Odejście Kamila Jóźwiaka do Derby County i Roberta Gumnego do FC Augsburg prawdopodobnie zakończy transfery z Lecha Poznań w tym oknie. Odejście Tymoteusza Puchacza na razie jest niemożliwe z jednego prostego powodu.
Decyzja o tym, by Kamil Jóźwiak nie zagrał w meczu Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław, zapadła z powodu jego rychłego transferu do ligi angielskiej. Oznacza także, że mecz z Wisłą Płock był ostatnim tego zawodnika w Lechu.
Wydawało się, że pozyskanie przez Lecha Poznań czeskiego skrzydłowego Jana Sykory oznacza szybkie odejście Kamila Jóźwiaka. Niewykluczone, że uda się to jednak Lechowi przeciągnąć
Lech Poznań zastanawia się, czy sięgnąć po Jana Sykorę już teraz, zanim sprzeda Kamila Jóźwiaka. To utrudniłoby mu negocjacje, tak jak to ma miejsce w wypadku Roberta Gumnego. Odejście obecnego skrzydłowego Kolejorza i przyjście nowego to jednak tylko kwestia czasu
Meczem z Jagiellonią Białystok zakończy się nie tylko sezon Lecha Poznań, ale także kariery w jego barwach kilku piłkarzy. Padły w tej sprawie deklaracje. Kolejorz chce sprowadzić drugiego napastnika
Potężne trzy ciosy wymierzone Lechii Gdańsk w pierwszej połowie przez Lecha Poznań nie zwaliły jej z nóg. Po przerwie walczyła z Kolejorzem o remis, ale ten zwyciężył 3:2. Jest o krok od europejskich pucharów.
Pół roku czekał obrońca Lecha Poznań Robert Gumny na to, by wrócić do treningów. Po bardzo ciężkiej kontuzji wyszedł na boisko w poniedziałek. - Widzę go w kadrze meczowej na mecz z Zagłębiem Lubin 6 czerwca - mówi trener Kolejorza
Lech Poznań starannie to przemyślał. Od rana publikował w mediach zdjęcia swoich graczy stylizowanych na okładkę płyty The Beatles "Abbey Road". Spuentował to przedłużeniem kontraktu z aż trzema z nich
Transfer kontuzjowanego Roberta Gumnego byłby jednym z najbardziej zaskakujących rozwiązań w najnowszej historii Lecha Poznań, ale może dojść do niego dopiero latem. "Takie transfery się zdarzają, ale bardzo rzadko" - mówią menedżerowie.
Włoski klub FC Bologna jest skłonny kupić Roberta Gumnego z Lecha Poznań już teraz - informuje włoska gazeta "Corriere dello Sport". Jej zdaniem, klub traktuje to jako inwestycję.
W zasadzie wszystko wzięło w łeb - i oczekiwania finansowe Lecha Poznań, i jego koncepcja transferowa. Po kontuzji Roberta Gumnego musi on wdrożyć pilne działania doraźne.
Robert Gumny musi przejść operację kolana - taki jest werdykt lekarzy po konsultacji w klinice profesora Pierpaolo Marianiego. A to oznacza wielomiesięczną przerwę w grze tego zawodnika
Lech Poznań efektowne zwycięstwo nad Piastem Gliwice 3:0 okupił kontuzjami swych dwóch najcenniejszych graczy - Roberta Gumnego i Kamila Jóźwiaka. To nie tylko liderzy Kolejorza, ale też potencjalny zysk z ich sprzedaży.
Było już tak dobrze - po remisie z Rosją i pokonaniu Serbii to polscy piłkarze byli liderami eliminacji Mistrzostw Europy U-21. Pojechali do Bułgarii i nieoczekiwanie zostali rozbici przez Bułgarów 0:3.
Robert Gumny i Kamil Jóźwiak od pierwszej minuty, Paweł Tomczyk i Jakub Moder z ławki - polska reprezentacja U-21 trenera Czesława Michniewicza opiera się na graczach Lecha Poznań. Mecz kończyło czterech z nich.
- Do spięcia budżetu brakuje nam 4-5 mln zł - mówi dyrektor finansowy Kolejorza Tomasz Kacprzycki. Prawdopodobieństwo, że Lech Poznan objęty zostanie nadzorem finansowym, to 10 procent. Do akcji wkroczył jednak właściciel klubu.
Robert Gumny miał być hitem transferowym letniego okna. Lech Poznań był zdeterminowany, by go sprzedać, ale z czasem determinacja malała. Obrońca zostaje w klubie, co może mieć duże konsekwencja dla Kolejorza. Budżet nie zostanie dopięty.
"From Robert Gumny to reality" - tak kibice Celticu Glasgow skomentowali transfer nowego prawego obrońcy. Nie kryli swej złości, że nie okazał się nim wychowanek Lecha Poznań.
Lech Poznań negocjuje transfer Roberta Gumnego do Serie A, a za niego ma sprowadzić Piotra Johanssona ze szwedzkiego Kalmar FF? Nic nie jest przesądzone.
- Mamy sporo ofert na Roberta Gumnego, ale nie tylko. Było też zainteresowanie Pedro Tibą, Darko Jevticiem czy ostatnio Wołodymyrem Kostewyczem. To znak, że mamy dobry zespół - mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań Tomasz Rząsa.
