Twórca Kanału Zero pyta kandydatów w swoich wywiadach prezydenckich o sytuację z Oleśnicy. Szafuje pojęciami takimi jak "morderstwo" i podkreśla, że nie widzi różnicy między płodem, a już urodzonym dzieckiem. W złożoność historii Anity nie wnika. Jego filmy mają setki tysięcy wyświetleń.
Narodowy Marsz Życia zdominowały wydarzenia z Oleśnicy i otwarcie przychodni Abotak. Zdaniem jego uczestników, "polski rząd ma ludzkie życie za nic", bo na takie rzeczy przyzwala. Poseł PiS przestrzegał przed Rafałem Trzaskowskim, którego przedstawiał jako wroga życia.
- Po wyroku TK rzeczywistym powodem późnych terminacji ciąż są zwykle nieodwracalne uszkodzenia płodu, którym z oczywistych powodów towarzyszą kryzysy zdrowia psychicznego matek. Ginekolodzy scedowali odpowiedzialność na psychiatrów - oceniał na antenie TOK FM ginekolog dr Dominik Przeszlakowski.
Sprawa Anity, którą w 9. miesiącu ciąży zamknięto na oddziale psychiatrycznym, by zapobiec terminacji ciąży, żyje cała Polska. Jeden lekarz mówi: Nie jestem mordercą. Drugi: Moje miejsce jest przy pacjentce i tam będę. Wydaje się, że ten drugi pogląd występuje rzadziej. Dla pacjentek to tragedia.
Ultrakatolickie stowarzyszenie domaga się od Trybunału Konstytucyjnego, by ten podważył wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie aborcji i zakwestionował przesłankę o zagrożeniu zdrowia kobiety z powodu kryzysu zdrowia psychicznego. - TK nie może orzekać w sprawie interpretacji prawa - komentuje dla "Wyborczej" prof. Andrzej Zoll, były prezes TK.
Grzegorz Braun robi kampanię na tragedii kobiety, napuszczając hejterów na lekarkę z Oleśnicy. Magdalena Biejat apeluje do premiera, by zabrał głos. A Szymon Hołownia i Rafał Trzaskowski milczą. O aborcji do 18 maja miało się w kampanii wyborczej zbyt wiele nie mówić.
Jedna uratowana matka może urodzić wiele dzieci. Jeden nieuleczalnie chory płód nigdy nie urodzi żadnej matki - przekonują lekarze, broniący ginekolożki z Oleśnicy
Doświadczenia wielu krajów, m.in. USA czy Australii, dowodzą, że terror antyaborcyjny eskaluje. W ślad za hejtem i agresją symboliczną idzie przemoc fizyczna.
Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników sugeruje w piśmie do resortu zdrowia, by wrócić do interpretacji prawa sprzed wyroku TK i w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia kobiety skupić się na zdolności płodu do samodzielnego życia. Niezależnie od tego, jaką decyzję ona podejmie.
Krzysztof Bosak nazywa wypowiedź kandydata Konfederacji "niedelikatną" i dodaje, że "wprowadziła do kampanii temat, który był w niej niepotrzebny". Politycy KO komentują: - Martwią się o swoją kampanię, a nie o kobiety.
Łatwo udawać obrońcę wartości, trudniej zaproponować pomoc kobietom, które słyszą, że ich dziecko urodzi się śmiertelnie chore. Awantura, którą wywołał w szpitalu Grzegorz Braun, to coś więcej niż kolejny happening.
Chcą jednego: wycofania zarzutów wobec aktywistki. "Broniąc prawa do bezpiecznej aborcji, wykazała się odwagą", mówią. "Justyna jest niewinna".
Rosyjscy uczniowie i studenci są zmuszani do oglądania antyaborcyjnego filmu "Wybór". Władze za wszelką cenę usiłują doprowadzić do zwiększenia dzietności w kraju.
- Decyzję podjęto w oparciu o doniesienia medialne - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Historię Anity opisała w połowie marca "Wyborcza". Kobieta na późnym etapie ciąży dowiedziała się o poważnych wadach płodu.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Przestaliśmy traktować temat ze wstydem. Nie mam wątpliwości, że to dzięki temu, co zrobiły osoby z Aborcyjnego Dream Teamu. Bo to, jak działają, najskuteczniej prowadzi do zmian - mówi Karolina Lucyna Domagalska, reżyserka filmu "Nie jesteś sama".
- 94-letnia mieszkanka kamienicy przy ul. Wiejskiej 9 pyta, czy zaczęła się wojna. Demonstranci od Kai Godek uporczywie hałasują przed przychodnią "Abotak", ktoś wylał niebezpieczny kwas. Reakcji brak - mówi Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
"Pacjentka była izolowana w jednoosobowej, klimatyzowanej, monitorowanej sali szpitalnej z indywidualną łazienką" - wyjaśnia mi Centralny Szpital Kliniczny w Łodzi, w którym odmówiono Anicie aborcji i zamknięto na oddziale psychiatrycznym wbrew jej woli. Domaga się sprostowania. Tylko czego? Nie pominęłam faktu, że w izolatce były kamery.
W październiku ubiegłego roku przeżywaliśmy najgorsze chwile w naszym życiu. Należał nam się szacunek. Lekarze woleli mnie jednak ukarać i zamknąć w izolatce. Nie wiem, jak miało mi to pomóc. To był koszmar - pisze Anita, bohaterka reportażu "Wyborczej".
Aktywistki wzywają "dobrych lekarzy" do zajęcia stanowiska po tekście "Wyborczej" o Anicie, której uniemożliwiano aborcję. Napisały petycję z wnioskiem o odwołanie prof. Piotra Sieroszewskiego z jego funkcji. Nawet ruchy pro-life przyznają, że Anita spotkała się ze "znieczulicą lekarską".
