Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
1 sierpnia 2024 r. Na świecie wydarzyło się dużo ważnych rzeczy, ale dla nas najistotniejsze były dwie: 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego i powrót naszych brązowych medalistów z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Jurek Owsiak zaprosił Ich Troje na festiwal ujęty pokorą i skromnością muzyków. Zespół, który miał wszystko i sam to zaprzepaścił, zajął więc miejsce kogoś, dla kogo Pol'and'Rock jest szczytem marzeń i jedyną szansą na zaistnienie.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie.
- To rockandrollowy festiwal dla twardzieli. Jest gorąco, może zawiać. W razie ewakuacji wiemy, co robić. Nie zostawię ludzi - mówi Jerzy Owsiak przed startem 28. Pol'and'Rock. W tym roku impreza odbędzie się bez podwyższonego ryzyka. Hasło festiwalu: "No war". O wojnie będzie sporo.
Limp Bizkit wystąpi na festiwalu Pol'and'Rock. Fani pieją z zachwytu. Ale czy w Polsce powinien zagrać zespół, którego wokalista przez lata nie krył prokremlowskich poglądów?
- Czasem żartujemy z Jurkiem Owsiakiem, że jesteśmy rodzicami pokolenia 30- i 40-latków. Ja jestem mamą muzyczną, która śpiewała o tolerancji, a Jurek uczył pomagania, organizacji, otwartości na świat. To muszą być dziś fajni ludzie, wierzę w to - mówi Majka Jeżowska.
Nie ma skoków na bungee ani błotnych kąpieli pod grzybkiem, są za to ogrodzenia, testy na COVID-19 i bilety. Czy ktoś grymasi? Nie. - Nie ma ton plastiku, za to znów kwitną słoneczniki - mówią ludzie. Zobacz wideoreportaż.
- Mieliśmy pełen namiot podczas warsztatów z tego, jak się zachować podczas zatrzymania przez policję - mówi adw. Sylwia Gregorczyk-Abram. Wolne Sądy znów gościły na festiwalu Pol'and'Rock.
- Proszę do mnie nie dzwonić o tej porze i nie mówić, co ma robić publiczność - odpowiedział wojewodzie Jerzy Owsiak. Ale PiS znowu może próbować zniszczyć festiwal WOŚP.
Podróż z Warszawy na lotnisko Makowice-Płoty z plecakami, w których trzeba zmieścić cały czterodniowy "dom" (i kamery!), to istna ekspada. Po całym dniu jazdy pociągami z trzema przesiadkami wreszcie "wylądowaliśmy". Czy było warto? Zobacz wideo.
Festiwal Pol'and'Rock ma nowe miejsce, jest biletowany i ogrodzony. Jak wygląda makowickie pole? Jak bawią się tu ludzie? Chodźcie z nami na spacer. Pokażemy to na żywo!
Prof. Marcin Wiącek, nowy RPO, spotkał się z uczestnikami festiwalu Pol'and'Rock. Mówił m.in. o "lex TVN", aborcji i stanie psychiatrii dziecięcej. Jak odbierają go młodzi ludzie? Czy mu zaufali? Zobacz wideo.
Dziś niezależność sądów opiera się na heroizmie jednostek. Niezawiśli sędziowie, wydając wyroki, za które mogą ich spotkać nieprzyjemności, nie wahają się - mówili adwokaci podczas spotkania z uczestnikami Pol'and'Rock
- Każdy, kto przyjedzie na tegoroczny Pol'and'Rock, ma poczuć ten klimat, co zawsze - obiecuje Jurek Owsiak. Ale tegoroczny festiwal będzie inny niż dotychczasowe. Jak Pol'and'Rock wylądował na lotnisku, czy kiedykolwiek wróci do Kostrzyna i dlaczego to może być niemożliwe? I jak organizator odpowiada na zarzut, że dzieli ludzi? Wywiad z Jurkiem Owsiakiem.
- Ze słońcem i rock'n'rollem w sercu. Będzie pod górę, będzie może momentami z wyrzeczeniami, ale przecież stanowimy ekipę, która już niejedno na festiwalu przeżyła - mówi Jerzy Owsiak. W nowym miejscu, dla mniejszej widowni, niemal wyłącznie dla zaszczepionych - w czwartek rozpoczyna się 27. Festiwal Pol'and'Rock.
