To było spotkanie rozjemcze. Koalicja Zjednoczonej Prawicy trwa, ale rowów nie zasypano. Gowin skarżył się, że rozbija mu się partię - ustaliła "Wyborcza". Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Europoseł Adam Bielan w TVN 24 zapewnił, że Porozumienie nie wycofa rekomendacji dla Jarosława Gowina jako wicepremiera. Podkreślał jednak, że kadencja Gowina jako prezesa partii minęła trzy lata temu.
- Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma - opisuje sytuację w koalicji Jan Maria Jackowski. Według niego, gdyby koalicja się rozpadła, wszystkie tworzące ją partie miałyby problem. Ujawnia, jaki był plan, który się nie powiódł. Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
To ma być kluczowe spotkanie Kaczyński, Gowin, Ziobro. PiS ma dość "wyskoków" koalicjantów. Koalicjanci "wojenek podjazdowych" PiS. Terlecki: Dymisja Kowalskiego to drobiazg. Chodzi o coś więcej. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
Na początku tygodnia spotkają się liderzy Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro mają wiele do omówienia, bo sojusznicy oskarżają PiS o to, że nie respektuje umowy koalicyjnej. A PiS koalicjantów dyscyplinuje.
W czasie nadzwyczajnych sytuacji - kryzysów, napięć międzynarodowych, katastrof - dobrym rozwiązaniem jest stworzenie rządu fachowców, mającego wsparcie większości ugrupowań parlamentarnych.
- Czujemy, że tej koalicji już właściwie nie ma. Jesteśmy jak małżeństwo z kredytem, które nie może się rozstać, bo nie ma go jak spłacić. Odliczamy do wyborów w 2023 roku - słychać w otoczeniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Zjednoczona Prawica już czwarty miesiąc z rzędu nie odrabia sondażowych strat poniesionych po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października zeszłego roku. Przewaga obozu anty-PiS nad Jarosławem Kaczyńskim rośnie
PiS chce dymisji wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski - podał nieoficjalnie Onet.pl. W otoczeniu Zbigniewa Ziobry nieoficjalnie słychać: - To kara za nasze obnażanie błędów premiera na szczycie Unii.
Potwierdzają się nasze nieoficjalne informacje, że PiS nie zamierza wyrzucać ministrów, którzy podpadali Gowinowi. - Na razie nie - mówi Ryszard Terlecki. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Czy ta niby Zjednoczona Prawica ma jeszcze rację bytu? Na razie łączą ich posady, władza i nawet nie media rządowe, bo te działają na polecenie Nowogrodzkiej.
Solidarna Polska idzie po władzę w Rzeszowie z poparciem popularnego prezydenta Tadeusza Ferenca, który przechodzi na emeryturę. W PiS kalkulują, jak odpowiedzieć na niezapowiedzianą szarżę ziobrystów.
Rząd nie zaakceptował dziś projektu o ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy. Sprzeciw zgłosiła Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry. - Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i wątpliwości - uspokajał po posiedzeniu premier Mateusz Morawiecki.
Gowinowcy czują, że są na fali wznoszącej. Czyszczą partię ze stronników Adama Bielana, zapowiadają sprzeciw wobec podatku od reklam, wycofują rekomendacje dla wiceministrów - i czekają na ruch PiS.
Choć Gowin zaprzecza, prezes PiS jest przekonany, że jego koalicjant potajemnie spotyka się z Donaldem Tuskiem. Kryzys w Zjednoczonej Prawicy trwa więc w najlepsze. Z każdym dniem coraz trudniej o jego załagodzenie.
Ziobro grilluje premiera śledztwami. Jego partia nie popiera energopolityki rządu. Z kolei gowinowcy - sami skłóceni - nie popierają podatku od mediów. Gowin opuścił Radę Koalicji i zrejterował spod drzwi Kaczyńskiego, co wykorzystał Bielan. Co nam mówi ta seria niefortunnych zdarzeń o kondycji władzy? WSZYSTKIE STRONY. Opinie (i informacje) tygodnia przegląda dla Was Piotr Głuchowski*.
Wojciech Kasprowski, zaufany europosła Adama Bielana, nie wejdzie do zarządu TVP. Na głosowaniu Rady Mediów Narodowych nie było kworum. - To znak, że Jarosław Kaczyński się cofa - komentują gowinowcy.
Wojciech Kasprowski z Porozumienia nie wejdzie do zarządu TVP. Rada Mediów Narodowych nie mogła go powołać, bo zabrakło kworum - nie zagłosował ktoś z członków z nadania PiS.
W przypadku wojny w Porozumieniu mamy do czynienia nie tylko z zaspokajaniem osobistej potrzeby mszczenia się, ale też z rozbijaniem Zjednoczonej Prawicy. To może zaszkodzić Kaczyńskiemu - mówi prof. Mikołaj Cześnik, dyrektor Instytutu Nauk Społecznych na Uniwersytecie SWPS, Fundacja Batorego.
Prezes Porozumienia Jarosław Gowin zawiesił swoją obecność na posiedzeniu Rady Koalicji, które odbędzie się w tym tygodniu - poinformowała PAP rzeczniczka Porozumienia posłanka Magdalena Sroka. Powodem ma być nieobecność stronników Gowina w TVP Info, co ma dowodzić udziału PiS w przewrocie w Porozumieniu.
Nikt w Zjednoczonej Prawicy nie ma wątpliwości, że próba wysadzenia Gowina z siodła odbyła się co najmniej za zgodą Kaczyńskiego, jeśli nie na jego rozkaz.
