W styczniu włoski rząd okazał się wyrozumiały dla ściganego przez MTK libijskiego zbrodniarza, wypuszczając go na wolność. W ostatnich dniach we Włoszech przebywał inny, którego także nie spotkały żadne nieprzyjemności.
Na Morzu Śródziemnym zatonęła łódź z 44 uchodźcami. Ratownicy cudem odnaleźli jedyną osobę, która przeżyła.
Czy Zachód, który zajmuje się powstrzymywaniem Putina na froncie w Ukrainie i zmianą władzy w Waszyngtonie, będzie w stanie angażować się w stabilizowanie Damaszku?
Co robisz, kiedy nie radzisz sobie z budżetem albo nie udaje ci się powstrzymać odpływu najzdolniejszych specjalistów? Kiedy nie masz peniędzy dla nauczycieli i lekarzy? Za miliard euro budujesz ośrodek dla "nielegalnych", a innym pozwalasz utonąć w morzu.
Europa łoży na tunezyjską gwardię narodową, która ma powstrzymywać ludzi wypływających do Europy. Tunezyjscy funkcjonariusze swoje obowiązki rozumieją jako regularne gwałcenie i bicie kobiet z innych państw Afryki. Bruksela o tym wie, ale przymyka oczy. Bo liczy się to, że włosko-tunezyjski wariant "planu Meloni" działa.
Algieria, będąca daleko w tyle za swoimi sąsiadami Marokiem i Tunezją, chce rozwijać sektor turystyczny. W 2030 r. planuje gościć 12 mln zwiedzających.
Czy "europejski duch" prawicowej populistki Meloni dotarł również do europejskiego demokraty Donalda Tuska, który zapowiada zawieszenie przyjmowania wniosków azylowych? Boję się odpowiedzi na to pytanie.
W ciągu kilku lat zamienił kraj w karykaturę demokracji, miesiąc przed wyborami kazał uwięzić swojego głównego rywala. Powyborcze sondaże dają Saiedowi miażdżące zwycięstwo.
Daniel Dembowski, student medycyny i biologii eksperymentalnej na uniwersytetach w Łodzi i Szczecinie, 6 maja poleciał na wycieczkę do Tunezji. Chciał zwiedzić Tunis. Znalazł się w więzieniu na pustyni, 150 km od miasta.
W rok ceny zagranicznych wyjazdów wakacyjnych poszły w górę o blisko 20 proc., najwięcej ze wszystkich kategorii produktów i usług. Tak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego dotyczących inflacji w Polsce. Dlaczego oferty biur podróży przebiły sufit?
Od kilku dni na lotnisku w Dżerbie, na tunezyjskiej wyspie przy granicy z Libią, lądują rosyjskie samoloty wojskowe. Amerykański Departament Stanu wyraża zaniepokojenie.
Włoskie MSZ rozszerza liczbę państw spoza UE, które uznaje za bezpieczne. W ten sposób chce się łatwiej pozbywać niechcianych migrantów.
Film zaczyna się jak bajka, jednak z bajką nie ma nic wspólnego. Bo ani matka nie jest dobra, ani dzieci szczęśliwe, a dwie córki nie zostają porwane, lecz same wybierają swoją przyszłość i uciekają z domu, by wstąpić do terrorystycznej organizacji Państwa Islamskiego - Daesz.
Zanim odkryjemy, co tak naprawdę stało się z córkami Olfy, Rahmą i Ghofrane, musi nam wystarczyć wyjaśnienie rodem z baśni. Pożarł je wilk.
Włoski Senat przegłosował podpisany przez rządy Włoch i Albanii protokół z 6 listopada o "zacieśnieniu współpracy w dziedzinie zarządzania przepływami migrantów".
Tunezyjska kuchnia to tygiel różnych wpływów. Od punickich rodem ze starożytnej Kartaginy, przez berberyjskie, arabskie, żydowskie, tureckie, włoskie, czasami hiszpańskie i w końcu francuskie.
- Zdesperowani ludzie i tak znajdą drogę do Europy - alarmuje w rozmowie z "Wyborczą" Salsabil Chellali, szefowa biura Human Rigths Watch w Tunezji.
183 tys. osób przypłynęło w tym roku przez Morze Śródziemne do Europy - w większości do Włoch. Dramatycznie wzrosła liczba utonięć i osób uznanych za zaginione - alarmują UNHCR, agenda ONZ pomagająca uchodźcom, i Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji.
Unia Europejska chce dogadać się z Tunezyjczykami, by pomogli ograniczyć migrację z Afryki do Europy. Łatwo nie będzie, bo rządzona dziś autorytarnie Tunezja jest mocno na bakier z prawami uchodźców i imigrantów
Współpraca energetyczna z Afryką i europejska misja morska zwalczająca przemyt ludzi. Meloni przekonuje podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ, że powstrzymanie "nowoczesnej formy niewolnictwa" jest "moralnym obowiązkiem" UE i ONZ.
