Prezydent Francji wystąpił w orędziu telewizyjnym. Odpowiedział na wezwania do dymisji.
Cel? Uniemożliwić skrajnej prawicy zdobycie bezwzględnej większości w parlamencie.
Bo istnieje ryzyko, że to on zechciałby wtedy zastąpić ją w wyborach prezydenckich w 2027 roku.