Skoro są "Kaszubi", "Ślązacy", "Mazurzy", to czemu słowniki każą nam pisać "górale podhalańscy", zamiast "Górale Podhalańscy"?
Aleksander Brückner w "Słowniku etymologicznym języka polskiego" wymienia nazwę moskoli - góralskich placków - w opisie hasła Moskwa.
Operator największej w Polsce sieci ośrodków narciarskich oraz Polskie Koleje Linowe podpisały umowę, dzięki której narciarze korzystający ze skipassu będą mogli pojeździć także na wysokogórskich stokach, w kotle Gąsienicowym i Goryczkowym.
Kancelaria prawna próbuje wstrzymać sprzedaż książki "Kryminalne Zakopane. Najgłośniejsze zbrodnie Podhala" Beaty Sabały-Zielińskiej.
Oprócz oscypków na Podhalu sprzedawane są też uscypki, scypki, a nawet cypki. - Takich figli z oscypkami narobilimy se sami - kpi Wanda Czubernatowa, poetka z Raby Wyżnej.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
"Biała odwaga" nieco nieoczekiwanie znalazła się w streamingu. I jeszcze bardziej nieoczekiwanie nie jest już filmem, a trzyodcinkowym miniserialem.
Odkryłam, że te idylliczne miejsca i uliczki z widokiem na góry w czasie wojny spłynęły krwią. Żydzi ginęli pędzeni na "zbiórki" albo mordowano ich na miejscu. Rozmowa z dr Karoliną Panz, badaczką Zagłady.
Rozliczenia, nawet niewygodne, są lepszym rozwiązaniem niż przemilczenie trudnych spraw.
Długa kolejka do wyciągu to w sezonie częsty obrazek w największych kurortach narciarskich. Są jednak miejsca, do których nie zagląda zbyt wielu narciarzy, a oferowane tam trasy pozwalają na spokojną i bezpieczną jazdę przy krótkim czasie oczekiwania.
Nie żyje Mateusz Rutkowski, niegdyś nadzieja polskich skoków narciarskich. Miał zaledwie 37 lat.
- To nie będzie film, który by potępiał Podhale jako całość. To ma być historia o ludzkich wyborach. Z jednej strony mieliśmy Goralenvolk, a z drugiej kurierów tatrzańskich - mówi reżyser "Białej odwagi" Marcin Koszałka
Obfite opady śniegu oraz odpowiednia temperatura sprawiły, że coraz więcej stacji informuje o otwarciu sezonu narciarskiego. Prawdziwym prezentem dla narciarzy jest otwarcie 6 grudnia trasy w Kotle Gąsienicowym na Kasprowym Wierchu.
Kierownik Wspólnoty Leśnej 8 Uprawnionych Wsi w Witowie, która tnie świerki w Dolinie Chochołowskiej, dostał w ubiegłym roku nie tylko "trzynastkę", ale też odprawę. Odłożył ponad 900 tys. zł.
Władze Czarnego Dunajca wystąpiły do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zgodę na odstrzał bobrów. To efekt strat, na które skarżą się podhalańscy rolnicy.
Choć to już ostatni weekend kalendarzowej zimy, warunki narciarskie są wyśmienite dzięki intensywnym opadom śniegu w styczniu i lutym. Stacje narciarskie już tydzień temu wprowadziły wiosenny cennik.
Trasa do narciarstwa biegowego, lodowisko, tor saneczkowy z prawdziwego zdarzenia, spacer ścieżką w koronach drzew - czyli dodatkowe atrakcje, przygotowane przez ośrodki narciarskie w rejonie Tatr, po polskiej i słowackiej stronie.
W polskich lasach stanie niebawem 2 tys. wielkopowierzchniowych reklam. Minister mówi, że Lasy Państwowe dopuszczą ich komercyjne wykorzystanie, i dodaje, że nie planuje się ich demontażu.
Pracownicy Lasów Państwowych zwracają uwagę, że to państwowe gospodarstwo w ostatnich dniach wydało duże pieniądze na koncerty na Podhalu i Orawie, czyli w okręgu wyborczym wiceministra Edwarda Siarki.
Jeszcze rok temu rząd był zdeterminowany, by przeprowadzić centralizację parków narodowych z naczelną dyrekcją w Warszawie. Ale zbuntowali się działacze PiS-u na Podhalu, w tym wiceminister środowiska.
Utrzymujące się dłuższy czas niskie temperatury, które pozwoliły na naśnieżanie stoków narciarskich, oraz zbliżający się okres świąteczno-noworoczny, który na Podhale ściąga tłumy gości, spowodowały, że właściciele wyciągów narciarskich stopniowo otwierają trasy.
To, że lasy w tej części parku są własnością prywatną, widać jak na dłoni. I to, że właściciele traktują je jak swój folwark, także.
Kuchnia Podhala. Kwaśnicę najlepiej zrobić wieczorem, żeby przez noc przeszła smakiem. I z własnej kapusty kiszonej. Moskole to rodzaj góralskich placków ziemniaczanych. Podajemy tradycyjne przepisy.
Pod Wołowcem w Tatrach Zachodnich turyści widzieli niedźwiedzicę z trójką młodych. Zwierzęta wybudziły się z zimowego snu. Nie wiadomo, czy przyczyną był huk sylwestrowych fajerwerków, czy nagłe ocieplenie.
