prawa kobiet - postanowił holenderski parlament. Uchwała to reakcja na śmierć Izabeli z Pszczyny.
Drakońskie prawo antyaborcyjne ma inny polityczny wymiar niż prawa LGBT. Dlatego w tym przypadku - szczególnie po śmierci Izabeli z Pszczyny - politycy PiS obawiają się, że "wojna religijna" nie przyniesie im żadnych korzyści
Wyjście z Unii mogłoby oznaczać aborcyjną żelazną kurtynę wokół Polski - ostrzega Kamila Ferenc, prawniczka Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
Stygmatyzowane, poniżane, zastraszane - tak wygląda los kobiet, które w krajach z restrykcyjnym prawem aborcyjnym decydują się przerwać ciążę. - Każdy zasługuje na dostęp do wysokiej jakości opieki okołoaborcyjnej - podkreślają działaczki organizacji wspierających kobiety w aborcji.
Duńskie partie polityczne chcą przeznaczyć 20 mln koron w ciągu czterech lat na pomoc Polkom, które mogłyby w Danii poddać się zabiegowi aborcji. - Trzeba reagować na straszne rzeczy, które dzieją się w Polsce. Postrzegam to jako atak na podstawowe prawa kobiet - powiedział Morten Helveg Petersen z Partii Społeczno-Liberalnej.
W ubiegłym roku przeprowadzono w Polsce 1076 aborcji. Wykonano je na podstawie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Liczba zabiegów się zmniejszyła.
"Obwód zniekształconej główki miał 39 cm. Długi drugi okres porodu, nacięcie krocza, krwotok, przetaczanie krwi. Synek zmarł po 30 minutach. (Kaju Godek możesz być z siebie dumna)" - lekarka opisała na Instagramie historię kobiety, która urodziła dziecko z wadą letalną.
"Ta książka powstała z ciekawości i z gniewu. Z gniewu na to, jak wygląda w Polsce debata o przerywaniu ciąży - do niedawna trwała w najlepsze z pominięciem kobiet - i z ciekawości, jak wyglądała historia aborcji w Polsce i na świecie" - mówi Katarzyna Wężyk w rozmowie w przededniu premiery jej książki "Aborcja jest".
Lewica zaprosiła na dziś do Sejmu wszystkich parlamentarzystów ws. sytuacji po wyroku TK dotyczącym zakazu aborcji. Klub Lewicy już w październiku złożył projekt "ustawy ratunkowej", który dekryminalizuje pomoc przy aborcji. Oglądaj na żywo!
Powstał obywatelski projekt ustawy, który zakłada darmową aborcję z woli pacjentki do 12. tygodnia ciąży. - Ten projekt nie jest radykalny. Po prostu powoduje, że prawo nadąża za rzeczywistością - mówią jego inicjatorki.
Wyrok w sprawie aborcji. Polka musi urodzić, nawet gdy dziecko będzie zdeformowane i skazane na natychmiastową śmierć. Tak zdecydowała władza. - Jesteśmy oszukane przez rząd i napiętnowane przez Kościół. Nikogo nie zostawimy bez pomocy - mówi Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
W Szwecji, Danii, Islandii, Norwegii i Czechach chcą takich zmian w swoim prawie, by móc pomagać Polkom w dostępie do legalnych, bezpłatnych aborcji u siebie
Byłyśmy grzeczne przez 30 lat i jedynym, co dobre maniery nam dały, jest ograniczenie naszych praw. Czas na metodę wysokiej piłki - i aborcję na życzenie
Jeśli z badań wynika, że nie rozwija się mózg, że serce jest poza klatką piersiową, że nie pracują nerki - to nie można narzucać kobiecie decyzji. Tylko kobieta może taką decyzję podjąć, bo to ona będzie musiała się dzieckiem zajmować, organizować opiekę. To ona będzie musiała patrzeć, jak dziecko cierpi. Rozmowa z *dr Anną Parzyńską, ginekolożką
Zaostrzenie przepisów aborcyjnych w Polsce nie zmniejszy liczby zabiegów. Sprawi jedynie, że kobiety będą zmuszone, ryzykując życie i zdrowie, korzystać z aborcyjnego podziemia. Lub wyjeżdżać za granicę. - Od wczoraj zarejestrowałyśmy pięć osób, u których stwierdzono wady genetyczne i rozwojowe płodu i które potrzebują pomocy przy organizacji i współfinansowaniu wyjazdu - mówi Justyna Wydrzyńska z Aborcji bez Granic.