Tym razem przed wtorkowymi wyborami w Wisconsin. - To super duża sprawa - przekonywał na wiecu najbogatszy człowiek świata. A na dowód wręczył dwóm osobom czeki na okrągłą sumę. Sądy orzekły, że to legalne.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, kto był ofiarą w głośnej sprawie ginekologa z Radomia, która zakończyła się wyrokiem za pomoc w aborcji, do której nie doszło. Za to na pewno takim sytuacjom sprzyja obowiązujące w Polsce prawo aborcyjne.
- Jestem głęboko przekonany, że gdyby pedofil zgwałcił córkę mojego brata, a ona zaszłaby w ciążę, to mój brat zrobiłby wszystko, żeby to dziecko wyrosło na porządnego człowieka - powiedział Sławomie Menzen w programie Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero.
- Lekarz boi się zrobić aborcji? Ok, tylko co to obchodzi pacjentkę, która za jego obawy może zapłacić życiem - mówi Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
Maria Margarita Rojas, położna z Teksasu, jest pierwszą osobą, której postawiono zarzuty za przeprowadzenie aborcji po zaostrzeniu stanowego prawa. Kary dla niej domaga się prokurator generalny Teksasu na podstawie restrykcyjnych przepisów.
- To, co wydarzyło się w łódzkim szpitalu, jest skandalem nawet w obliczu restrykcyjnych przepisów. W tym przypadku lekarze zlekceważyli prawo i wytyczne Ministerstwa Zdrowia. Pokazali, że nie stoją po stronie kobiety - mówi Dorota Łoboda z KO.
- Czułam się jak inkubator. Zamknęli mnie w izolatce, w pomieszczeniu dwa metry na dwa. Zabrali mi kable, sznurek od szlafroka, przecięli gumki w ubraniach - opowiada Anita.
"Fajnie byłoby mieć przycisk otwierający pokój, w którym masz całkowitą niezależność od osądów otoczenia. Ja się poddałam". Rozmowa z Julią Kamińską, aktorką, wokalistką i scenarzystką pierwotnie ukazała się jako podcast Wysokich Obcasów "Po swojemu"
- Jestem jedyną kandydatką, dla której prawa kobiet to nie jest kwiatek do kożucha. Głos na innych jest stracony. Bezpieczeństwo to nie tylko zakup armatohaubic - przekonywała Magdalena Biejat, kandydatka Nowej Lewicy podczas swojej konwencji w Dniu Kobiet.
W południe działaczki Aborcyjnego Dream Teamu otworzyły naprzeciwko Sejmu pierwszą w Polsce Przychodnię Aborcyjna "Abotak". Otwarcie placówki próbowali zablokować przeciwnicy aborcji.
Maja jest rewolucyjnym narzędziem w służbie praw kobiet. Daje to, czego kobiety potrzebują - całodobowe wsparcie, bez oceniania i w bezpiecznej atmosferze.
W PRL-u Dzień Kobiet utrwalił się mniej więcej w takiej formule: rano kwiaty, w południe akademia, a potem biesiada. W mediach zachęcano, by mężczyźni na jeden dzień przejęli domowe obowiązki, żartom nie było końca.
Uważam, że polityka sama w sobie może nie przynosi zmiany. Wierzę, że najpierw musi zadziać się zmiana kulturowa, by zmieniła się rzeczywistość i prawo, a politycy zawsze głosują jak im się opłaca - mówi Natalia Broniarczyk. Aborcyjny Dream Team otwiera przychodnię aborcyjną Abotak.
Amerykańscy konserwatyści (w większości) godzą się na przywileje dla kobiet w ciąży w miejscu pracy takie jak elastyczne godziny, możliwość wychodzenia na wizyty lekarskie czy pozwolenie na częstsze przerwy na toaletę. Nie podoba im się jednak, że kobiety mogą wziąć wolne na aborcję i rekonwalescencję po przerwaniu ciąży.
Późno ogłosiliśmy naszą kandydatkę. Magda się dopiero rozkręca. I jeszcze pokaże - słyszymy od parlamentarzystów Nowej Lewicy.
Podczas wystąpienia w Monachium wiceprezydent USA JD Vance skrytykował szkockie prawo egzekwujące strefy buforowe wokół klinik aborcyjnych. Wytknięto mu mizoginię oraz "rozsiewanie dezinformacji".
Pięć lat, dziesięć rozpraw i tysiące złotych z pieniędzy podatników - tyle trwa polityczno-sędziowski spektakl wokół Justyny Wydrzyńskiej. I będzie trwać kolejne lata. A rozwlekłość tego postępowania, kolejne decyzje sądu i ich polityczne uzasadnienia jak w soczewce skupiają patologie naszego wymiaru sprawiedliwości i bezsilność zwykłych obywateli wobec systemu.
Wydany w 2023 r. wyrok skazujący Justynę Wydrzyńską za pomoc w aborcji został dziś uchylony. Ale to nie koniec. Sąd Apelacyjny zdecydował, że sprawa wraca do sądu I Instancji i będzie rozpatrzona jeszcze raz.
Sąd apelacyjny uchylił wyrok w sprawie aktywistki oskarżonej o pomoc w aborcji i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia, bez udziału neosędziów. - Nie traktuję tego jako zwycięstwa - mówi aktywistka.
Kobietom powtarza się, że za seks będzie kara, a cała ich cielesność to jeden wielki wstyd. Z tymi narracjami rozprawiały się panelistki imprezy polonijnej w stolicy Europy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.