Nowym trenerem Piasta Gliwice został Aleksandar Vuković. 43-letni szkoleniowiec związał się z niebiesko-czerwonymi umową obowiązującą do 30 czerwca 2024 roku. W kontrakcie zapisano opcję przedłużenia go o kolejne 12 miesięcy.
- Agresja i wysoki pressing praktycznie na całym boisku. Tego się spodziewamy i do tego się przygotowujemy - powiedział Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice, przed czwartkowym spotkaniem z austriackim TSV Hartberg w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Europy. Początek meczu o godzinie 20.
Piotr Parzyszek, Michał Żyro, a może Jakub Świerczok? Piast Gliwice ma kim straszyć rywali przed rozpoczęciem rozgrywek Ekstraklasy.
- Jesteśmy nastawieni jako klub na pracę i szkolenie. Z tego czerpiemy korzyści i myślę, że tą drogą będziemy podążać - mówi Waldemar Fornalik, który z Piastem Gliwice zdobył brązowy medal mistrzostw Polski.
Czy Piast Gliwice znowu to zrobi? Jest dokładnie jak przed rokiem. Siedem punktów straty i siedem dodatkowych meczów. W minionym sezonie pościg zakończył się ozłoceniem ekipy trenera Waldemara Fornalika.
Mistrz Polski odniósł czwarte kolejne ligowe zwycięstwo. To piątkowe zapewnił mu niezawodny Jorge Felix.
Piast Gliwice wraca do walki w obronie tytułu mistrza Polski sobotnim meczem z Wisłą Kraków. Początek spotkania godzinie 17.30.
Oczywiście był to także rok regresywny, na przykład tradycyjnie dla polskich klubów w europejskich rankingach, ale spuśćmy zasłonę milczenia na wszelkie piłkarskie wybryki przydenne, aby uniknąć choroby kesonowej w przeddzień sylwestrowych upojeń.
Na Śląsku dojdzie w niedzielę do starcia mistrza z wicemistrzem Polski. - Jest dodatkowy podtekst tego spotkania. Legia, można powiedzieć, miała tytuł na wyciągnięcie ręki, ale to jednak my zdobyliśmy mistrzostwo - przypomina Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice.
Mecze ŁKS należą do najciekawszych w lidze, drużyna jest komplementowana za styl, ale punktów od tego nie przybywa.
W czwartek Piast Gliwice rozegra pierwszy mecz w drugiej rundzie eliminacyjnej Ligi Europy z łotewskim klubem Riga FC. Z wyjątkiem Daniego Aquino - wszyscy zdrowi.
Jeśli Piast Gliwice powtórzy dobrą grę sprzed tygodnia w dzisiejszym rewanżu z BATE Borysów, awansuje do II rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
- Mecz o Superpuchar jest dla nas ważny, ale nie ukrywam, że priorytetem są mecze w eliminacjach Ligi Mistrzów z BATE - mówi trener Piasta Gliwice. Mecz z Lechią Gdańsk na stadionie Piasta w sobotę o godz. 20.30.
Mistrzowie Polski udowodnili, że polska drużyna jest w stanie zagrać dobry mecz pucharowy już na początku lipca.
Od Ligi Mistrzów piłkarzy Piasta Gliwice dzieli osiem meczów. Ale tak naprawdę zdecydowanie więcej. Dziś o godz. 19 grają na wyjeździe z BATE Borysów.
Za zawodnikami Piasta Gliwice pierwsze dni i treningi podczas zgrupowania na Węgrzech. Mistrzowie Polski żyją również wynikami losowania eliminacji Ligi Mistrzów.
- Szukamy jeszcze kilku piłkarzy, którzy mogą nam pomóc - mówi trener Piasta Gliwice.
Na meczach wygląda jakby miał stalowe nerwy i nieruchomą twarz jak Buster Keaton. Kojarzy się z Ruchem Chorzów, ale największy sukces odniósł z Piastem Gliwice.
Piast Gliwice wygrał z Lechem Poznań 1:0 i po 30 latach mistrzostwo Polski wróciło na Górny Śląsk. O 4 pkt wyprzedził bogatszą o około 150 mln zł Legię. Jedni więc mówią: najbardziej sensacyjny mistrz kraju, inni: nie Kopciuszek, ale tygrys.
Piast został sensacyjnym mistrzem Polski w sezonie 2018/19. Zawodników z Gliwic nie wszyscy znają, tym bardziej że nie ma tam obecnych reprezentantów kraju. To może się jednak wkrótce zmienić.