Nieszczęsne oświadczenie Kultu należy czytać także jako wyraz bezsilności i złości branży muzycznej, która domaga się od rządu poważnego traktowania.
Przynajmniej na razie. Jeśli czwartej fali nie będzie, muzyka na żywo zabrzmi w tym roku na OFF-ie, Audioriver, Jarocinie, Olsztyn Green Festivalu, przerzuconym na Północ Pol'and'Rocku i wielu innych festiwalach. A także w nowym cyklu objazdowym.
Dbajmy o nasz kawałek ziemi, pielęgnujmy tolerancję i przyjaźń. To najważniejsze, co powinienem powiedzieć w tym roku - mówi Jurek Owsiak.
26. Pol'and'Rock Festival - zwany przez lata Przystankiem Woodstock - nie może się w tym roku odbyć w takiej formule, jaką Jurek Owsiak sobie zaplanował, a fani wyczekiwali. Zaraza nie odwołała jednak festiwalu, tylko przeniosła go do sieci.
Nie zdziwię się, jeśli młodzi ludzie będą pytać mnie o wolność, ale nie będę zaskoczony również wtedy, jeśli padnie pytanie o to, ile ważę - mówi Wojciech Mann, tegoroczny gość Akademii Sztuk Przepięknych podczas festiwalu Pol'and'Rock
Młodzi zdają sobie sprawę, że Kościół ma wielki wpływ na życie społeczne, polityczne i kulturalne w Polsce, a więc dotyka również ich spraw. Chcą o tym rozmawiać i mają swoje zdanie - mówi Tomasz Sekielski, tegoroczny gość Akademii Sztuk Przepięknych podczas festiwalu Pol'and'Rock
Niektórzy, jak Majka Jeżowska wydają płyty wspomnieniowe, inni, jak Norah Jones sięgają po piosenki wcześniej niepublikowane. Są też artyści, jak PRO8L3M, którzy przekuwają czas bezkoncertowy na nową myzykę. Oto kilka płyt na dobry - pandemiczny czy nie - początek wakacji.
Open'er czeka na przyszły rok, Tauron Nowa Muzyka Katowice urządza imprezę online, a Białystok New Pop Festival stawia scenę i szykuje się do koncertów. Jak w czasie pandemicznego lata radzą sobie popularne polskie festiwale.
Przez epidemię koronawirusa także Pol'and'Rock Festival przenosi się do świata wirtualnego. - To nie jest moment na zgrywanie bohatera. Tym razem zapraszamy was wszystkich na "Najpiękniejszą Domówkę Świata", a w Kostrzynie widzimy się 29 lipca, za rok - poinformował Jerzy Owsiak.
Niestety, chwilowo pokonał nas wirus. Nie tylko nas, bo rzucił na kolana cały świat. W Kostrzynie nad Odrą spotkamy się dopiero za rok, a więc 29-31 lipca 2021 - poinformował w poniedziałek wieczorem Jerzy Owsiak.
Jurek Owsiak na zakończenie Pol'And'Rock ostro skrytykował rządy PiS, aferę z lotami marszałka Kuchcińskiego. Dostał już pismo z sądu w Słubicach. - Machina ruszyła - komentuje sprawę Owsiak.
Zakończył się 25. Pol'and'Rock Festival w Kostrzynie. A wraz z nim policyjna operacja "Kostrzyn 2019". Brało w niej udział ok. 1,6 tys. funkcjonariuszy.
Pol'and'Rock to jeden największy w Polsce i w Europie festiwali muzycznych. Mimo, że był to ostatni dzień, na terenie festiwalu można było spotkać mnóstwo uśmiechniętych ludzi. - Bawiłam się cudownie. Nigdy w życiu nie byłam w takim miejscu i nie spotkałam tylu wspaniałych ludzi. Kocham ich wszystkich, to miejsce, tę atmosferę! Tu jest po prostu cudownie - mówiła jedna z uczestniczek. Zobacz, jak bawiliśmy się na tegorocznej edycji!
- Decyzję o tym, by rozstawić swój namiot a Pol'and'Rock Festival, podjęliśmy spontanicznie. To wydarzenia z Białegostoku były takim punktem zapalnym. Ludzie podchodzą do nas, zadają pytania. Także ci o prawicowych poglądach. Normalnie rozmawiamy - mówią Kacper Kubiak i Mateusz Krobski z Instytutu Równości. Zobacz materiał!