Sylwestrowej nocy od lat towarzyszą wystrzały petard i fajerwerków. Są one atrakcją dla ludzi, ale koszmarem dla zwierząt. TPN apeluje do turystów i mieszkańców Podhala, aby nie używali fajerwerków podczas sylwestra w Tatrach.
Do mieszkańców Podhala rozsyłane są alerty RCB z ostrzeżeniami. Lokalni działacze Alarmu Smogowego mówią wprost o katastrofie środowiskowej.
Czterokrotnie przekroczone są normy pyłów PM10 w Nowym Targu. Na terenie całego powiatu obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia przed zanieczyszczonym powietrzem. Smog dusi także Suchą Beskidzką i miejscowości uzdrowiskowe Małopolski.
Po przeniesieniu przez władze Nowego Targu stacji monitorowania powietrza na obrzeża miasta, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska proponuje, by w poprzedniej lokalizacji postawić drugą i porównać odczyty zanieczyszczeń. Burmistrz ma do dziś czas na odpowiedź.
Górali do zmiany zdania nie są w stanie przekonać ani przedstawiciele Kościoła katolickiego, ani politycy PiS. Szczepić przeciwko koronawirusowi się nie chcą.
Co zrobić, aby obniżyć poziom smogu? Przenieść stację monitoringu powietrza na obrzeża miasta. Tak ze smogiem "walczy" Nowy Targ - najbardziej zanieczyszczone miasto w rankingu Polskiego Alarmu Smogowego. Uwaga! Już rugi rok z rzędu w tym zestawieniu nie ma Krakowa.
- Zakaz wjazdu do lasów zostanie utrzymany, a badanie miało tylko cel poznawczy - mówią nam władze Lasów Państwowych. Sondowanie wśród offroadowców innych rozwiązań nic nie dało.
Śnieżnobiała włóknina, która jeszcze w ubiegłym tygodniu zdobiła "mobilne płuca", teraz stała się ciemnoszara. - Płuca stoją już ósmy dzień, proszę jednak pamiętać, że przez cały ten okres mieliśmy tylko przez trzy dni przekroczone normy jakości powietrza - przypominają aktywiści.
Przez cały rok, siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę fotoreporterki i fotoreporterzy "Gazety Wyborczej" przemierzają Polskę. W słońcu, deszczu, śniegu odwiedzają miasta, miasteczka, wsie, a nawet przyczółki. Robią zdjęcia w wodzie, w powietrzu, pod ziemią. Zawsze są w centrum wydarzeń. Najlepsze i najciekawsze fotografie możecie państwo oglądać w 32. lokalnych serwisach "Gazety Wyborczej". Drukujemy je w wydaniu papierowym, które ukazuje się 6 razy w tygodniu, oraz publikujemy je na bieżąco na stronach internetowych Wyborcza.pl w zakładce miasta. W tej galerii dzielimy się z państwem najlepszymi kadrami z Polski.
Małopolskie gminy, które przyjęły u siebie lokalne uchwały antysmogowe, mogą liczyć na dodatkowe wsparcie NFOŚiGW. Władze funduszu planują szereg programów dotacyjnych, m.in. na montaż OZE oraz rozwój sieci geotermalnej na Podhalu.
Braki na składach, horrendalne ceny za tonę węgla i długie kolejki chętnych to nie koniec zmartwień górali ogrzewających domy kotłami węglowymi. Jeśli zimą zabraknie surowca, wówczas staną przed wyborem: przejść na inne źródła ogrzewania albo wrzucać do pieca to, co znajdą pod ręką - nie wykluczając śmieci.
Wprowadzenie klimatycznego stanu wyjątkowego, obowiązkowa segregacja śmieci, zakaz sprzedaży foliowych toreb, wprowadzenie strefy wolnej od samochodów spalinowych czy zakaz palenia węglem czy drewnem - takie postulaty wygłosili uczniowie zakopiańskich szkół w trakcie młodzieżowego strajku klimatycznego.
Opinie i uwagi mieszkańcy obu miejscowości będą mogli wysyłać do 13 sierpnia. Tym samym liczba miejscowości chcących zakazać palenia węglem u siebie od przyszłego roku wzrosła do siedmiu.
Mieszkańcy Oświęcimia, Nowego Targu, Skawiny, Krzeszowic oraz Niepołomic brali udział w konsultacjach społecznych w sprawie przyjęcia lokalnych uchwał antysmogowych. W kolejce są jeszcze Rabka-Zdrój, Czarny Dunajec, Myślenice, Zabierzów i Tarnów.
Podczas nadzwyczajnej sesji radni podjęli uchwałę, która daje władzom Czarnego Dunajca zielone światło do wprowadzenia lokalnej uchwały antysmogowej. Tym samym Czarny Dunajec dołączył do grupy roboczej małopolskich samorządów pracujących nad treścią lokalnej uchwały antysmogowej, której pomysłodawcą jest Urząd Marszałkowski.
Ks. Tischner napisał kiedyś: "Ale Grecy to nie byli Grecy, ino górole, co udawali greka". Dziś przypuszcza się, że nazwy podhalańskich miejscowości mogą mieć początek w grece.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.