Mateusz Morawiecki miał odejść ze stanowiska pod koniec marca, ale polityczna egzekucja została odsunięta w czasie. Żelazna miotła może za to wymieść z rządu jego ludzi.
PiS w ekspresowym tempie przeprowadził przez Sejm ustawę o służbie zagranicznej. Dzięki niej placówki będą obejmować ludzie, którzy podobają się władzy, bez znajomości języków i stosownego wykształcenia.
Kaczyńskiemu zagraża już nie tylko świat zewnętrzny, czyli wielka część społeczeństwa. Groźby detronizacji zaczynają płynąć z jego własnego obozu.
"Ustawa poprawia sytuację obywateli", "mandat to tylko propozycja ukarania", "nie będzie trzeba udowodnić niewinności, tylko swoją wersję wydarzeń" - tak Solidarna Polska i PiS próbują przekonać ludzi do ustawy o mandatach w nowej formule - bierz i płać. A potem możesz odwołać się do sądu. Wideo Justyny Dobro-Oracz.
To "państwo policyjne", PiS ma nowy pomysł, aby zatrzymać protesty obywatelskie - mówi opozycja. Projekt ustawy PiS zakłada, że nie będzie można już odmówić przyjęcia mandatu. Marszałek Terlecki obraża przeciwników zmian, a szef kancelarii premiera ucieka od odpowiedzi. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Z badania przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że najwięcej badanych nie potrafi wskazać wygranego w obozie władzy. Druga największa grupa wśród ankietowanych twierdzi, że na sporze wszyscy stracili.
- To porozumienie jest jak szabla, której w razie ataku na nas będziemy mogli użyć - tak efekt szczytu UE ocenia Jarosław Kaczyński. Ale według naszych informatorów sprawa negocjacji budżetu podkopała zaufanie prezesa do premiera Morawieckiego.
Od Polek i Polaków można wymagać, aby się poświęcili i zrezygnowali z pieniędzy unijnych, ale gdy samemu trzeba zrezygnować ze swoich apanaży, to sprawa się komplikuje. Szkoda tych gabinetów ministerialnych i posad dla rodziny.
Po kilkugodzinnej burzliwej naradzie zarządu Solidarna Polska zdecydowała, że nie opuści koalicji rządowej. Ziobryści grozili wyjściem ze Zjednoczonej Prawicy po braku weta wobec budżetu UE i wejściu w życie zasady "pieniądze za praworządność".
Sprawa weta do budżetu UE pokazała, jaki jest prawdziwy obraz stosunków w koalicji: wszyscy mierzą do siebie nawzajem z pistoletów. I nie da się przewidzieć, co będzie dalej, bo nie wiadomo, w jakim humorze będzie w grudniu Jarosław Kaczyński.
- Najbliższe pół roku zdecydują o jego przyszłości w obozie władzy - mówi o Mateuszu Morawieckim ważny polityk z Nowogrodzkiej. Z partyjnej centrali płyną narzekania, że premier lansuje się, zamiast robić twardą politykę.
Gdy lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro grozi Mateuszowi Morawieckiemu, politycy PiS przypominają słowa Adama Lipińskiego: ci, którzy najmocniej bujają łódką, mogą z niej pierwsi wypaść
Twarde antyaborcjonistki w Prawie i Sprawiedliwości robią krok do tyłu. Już nie chcą zmuszać kobiet do heroizmu. Zmienił się ton rzeczniczki partii, bo PiS ma polityczny problem. Traci w sondażach. Czeka na uzasadnienie TK, które ma otworzyć furtkę do zmiany ustawy, tak by partia rządząca mogła jakoś wyjść z opresji. Felieton wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Politycy Zjednoczonej Prawicy nie wiedzą, co zrobić z propozycją prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie aborcji. Dlatego najbliższe obrady Sejmu zostały przesunięte o dwa tygodnie. Choć oficjalną przyczyną przełożenia obrad jest pandemia koronawirusa.
Partia Jarosława Kaczyńskiego mocno spadła poniżej progu 30 proc. poparcia i ledwo wyprzedza Koalicję Obywatelską, a ruch Szymona Hołowni w ciągu dwóch tygodni spuchł dwukrotnie. Obóz anty-PiS jest dwa razy silniejszy niż obóz PiS.
W odróżnieniu radykałów "dobrej zmiany" Mateusz Morawiecki próbuje prezentować się jako polityk umiarkowanej prawicy i człowiek dialogu. Na tym chciałby zbudować swoją polityczną przyszłość.
W kuluarach niektórzy politycy mówią: to policzek dla prezesa. Doradcą prezydenta w zeszłym tygodniu został Łukasz Rzepecki, który wysyłał Jarosława Kaczyńskiego na emeryturę. I swego czasu z hukiem wyleciał z PiS. Jest ochłodzenie na linii Pałac Prezydencki - partia rządząca? Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Kaczyński w kułak się śmieje z tych, którzy prorokują, kto będzie jego następcą. Kiedyś miał być Ziobro, później Szydło, Brudziński, a ostatnio Morawiecki - mówi prof. Antoni Dudek, politolog, historyk UKSW.
Jarosław Kaczyński będzie wicepremierem w rządzie Mateusza Morawieckiego. - Kończy się instancja odwoławcza na Nowogrodzkiej i kolędowanie ministrów do partyjnej centrali. Bo prezes przeprowadza się w Aleje Ujazdowskie - mówią nam politycy PiS.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.