Do Kostrzyna przyjechało 750 tys. ludzi. Stworzyliśmy trzecie co do wielkości miasto w Polsce - twierdzi Jerzy Owsiak, szef Fundacji WOŚP i organizator Pol'and'Rock Festivalu. Obliczenia Owsiaka mocno rozmijają się z szacunkami policji, która podaje, że w Kostrzynie bawi się 200 tys. osób.
Trwa Pol'and'Rock Festival w Kostrzynie nad Odrą. O godz. 14 rozpoczęła się konferencja prasowa Jurka Owsiaka w sprawie drugiego zgonu na festiwalu. Jesteśmy na żywo:
Hejt boli i rani. Najgorsze jest to, że w Polsce w ostatnich latach nakręca go także władza - mówili Jerzy Owsiak, szef fundacji WOŚP i Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, podczas wspólnej debaty o hejcie na festiwalu Pol'and'Rock. "Hejt mi nie gra" to hasło, które przyświeca tegorocznej, jubileuszowej edycji festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą. To odpowiedź na brutalne morderstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza czy ostatni atak na uczestników Marszu Równości w Białymstoku. A w szerszym kontekście także sprzeciw wobec spirali nienawiści, którą pod adresem kolejnych grup społecznych, a także samej Fundacji WOŚP, nakręcają publiczne i prorządowe media.
W Kostrzynie nad Odrą trwa festiwal Pol'and'Rock. Choć Jurek Owsiak odciął się od oficjalnej obecności polityków, podkreślił, że to otwarta przestrzeń, do której zaprasza każdego. - Dlatego jesteśmy tu prywatnie. Przyjechałem z 7-letnią córką, by pokazać jej tolerancyjną Polskę. Grzegorz jest miłośnikiem rocka, chodzi w polówce. Nie rozmawiamy tu o polityce - mówi wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, Borys Budka. Zobacz materiał!
Trwa Pol'and'Rock Festival w Kostrzynie nad Odrą. O godz. 14 rozpoczęła się konferencja prasowa Jurka Owsiaka. Organizatorzy podsumowują dotychczasowe wydarzenia i zapowiadają kolejne.
Zmarły 35-latek na festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie bawił się od około dwóch tygodni. Przyczyny zgonu na razie nie są znane.
Gdy wybiła Godzina W, tłum na kostrzyńskim polu zastygł. Zawyły syreny. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi, z biało-czerwonymi flagami w dłoniach, odśpiewało hymn.
- Stworzyliśmy tu niesamowitą bańkę, z tych ludzi, tej krwi i tych serc. Wśród nas są kibice i osoby religijne, wszyscy o bardzo różnych poglądach. Potrafimy być tu razem - mówił Jurek Owsiak, rozpoczynając 25. Pol'and'Rock Festival w Kostrzynie nad Odrą.
O godz. 15 przyszli pod główną scenę festiwalu, by razem z Jurkiem Owsiakiem otworzyć 25. Pol'and'Rock. W rękach uczestników roiło się od słoneczników. 10 tys. tych kwiatów wcześniej rozdali organizatorzy. Imprezę tradycyjnie otworzył hymn Polski, odegrany na gitarze elektrycznej. - Pozdrawiamy cały świat! Dziękuję, że jesteście razem z nami - krzyczał ze sceny Owsiak. Później poprosił festiwalowiczów o położenie dłoni na sercach i złożenie przysięgi. - Powtarzajcie za mną: To jest mój kawałek ziemi, o który będę dbał i który będę szanował. To jest mój dom, w którym panuje miłość, tolerancja, braterstwo i przyjaźń. Tak mi dopomóż... rock'n'roll! - zakończył ku uciesze publiczności. Chwilę później zaserwował niespodziankę. Nad festiwalowe pole nadleciały samoloty, zgodnie ze starą woodstockową tradycją. Pokazy akrobatyczne dali piloci z austriacko-polskiej ekipy Red Bulla. I dorzucił z wyraźną aluzją w stronę rządzących: - Możecie nam nie dawać pociągów, możecie nam zakazywać, ale nie odbierzecie nam tego festiwalu! Chwilę potem swój koncert rozpoczął Ziggy Marley, jedna z festiwalowych gwiazd. Zobacz materiał!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.