Jeszcze przed pięcioma dniami na stronie resortu była informacja, że to ministra Paulina Hennig-Kloska będzie przewodniczyć polskiej delegacji na COP29 w Baku, stolicy Azerbejdżanu.
W większości miejsc proces konsultacyjny przebiega spokojnie - mówił w wywiadzie dla "Wyborczej" wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała, na temat konsultacji społecznych dotyczących tzw. Lasów Społecznych. Wygląda jednak na to, że mocno koloryzował.
Głosowanie w sprawie prawa o odbudowie przyrody zakończone sukcesem krajów wspierających ten bardzo ważny i potrzebny dokument to świetna wiadomość dla całej Europy. To zwycięstwo przyrody również w naszym kraju. Ale dla nas w tej beczce miodu jest wielka polska chochla dziegciu. To głosowanie fatalnie świadczy o naszej scenie politycznej, a w szczególności o premierze Donaldzie Tusku, choć nie tylko o nim.
Już w 2030 r. po polskich drogach ma jeździć ponad 1,5 mln samochodów elektrycznych, prawie 15 razy więcej niż teraz - przewiduje resort kierowany przez ministrę Paulinę Hennig-Kloskę. Ale faktycznie to plagiat prognoz poprzedników.
- Skończyła się bezradność polskiego państwa i bezkarność, jeśli chodzi o działalność waszych ludzi ze wschodnimi służbami - zapewniał w Sejmie premier Donald Tusk, zwracając się do posłów PiS.
Polska nie poparła dziś Nature Restoration Law. Przyszłość najważniejszego przyrodniczego prawa UE zawisła na włosku. Powołana dziś Państwowa Rada Ochrony Przyrody chce przekonać premiera.
Mniej nieprzetworzonego drewna ma wyjeżdżać z Polski; większa pula drewna ma trafić do stałych i wieloletnich klientów, premiowani będą odbiorcy, którzy przerabiają surowiec blisko jego pozyskania - przekazała w piątek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
-Współpracownicy Józefa Kubicy - ziobrysty, który w niesławie zakończył pracę w Lasach Państwowych - już znaleźli nowe posady w strukturach tego drzewnego giganta. Zostali nadleśniczymi. Natomiast Jan Tabor z jednego dyrektorskiego stanowiska przeszedł na inne, także w państwowej instytucji. Resort jest oburzony tym faktem i wysyła kontrolę.
Polscy myśliwi chcą nie tylko odwołania ministry Pauliny Hennig-Kloski oraz wiceministra Mikołaja Dorożały, ale też przeniesienia łowiectwa do resortu rolnictwa oraz odstrzału wilków i łosi.
Lasy Państwowe tłumaczą, że ta decyzja wynika z chęci usystematyzowania wyłączania lasów z cięć. Aktywiści i przyrodnicy widzą w tym duży błąd i zagrożenie. - Można odnieść wrażenie, że LP chcą pozyskać jak najwięcej cennego sortymentu przed objęciem cennych lasów ochroną - mówią.
Nie wiem czemu ma służyć obligowanie przyrodników i aktywistów do zachowania tajemnicy. Mam za to wrażenie, że kolejne decyzje resortu klimatu i środowiska tworzą złą atmosferę - przede wszystkim między organizacjami i obywatelskimi ruchami leśnymi - wokół ochrony lasów w Polsce.
- Nie podpisałem zobowiązania do poufności, bo nie widziałem potrzeby, by otaczać prace tego zespołu tajemnicą. Kwestia ochrony lasów i dyskusje o wstrzymywaniu lub ograniczaniu wycinek powinny być jawne - mówi Paweł Herbut z Klubu Kniejołaza. Z powodu odmowy nie przyjęto go do ministerialnego zespołu do spraw wzmocnienia ochrony lasów cennych przyrodniczo i ważnych społecznie.
Resort klimatu i środowiska wezwał mianowanego niedawno na tę funkcję łowczego krajowego Eugeniusza Grzeszczaka do złożenia wyjaśnień. Chodzi o opublikowany przez Polski Związek Łowiecki przed weekendem film, w którym ministerialne pomysły reformy łowiectwa w Polsce myśliwy nazywa "niedorzecznymi" i "mocno absurdalnymi".