- Powiedziałem piłkarzom, że każdego z nich potrzebuję. I każdy z nich daje z siebie wszystko, choćby nawet długo nie grał. Nie ma znaczenia, czy odchodzi, czy nie - komentował trener Dariusz Żuraw po meczu Lecha Poznań z Zagłębiem Lubin.
Robert Gumny, Darko Jevtić i Mihai Radut to niejedyni piłkarze przeznaczeni przez Lecha Poznań do sprzedaży w letnim oknie transferowym. Jest wśród nich także Christian Gytkjaer, ale pod pewnym warunkiem.
Robert Gumny nie otrzymał szansy debiutu w reprezentacji Polski w meczach z Austrią (1:0) i Łotwą (2:0) w eliminacjach Euro 2020. Obrońca Lecha Poznań został oddelegowany do Grodziska Wielkopolskiego na mecz kadry U-21 z Serbią.
Jedenaście, a w sobotę wieczorem może nawet czternaście punktów będzie tracił Lech Poznań do lidera ekstraklasy, którym jest Lechia Gdańsk. Po tym, co Kolejorz pokazuje w tym roku, bardziej jednak powinien spoglądać za siebie niż do przodu. Oto bowiem od dolnej ósemki ekstraklasy dzielą go zaledwie trzy punkty.
W wieku 21 lat gracz Lecha Poznań Robert Gumny ma szansę zadebiutować w reprezentacji Polski. Selekcjoner Jerzy Brzęczek powołał go na mecz z Austrią i Łotwą.
Pragmatyzm zaprowadził Lechię Gdańsk na pozycję lidera Ekstraklasy. Pragmatyzm zaczyna też powoli cechować grę Lecha Poznań, który z Arką Gdynia wygrał po tylko jednej dobrej akcji. Lech dzisiaj zależy od zaledwie kilku graczy.
Trzech piłkarzy Lecha Poznań nie trenuje przed piątkowym meczem z Piastem Gliwice. Najbardziej martwi przedłużający się uraz Roberta Gumnego.
Celtic Glasgow jest zainteresowany pozyskaniem Roberta Gumnego z Lecha Poznań. Mistrz Szkocji jest gotów zapłacić 5 milionów euro z bonusami.
Adam Nawałka jest przeciwny transferowi Roberta Gumnego z Lecha Poznań już tej zimy. - On musi się jeszcze wiele nauczyć - przekonuje trener Kolejorza.
Informacje o rzekomej kontuzji Roberta Gumnego z Lecha Poznań nieprzypadkowo wywołały gwałtowne reakcje. To piłkarz, który może stać się rekordem transferowym polskiej ligi. I to już tej zimy.
Włoski klub FC Genoa 93 przekonał się już, że warto obserwować graczy z polskiej ligi. Upewnili go w tym Petar Brlek i Krzysztof Piątek. Jak informują włoskie media, swoją uwagę skupia teraz na Robercie Gumnym z Lecha Poznań.
Obrońca Lecha Poznań Robert Gumny znalazł się w gronie 50 największych młodych talentów piłkarskich wartych obserwowania, opublikowanej przez UEFA. To bardzo prestiżowe grono, w którym znaleźli się np. Vinicius Junior z Realu Madryt, Jadon Sancho z Borussii Dortmund czy Rafa Camacho z Liverpoolu.
Robert Gumny prawdopodobnie nie zagra w niedzielnym meczu Lecha Poznań z Cracovią. Jego zastąpienie to pierwsze wyzwanie przed Adamem Nawałką.
Besiktas jest gotów wyłożyć 3 miliony euro na transfer Roberta Gumnego z Lecha Poznań - donoszą tureckie media.
- Jestem w tym klubie, jestem w tej szatni i emocje związane z Lechem Poznań przesiąknęły mnie. Nasza gra nie wygląda dobrze, praktycznie wszystko musimy w niej zmienić - mówi piłkarz "Kolejorza" Robert Gumny.
Lech Poznań w tym sezonie przegrał już wiele, ale porażka z Rakowem Częstochowa ma już poważne konsekwencje, bo wyeliminowała Kolejorza z Pucharu Polski. Zabrała mu też reputację, resztki twarzy i dobrego imienia. Lech przegrał zespołem z niższej ligi. Co się jeszcze wydarzy?
Po pięciu miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją kolana Robert Gumny wreszcie zagra w Lechu Poznań. Na razie jednak - razem z trójką innych graczy Kolejorza - wystąpi w jego trzecioligowych rezerwach przeciwko Wierzycy Pelplin.
Obrońca Lecha Poznań Robert Gumny po operacji kolana miał pauzować miesiąc, ale nie gra w piłkę już ponad trzy razy dłużej.
Robert Gumny nie zagra w meczach Lecha Poznań z armeńskim zespołem Gandzasar Kapan w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy. Nie został zgłoszony, podobnie jak młodzi lechici Hubert Sobol i Wiktor Pleśnierowicz.
Za zmianą trenera w Lechu Poznań pójdą też zmiany w zespole. Odejdzie wielu piłkarzy, którzy zawiedli - od tymczasowo wypożyczonych aż po wieloletnich lechitów jak Darko Jevtić. Przyjdą nowi np. Damian Kądzior z Górnika Zabrze i Tomasz Cywka z Wisły Kraków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.