Nowe ośrodki detencyjne i zaostrzenie kar dla migrantów - to reakcja rządu Giorgii Meloni na setki wyokrętowań na Lampedusie, która od tygodnia zamienia się w wielkie skupisko migrantów wypływających z brzegów Tunezji.
Była tunezyjska tenisistka udzieliła wywiadu dla francuskiego dziennika sportowego "L'Equipe", w którym opowiedziała, jak była wykorzystywana seksualnie przez swojego byłego trenera Regisa de Camareta.
"Z powodu silnego wiatru ograniczyliśmy liczbę wypłynięć, ale mamy klientów już na cały sierpień" - jeden z najlepiej prosperujących przemytników migrantów w Tunezji opowiada, jak działa jego branża.
Pomoc UE ma wyciągnąć Tunezję znad krawędzi społecznego i ekonomicznego załamania. Ale autokratyczny prezydent Kais Saied liczy, że wojując kartą migracyjną zyska jeszcze więcej i że zmiękczy żądania Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który swoje wsparcie uzależnia od reform.
Po skazaniu na więzienie przywódcy opozycji naukowcy i eksperci z całego świata apelują o pomoc w ratowaniu tunezyjskiej demokracji. Kraj ponownie osuwa się w stronę dyktatury.
Wstaje o czwartej rano, myje swoje TIR-y, wystawia faktury, windykuje należności. A potem idzie na trening.
Policja zatrzymała w poniedziałek Raszida Gannusziego, najważniejszego krytyka prezydenta Tunezji, i przeprowadziła nalot na siedzibę największej opozycyjnej partii. To kolejny krok na drodze do przejęcia przez prezydenta Kaisa Saida pełnej władzy w kraju.
Fizyczne napaści, obelgi, wyrzucanie z mieszkań i pracy, bezprawne aresztowania - po wygłoszonym przez prezydenta Tunezji pod koniec lutego rasistowskim przemówieniu w kraju gwałtownie rośnie liczba ataków na czarnych imigrantów i uchodźców.
Łódź z migrantami zatonęła u wybrzeży Tunezji. Państwo zmaga się ze wzrastającą przemocą wobec migrujących po niedawnych słowach prezydenta, który oskarżył ich m.in. o spisek w celu zmiany demograficznej kraju. Wtóruje mu kampania dezinformacyjna na TikToku.
Aresztowania opozycjonistów oraz nagonka na imigrantów sprawiły, że największy związek zawodowy wyprowadza Tunezyjczyków na ulice. UGTT uchodzi obecnie za główną siłę zdolną przeciwstawić się dyktatorskim zapędom prezydenta Kaisa Saieda.
W Tunezji do więzienia idą przywódcy opozycji, dziennikarze, adwokaci, związkowcy. Młodzi ludzie próbują uciekać z pogrążonego w kryzysie gospodarczym kraju.
Przez tysiąc lat domy wykopane w pustynnym klifie dawały schronienie hodowcom oliwek i pasterzom przed letnim upałem i zimowym chłodem. Ich exodus zagraża przyszłości tej społeczności. "Zostaliśmy tu sami".
Gospodarczy kryzys, prezydent, któremu marzy się dyktatura, i faktyczny bojkot ostatnich wyborów parlamentarnych przez opozycję i obywateli - Tunezji, modelowej demokracji arabskiej wiosny, znowu grozi dyktatura.
Międzynarodowej federacji nie podobają się rządowe groźby rozwiązania tunezyjskiego związku piłkarskiego.
W poniedziałkowym referendum konstytucyjnym prezydent Kais Saied dostał olbrzymie uprawnienia. Czy to koniec demokratyzacji Tunezji i finalne przekreślenie dorobku arabskiej wiosny?
- Kolejny raz opłakujemy niewinne ofiary - mówi burmistrz Lampedusy. - Mimo tysiąca trudności nie przestajemy robić tego, co do nas należy, ale włoski rząd i Europa chyba zapomniały o Lampedusie i jej mieszkańcach. Długo tak nie damy rady.
- Jak to nie mogę wrócić? Gniew na ulicach? Ale przecież ja służyłem ludziom! - dziennikarze BBC dostali nagranie rozmów tunezyjskiego prezydenta Ben Alego zatejestrowanych w czasie jego ucieczki z kraju. Dają wgląd w ostatnie godziny rządów dyktatora i burzliwy początek arabskiej wiosny.
W środę prezydent Tunezji desygnował 63-letnią Najlę Bouden Ramadhane na premiera. To decyzja precedensowa w całym świecie arabskim.
Najla Bouden Romdhane została pierwszą premierką Tunezji dwa miesiące po tym, jak prezydent Kais Saied objął władzę wykonawczą, zdymisjonował premiera i zawiesił parlament.
Co najmniej 42 osoby (w tym 25 żołnierzy) zginęły w Algierii. Na wschodzie tego kraju szaleją pożary lasów. Tunezja zmaga się z potężną falą upałów, sięgających 49 stopni Celsjusza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.