Rozpisany zostanie kolejny konkurs na prezesa NFOŚiGW. A na razie minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska na dwóch nowych wiceprezesów Funduszu powołała polityków z koalicji Trzecia Droga, do której sama należy.
Siódmym zastępcą szefowej resortu klimatu Pauliny Hennig-Kloskiej został Krzyszof Bolesta, znany z pracy w Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych i szerzej - ze zdecydowanego wspierania zielonej energii.
Bez realnych konsultacji, bez porządnej analizy kosztów i w złym stylu. Taki obraz decyzji o wstrzymaniu wycinek zarysował się na sejmowej komisji środowiska. Za wiceministrem klimatu i środowiska Mikołajem Dorożałą, który jej bronił, stoi jedno: intencje.
Rząd Donalda Tuska wszedł w buty rządu Mateusza Morawieckiego i kontynuuje prace nad budową stopnia wodnego w Siarzewie. Te ciągną się już niemal dziewięć lat, w trakcie których koszty rosły, a sensu ubywało.
- Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie wykroczyło poza swoje kompetencje, ograniczając i wyłączając wycinki w wybranych przez siebie 10 obszarach leśnych - mówi "Wyborczej" Bartosz Kwiatkowski, prawnik z fundacji Frank Bold, która zajmuje się działaniami na rzecz ochrony ludzi i środowiska.
Leśna "Solidarność" krytykuje decyzję nowej minister klimatu i środowiska wstrzymującą wycinki w cennych przyrodniczo lasach: "To zagrywka PR-owa"- piszą.
Tysiące rodzin czekają na wypłatę zaległych dotacji z programu "Czyste powietrze". Powód? W drugiej połowie roku PiS przyjmowało do realizacji wnioski, nie mając pokrycia finansowego. Paulina Hennig-Kloska zapowiada szybkie uruchomienie wypłat. Pytanie, czy starczą dla wszystkich.
Witold Koss, powołany niedawno dyrektor generalny Lasów Państwowych, został współwłaścicielem dużej leśniczówki, którą od Lasów Państwowych - z atrakcyjną bonifikatą - wykupiła jego żona.
W Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej brakuje 300 mln zł na wypłaty należnych ludziom dotacji na wymianę kopciuchów. - To brak wyobraźni i życie na kredyt. Rachunki za tę nieodpowiedzialną politykę płacą dziś Polacy - mówi Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska. Kiedy ruszy wypłata pieniędzy?
"Wygrywamy wspólną walkę o Lasy", "bezprecedensowy krok polskiego rządu", ale też "chaos, brak transparentności". W reakcjach polskich działaczy ekologicznych radość z ograniczenia i wstrzymania wycinek w wybranych przez resort klimatu i środowiska lasach miesza się z rozczarowaniem.
Minister i wiceminister klimatu i środowiska zapowiedzieli w poniedziałek, że zredukują wycinkę drzew m.in. w Puszczy Karpackiej, lasach wokół Trójmiasta i Wrocławia. Łącznie w dziesięciu lokalizacjach. Moratorium wprowadzono na pół roku.
Po ponad dwóch latach Józef Kubica, polityk Suwerennej Polski, zapewne straci stanowisko dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Ale ta symboliczna zmiana kadrowa wcale nie jest taka łatwa do przeprowadzenia.
Zmianę widać i słychać. W zaprzysiężonym dziś rządzie Donalda Tuska na 26 szefów resortów znalazło się 9 kobiet, co wprawdzie nie oznacza parytetu płci, ale stanowi 35-proc. udziału kobiet w rządzie. Co znamienne, premier w expose posługiwał się feminatywami. Mamy 17 ministrów i 9 ministr. To ważny krok w polityce, która ma być bardziej równościowa.
Paulina Hennig-Kloska przyznała kilka dni temu, że Trzecią Drogę interesuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Według nieoficjalnych informacji, które "Wyborcza" potwierdziła w kilku źródłach, to ona jest przymierzana na stanowisko ministry w tym resorcie. Choć na to miejsce w rządzie chrapkę mają także (albo przede wszystkim) Zieloni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.