Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu mimo obowiązku nie opracowała planu ochrony dla łąk Pogórza Izerskiego i przyznaje, że nie kontroluje sytuacji na tym obszarze. Czeka na pieniądze z Unii Europejskiej, a tymczasem na cennym przyrodniczo terenie kolejny inwestor chce zbudować farmę fotowoltaiczną.
Mieszkańcy sudeckiego Giebułtowa są wstrząśnięci zdewastowaniem cennego przyrodniczo terenu w Górach Izerskich. Na łące miała powstać wielka elektrownia fotowoltaiczna. Inwestor twierdzi, że nie ma nic wspólnego z nagłym zaoraniem pola, i odsyła do prezesa Kaczyńskiego.
Premier Morawiecki przyjechał do Wrocławia, gdzie wojewoda Paweł Hreniak złożył mu raport o przebiegu akcji ratunkowej i działaniach służb po wybuchu gazu w kamienicy przy ul. Mickiewicza w Mirsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.