Udało się w Gliwicach coś fajnego zrobić, ale efekt przerósł najśmielsze oczekiwania - przyznaje szkoleniowiec Piasta Gliwice.
To zdumiewające, ale niektórym aż do teraz wydaje się, że Piast Gliwice to diabełek z pudełeczka, który zupełnie nieoczekiwanie objawił się w polskiej lidze i nagle ma szansę zgarnąć najcenniejszą pulę - nie tyle własną siłą, co słabością innych.
Jeśli hegemonię Legii w ekstraklasie przerwie Piast Gliwice, będzie to jedna z największych sensacji w historii rozgrywek o mistrzostwo Polski.
Jego Piast pokonał Legię 1:0, wygrał piąty mecz z rzędu i może zostać najbardziej sensacyjnym mistrzem Polski w XXI w.
Piast Gliwice kończy sezon zasadniczy domowym meczem z Koroną Kielce. Waldemar Fornalik cieszy się z rywalizacji w ataku i już snuje plany na rundę mistrzowską.
- Wygraliśmy cztery mecze z rzędu w piątek, teraz gramy z Miedzią w niedzielę. Ale nie jestem przesądny - wszystkie przesądy i zabobony zostawiłem za sobą - mówi Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice.
Trener Piasta Gliwice jest zadowolony z własnej drużyny, ale przed kolejnym meczem ze Śląskiem podkreśla, że ważna jest koncentracja.
Piast Gliwice nie potrafił wygrać z Lechem sześciu ostatnich meczów. Trzeba było wreszcie skończyć tę niepomyślną passę. Udało się: Piast Lecha wręcz zmiażdżył!
Adam Nawałka próbuje postawić na nogi magnata, Waldemar Fornalik osiąga wynik ponad stan z ligowym średniakiem. W piątek byli selekcjonerzy staną naprzeciw siebie w meczu Piasta Gliwice z Lechem Poznań (godz. 20.30).
- Mamy w Piaście zawodników świadomych, którzy, gdybyśmy chcieli zrobić dziennie trzy treningi, trenowaliby z wielkim zapałem, z dużym zaangażowaniem - przyznaje Waldemar Fornalik, trener gliwickiej drużyny.
Trener Michał Probierz przed piątkowym meczem z Piastem w Gliwicach (godz. 18) odprawia modły: - Niektórzy uważają, że mam wielkie moce sprawcze. Skoro tak, to odwołuję klątwę wiszącą nad Cracovią.
- Apetyt rośnie w miarę jedzenia: wygraliśmy trzy mecze i wszyscy chcieliby dołożyć kolejne zwycięstwo. Myślę, że stać nas na to, ale musimy zagrać bardzo mądrze - mówi trener Piasta Gliwice.
Wielkie pochwały, bo Piast nie tylko zwycięża, ale prezentuje ofensywny styl gry. Groźne Zagłębie Lubin próbowało w końcówce bronić wyniku, ale nic nie wskórało.
- Chciałbym, żeby każdy kolejny mecz pokazywał, że ta drużyna gra coraz pewniej, że ta drużyna się rozwija i realizuje, co sobie zakładamy, a przy tym wszystkim, że... wygrywa - mówi trener Piasta Gliwice.
Jeszcze nie wszyscy kibice zdążyli zająć miejsca na stadionie, a Pogoń już przegrywała. Portowcy po słabym spotkaniu zasłużenie ulegli Piastowi Gliwice 0:2. Po dwóch meczach Piast zajmuje drugie miejsce w tabeli ekstraklasy.
- Cieszymy się, że ten pierwszy mecz w Sosnowcu tak dobrze wyglądał. Jest dobry wynik i jest dobra atmosfera przed następnymi meczami - mówi Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice
Melodia z serialu "Stawka większa niż życie" zabrzmiała przed meczem. Piast w najważniejszym momencie sezonu wygrał i w przyszłym sezonie nadal będzie grał w ekstraklasie!
Piast Gliwice tylko zremisował z Pogonią Szczecin (0:0), a to oznacza, że strefa spadkowa wciąż straszy.
W piątkowy wieczór do Gliwic wróciła zima, która znacznie utrudniła grę jednym i drugim. Więcej stracili na tym gospodarze.
Piast Gliwice wypożyczył z Cracovii Mateusza Szczepaniaka. 27-latek za kadencji Michała Probierza w Cracovii nie błyszczał, ale ma nadzieję, że w Piaście odbuduje dawną dobrą formę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.