Kobiety usuwały ciążę, jak się dało. Powszechną metodą było upuszczanie krwi w celu "wywołania menstruacji". Zazwyczaj robiły to akuszerki lub lekarze
Nie wyobrażam sobie, jak żyć z dzieckiem tak chorym, żeby łykało każdą godzinę życia. Tym, którzy mówią, że aborcja jest najgorszym złem, mówię: "Postaw się w mojej sytuacji"
W sieci znalazła 17-latkę, która zamierzała przerwać ciążę. Napisała, by tego nie robiła. Od ministra sprawiedliwości dostała medal za "odwagę, determinację i przestrzeganie prawa". Kim jest Zuzanna Wiewiórka?
Bałam się, że usłyszę tylko jakieś rady: zrób to, zrób tamto. Albo: "Nie spodziewałam się tego po tobie", "Aborcja? Chyba zwariowałaś". Tego ostatniego bałam się chyba bardziej. Emocjonalnie zostałam z tym sama, mąż nie chciał o tym rozmawiać, nie rozumiał, skąd te wszystkie emocje we mnie.
Można o tym rozmawiać albo wręcz przeciwnie - uciąć temat, nie drążyć, mówić, że nie ma się wobec tego wydarzenia żadnych uczuć. Każdy z nas ma swoje mechanizmy obronne, swoje sposoby radzenia sobie, nie musimy siebie wzajemnie oceniać. Rozmowa z Sabiną Grzymowicz, psychoanalityczką.
Film opowiada zmyśloną wersję losów działaczki na rzecz prawa do aborcji, która rzekomo doznaje wstrząsu na widok USG i przechodzi na stronę anti-choice.
Maria Jaszczuk - działaczka konspiracyjna, więźniarka Auschwitz i Ravensbrück. Po wojnie polityczka całkowicie oddana sprawom kobiet. To ona 27 kwietnia 1956 roku występuje w Sejmie z projektem zalegalizowania aborcji ze względu na trudną sytuację życiową, co udaje się uchwalić.
Irlandki przez dekady wychodziły na ulice, by domagać się respektowania ich praw. Aż wreszcie zwyciężyły. Teraz kolej na nas.
Rozmowa z adwokatką Moniką Gąsiorowską, specjalizującą się w skargach do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i pełnomocniczką Doroty, która pozwała szpital w Lublinie za odmowę terminacji ciąży
Kilkutysięczne manifestacje przeciw planowanemu przez PiS zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego odbyły się m.in. w Poznaniu, Szczecinie, Krakowie, Gdańsku. Protestowano też we Wrocławiu, Katowicach, Łodzi, Zgorzelcu i w wielu innych miastach. Najliczniejsza demonstracja odbyła się w Warszawie, gdzie pod siedzibą PiS - według danych ratusza - było ok. 55 tys. osób.
Grupa ekspertów ONZ ds. praw człowieka wezwała polski parlament do odrzucenia przepisów zaostrzających prawo aborcyjne. Ich zdaniem nowe przepisy mogą spowodować poważne szkody dla zdrowia i życia kobiet oraz naruszają międzynarodowe zobowiązania Polski w zakresie praw człowieka.
Artykuł w sobotnich "Wysokich Obcasach" zapowiada różowa okładka, na której kobiety z Aborcyjnego Dream Teamu pozują w koszulkach z hasłem "Aborcja jest OK". Szanuję ich wybór, ale - jak wielu naszych czytelników oraz koleżanek i kolegów w redakcji - nie akceptuję przesłania.
Milczenie Agaty Dudy dotyczy tylko praw polskich kobiet.
Minął rok od "czarnego protestu". Wiele się przez ten rok zadziało. I chociaż nie przyszła rewolucja i nie zamiotła złogów patriarchalnych dziadów, to zaszły zmiany w nas samych. Może i lepiej, że to zmiany stopniowe - te nagłe mają to do siebie, że są romantyczne i ładnie wychodzą na zdjęciach, ale bywają też niebezpieczne dla samych je inicjujących.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.