Wszystkie polskie biegaczki na 400 m - Iga Baumgart-Witan, Natalia Kaczmarek, Anna Kiełbasińska i Justyna Święty-Ersetic - wystąpią w półfinałach, a kulomioci po słabym występie w mistrzostwach świata są poza podium także w mistrzostwach Europy.
W imponującym pokazie siły bieg na 1500 m wygrał w Toruniu Norweg Jakob Ingebrigtsen, ale został zdyskwalifikowany. Złoty medal halowych mistrzostw Europy zdobył Marcin Lewandowski. A później go stracił, bo Norwegowie złożyli protest.
Bardzo ciekawy mityng w Chorzowie. Polskich kibiców uradowali zwłaszcza kulomiot Michał Haratyk i młociarz Wojciech Nowicki.
Piotr Lisek udowodnił, że nie marnował czasu, tylko ciężko trenował mimo epidemii koronawirusa. W niedzielę w Szczecinie pokonał poprzeczkę na wysokości 5,90 m.
Konrad Bukowiecki potrzebował jednego pchnięcia, by zakwalifikować się do sobotniego finału pchnięcia kulą. Odpadł drugi z polskich kandydatów do medalu - Michał Haratyk. Wydarzeniem dnia był jednak czas 21-letniej Salwy Eid Naser w finale biegu na 400 m.
Cztery dni po zakończeniu lekkoatletycznych drużynowych mistrzostw Europy, w których Polacy i Polki wspólnie zdobyli złoty medal, nowo upieczeni mistrzowie spotkają się na stadionie przy ul. Litewskiej w Szczecinie.
Bardziej od historycznego triumfu Polaków w superlidze drużynowych mistrzostw Europy cieszy to, z jaką łatwością go osiągnęli.
W sobotę Michał Haratyk wyrównał rekord Polski w pchnięciu kulą, który sam ustanowił przed tygodniem.
27-letni Michał Haratyk ponownie pchnął kulę na odległość 22,32 metra. W ubiegłą niedzielę zrobił to w Warszawie, a teraz w Cetniewie na 7. Festiwalu Rzutów im. Kamili Skolimowskiej.
W niedzielę na Stadionie Leśnym w Sopocie odbędzie się kolejny mityng upamiętniający wybitnego oszczepnika Janusza Sidłę. Szykują się interesujące zawody, a ich gwiazdami będą wybitny katarski skoczek wzwyż Mutaz Essa Barshim, kulomiot Michał Haratyk oraz biegaczka SKLA Sopot Anna Kiełbasińska.
Konrad Bukowiecki wynikiem 21,97 m wygrał konkurs pchnięcia kulą podczas mityngu z cyklu Diamentowej Ligi w Rzymie. Polak poprawił przy tym rekord zawodów.
- Przez lata mieliśmy świetną męską sztafetę 4x400 m, ale medalu igrzysk nie zdobyła. A kobiety będą miały na to szansę za rok w Tokio - mówi Marek Plawgo, halowy mistrz Europy na 400 m (2002 r.) i brązowy medalista MŚ na 400 ppł (2007).
Polski kulomiot uzyskał wynik 21,65 m i o 11 cm pokonał Niemca Davida Storla. Trzeci w Glasgow był Czech Tomáš Stanek (21,25).
- Nigdy jeszcze nie trenowałam tak dużo, jak w tym sezonie - mówiła Paulina Guba. W Berlinie wszystkie złote medale dla Polski zdobyli sportowcy mało rozpoznawalni, za to niesamowicie pracowici.
Co by pan robił, gdyby nie sport? - Nie wiem, nie mam pojęcia - odpowiada 26-letni Michał Haratyk, złoty medalista ME w pchnięciu kulą.
Anita Włodarczyk, Sofia Ennaoui, Michał Haratyk i Karol Hoffmann wygrali w sobotę swoje konkurencje na Lekkoatletycznym Pucharze Świata. Na półmetku zawodów prowadzą Stany Zjednoczone przed Francją, Polską i Jamajką.
Michał Haratyk zajął drugie miejsce w konkursie pchnięcia kulą na mityngu w Ostrawie. Wynikiem 22,08 m ustanowił nowy rekord Polski.
Po wspaniałym sezonie i rekordowych eliminacjach finał pchnięcia kulą rozczarował poziomem. Michał Haratyk był piąty, a Konrad Bukowiecki ósmy. Obaj byli niepocieszeni.
Mistrzostwa świata w lekkoatletyce. Polscy kulomioci bez medalu. Piękny bieg Adama Kszczota!
Tomasz Majewski nigdy nie przekroczył granicy 22 m, a zdobył dwa olimpijskie złota. Łatwo sobie wyobrazić, że na MŚ nawet próby w okolicy 22 m nie dadzą Konradowi Bukowieckiemu i Michałowi Haratykowi medalu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.