Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
W tym roku najtrudniejszy rajd świata odbywa się ponownie w Arabii Saudyjskiej. Między 5 a 19 stycznia samochody, motocykle i ciężarówki pokonają blisko 7900 km w ekstremalnie ciężkich warunkach. Rajd rozpoczyna się prologiem w Al-Ula i kończy się po 12 etapach w Janbu nad Morzem Czerwonym. Rajd Dakar jest najbardziej fotogenicznym wydarzeniem sportowym: dzikie kaniony, oazy, piaszczyste wydmy i skaliste tereny wokół starych wulkanów czekają na śmiałków z całego świata. Zresztą zobaczcie sami.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko...
Niepodłączenie czarnej skrzynki w toyocie Nasira al-Atijji i grożąca mu kara, a także start elektrycznego "batmobilu" audi - romantyczny niegdyś Rajd Dakar stał się imprezą ponowoczesną.
Czy da się na co dzień prowadzić ogromny park rozrywki, a w wolnej chwili bić się o podium najsłynniejszego rajdu świata?
Jadący w barwach Orlen Teamu Maciej Giemza musiał się wycofać z Rajdu Dakar. 25-letni motocyklista podkieleckiego Piekoszowa miał poważny wypadek.
Czy kierowca Jakub Przygoński po czwartym miejscu w 2019 r. ma szansę na zwycięstwo w edycji, która zaczyna się w niedzielę?
- Po wielu latach spełnia się moje największe marzenie - mówi Marek Goczał. Na początku stycznia dwie załogi Energylandia Rally Team staną w Arabii Saudyjskiej na starcie Rajdu Dakar.
Rafał Sonik pierwszy raz od pięciu lat nie tylko wygrał etap Rajdu Dakar, ale też w klasyfikacji końcowej stanął na podium. Był trzeci w kategorii quadów. - To ogromna satysfakcja, bo dwa lata temu o tej porze szanse na taki wynik wydawały się minimalne - przyznaje krakowianin.
Podczas 7. etapu Rajdu Dakar w Arabii Saudyjskiej zmarł portugalski motocyklista Paulo Gonçalves.
- Byłem na głębokim dnie, ale tym bardziej cieszył mnie powrót do ścigania - opowiada krakowianin Rafał Sonik, kierowca quada, który w najsłynniejszym rajdzie świata wystartuje po rocznej przerwie.
Starcie najlepszych bokserów świata, prestiżowe turnieje golfa i rajdy, wreszcie kobiety w siodłach najdroższych wyścigów świata - Saudowie z rozmachem wkraczają w światowy sport z najwyższej półki. Obrońcy praw człowieka: To tanie chwyty, by wyprać zszargany wizerunek.
Ciągnie wilka do lasu, zaczyna mi brakować adrenaliny i wyzwań - mówi 56-letni Krzysztof Hołowczyc o planach ponownego udziału w Dakarze, najtrudniejszym rajdzie świata. Cztery lata temu olsztynianin zajął w tej imprezie trzecie miejsce.
W Limie rozpoczął się 41. Rajd Dakar. Na starcie stanęły 334 załogi. Wszystkie etapy tegorocznego rajdu będą odbywały się na terenie Peru.
Zaczął wspaniale, od trzeciego miejsca na pierwszym etapie. Wczoraj sporo stracił, ale wciąż może poprawić piąte miejsce z ubiegłego roku.
Rafał Sonik nie wystartuje w zbliżającej się 41. edycji Rajdu Dakar. Poleci jednak do Ameryki Południowej w innej roli. Będzie obserwować, zbierać doświadczenia i relacjonować wydarzenia dla kibiców w Polsce.
Olsztyński pilot Sebastian Rozwadowski opowiada "Wyborczej Olsztyn" o wrażeniach ze startu w najtrudniejszym rajdzie świata i sportowych planach na przyszłość.
- Mijasz zawodnika, który leży skulony, ma poważną kontuzję i czeka na helikopter medyczny. Pojawiają się chwile refleksji. Pytałem siebie, po co tu jestem, skoro to aż tak bardzo niebezpieczne - wyznaje Maciej Giemza, który ma za sobą debiut w Rajdzie Dakar.
Krakowianin, który złamał nogę podczas Rajdu Dakar, we wtorek przeszedł operację kolana w szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie.
