Joanna Ostrowska: - Chcę podkreślić rolę wszystkich osób, które przez lata walczyły o to, by historie nieheteronormatywnych osób były w Polsce głośno opowiadane.
Grupa śledczych z Dortmundu namierzyła dwóch byłych członków SS współodpowiedzialnych za śmierć kilkuset więźniów obozu koncentracyjnego KL Stutthof. Przy wsparciu gdańskiego IPN prokuratorzy z Niemiec przeprowadzili na terenie Muzeum w Sztutowie wizję lokalną.
Zdjęcia z egzekucji oprawców z obozu koncentracyjnego Stutthof, która odbyła się w lipcu 1946 r. w Gdańsku, trafią wkrótce do Muzeum Stutthof. Publicznej kaźni przyglądało się kilkadziesiąt tysięcy osób. Wśród skazanych byli Niemcy i Polacy.
Pamiątki wykonane przez więźniów KL Stutthof, blaszki z numerami, naczynia porcelany, z których korzystali esesmani, znaleźli archeolodzy podczas poszukiwań na terenie dawnego obozu koncentracyjnego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.