- Organizatorzy Dakaru niepotrzebnie chcą jeszcze utrudniać rajd. Pustynia po przejeździe samochodów i ciężarówek była rozorana głębokimi koleinami - opowiada Rafał Sonik, który podczas piątego etapu złamał nogę.
Krakowianin ukończył szósty etap Rajdu Dakar, ale nie stanął na starcie siódmego. Walcząc z bólem, dotarł na biwak w Arequipie, ale badanie lekarskie wykazało złamanie dwóch kości podudzia. Konieczna będzie operacja.
Rafał Sonik wycofał się z Rajdu Dakar. W trakcie piątego etapu quad Polaka wbił się w piach. Sonik ma złamane kości strzałkową i piszczelową.
Trenował Chelsea Londyn i Tottenham Hotspur, był jednym z najsłynniejszych trenerów piłkarskich Europy. Teraz wystartował w trudnym Rajdzie Dakar, ale nie ukończy go. Andre Villas-Boas wycofał się z imprezy z powodu urazu kręgosłupa.
Krakowianin trzyma się czołówki Rajdu Dakar w rywalizacji quadów. Po czterech etapach jest siódmy w klasyfikacji generalnej.
Krakowianin jedzie równo, popełnia mało błędów, ale... - Jestem zaniepokojony słabszą mocą silnika - martwi się Rafał Sonik.
W sobotę wystartował najtrudniejszy rajd świata. Przez Amerykę Południową jedzie mniej Polaków niż w poprzednich latach, ale przynajmniej dwóch mierzy w miejsce w czołówce.
Dziewięciu Polaków zmierzy się z prawie 9 tys. km bezdroży Peru, Boliwii i Argentyny. Co najmniej dwóch - Rafał Sonik i Jakub Przygoński - powinno liczyć się w walce o czołowe miejsca.
- W 2009 roku, kiedy zadebiutowałem w Rajdzie Dakar, nie miałem pojęcia, na co się porywam. Byłem marzycielem. Dziś świadomie podejmuję wyzwanie - rozmawiamy z Rafałem Sonikiem, przedsiębiorcą, kierowcą quada z Krakowa. W sobotę po raz 10. wystartuje w prestiżowym Rajdzie Dakar.
Boliwia cierpiała największą suszę od 25 lat. Część mieszkańców protestowała przed przyjazdem Rajdu Dakar. Obawiali się, że trzeba by dzielić się z uczestnikami wodą, której jeszcze kilka dni temu po prostu niemal nie było.
Wydaje się, że dla Philippe'a Croizona nie ma rzeczy niemożliwych. Choć stracił wszystkie kończyny, skoczył na spadochronie, przepłynął kanał La Manche, wpław "połączył" kontynenty. Teraz spełnia kolejne marzenie - jedzie w Rajdzie Dakar.
- Najważniejsze dla mnie jest to, by każdego dnia odrabiać czas i wędrować o kilka pozycji w górę klasyfikacji. Mozolnie i cierpliwie, ale skutecznie. Na tym się koncentruję - zapewnia Polak, który od pierwszego etapu awansował już z 25. na 12. pozycję.
Rafał Sonik na drugim etapie Rajdu Dakar spisał się lepiej niż na pierwszym, ale najgroźniejsi rywale wciąż mu uciekają. - Muszę być cierpliwy - podkreśla krakowianin.
Tuż na początku odcinka specjalnego pierwszego etapu Rajdu Dakar krakowianin miał - jak się okazało - niegroźny wypadek.
Krakowianin Rafał Sonik po raz dziewiąty wystartuje w Rajdzie Dakar, ale w nowej roli - niedawno został ojcem. Zwycięstwa nie chce obiecać, wątpliwości nie ma za to Krzysztof Hołowczyc: - Rafał musi wygrać.
Francuzi w wygranie Dakaru zainwestowali ponad 20 mln euro, ale - jak podkreśla Krzysztof Hołowczyc - o zwycięstwie często decyduje szczęście. Faworytem Polaków jest kierowca quada Rafał Sonik.
Rajd Dakar wjechał do Boliwii. - Boliwia słynie z tego, że jest wysoko położona, odcinki mieliśmy na wysokości 4 tys m n.p.m. Na tych wysokościach ciężki jest oddech, samochód ciężej jedzie. Niektórzy zawodnicy mają problem z chorobą wysokościową. My z Andriejem dobrze się czujemy. Tak naprawdę teraz, od odcinków w Boliwii zaczyna się Dakar - komentuje Jakub Przygoński, który startuje w tegorocznym rajdzie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.