Ferdynand Ponury nacierpiał się za miliony i może się udać na zasłużoną emeryturę. Zostali nam piłkarze bez życia, które trzeba w nich na powrót tchnąć, i ulepić z tego choćby przeciętniutką środkowoeuropejską drużynę.
- Cezary Kulesza podejmuje same złe decyzje - mówi Jerzy Dudek, były bramkarz reprezentacji Polski. - PZPN jeszcze niedawno dobrze sobie radził, a dziś jest w permanentnym kryzysie. Jak można było popsuć wszystko w tak krótkim czasie?
- Nie chciałbym, abyśmy wydali więcej niż pół miliona euro na transfery - zapowiedział właściciel Rakowa Michał Świerczewski. I postawił w ten sposób pytanie, czy mistrzostwo Polski nie jest sufitem klubu z Częstochowy.
Raków Częstochowa po raz kolejny udowodnił, że jest najlepszym zespołem w pierwszej części sezonu 2022/23 w PKO BP Ekstraklasie. Na stadionie przy Limanowskiego podopieczni Marka Papszuna rozbili płocką Wisłę 7-1. Strzelecki rekord pobił Vladislav Gutkovskis, który w pierwszej części meczu strzelił 4 gole.
W ostatniej minucie dogrywki piłkarze Rakowa Częstochowa przegrali awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Slavia Praga pokonała wicemistrzów Polski 2:0.
Lech - toporny i bezwstydnie gnuśny. Raków - ambitny, żwawy, błyskotliwy. Ale problem w tym, że regulamin głupi, a traf nieszczęsny.
Na finał Pucharu Polski sztab szkoleniowy Lecha Poznań ma jedno zadanie - w końcu przechytrzyć zespół trenera Marka Papszuna, którego Kolejorz nie może pokonać od pięciu spotkań. W sztabie Macieja Skorży są trenerzy, którzy w przeszłości pracowali właśnie w Rakowie Częstochowa. Jednym z nich jest Maciej Kędziorek.
Dariusz Mioduski obiecuje Markowi Papszunowi nie tylko pieniądze i perspektywy, ale także realną władzę. Bohaterem największego transferu w ekstraklasie najbliższej zimy może być nie piłkarz, ale trener.
Właściciel Legii Warszawa Dariusz Mioduski publicznie potwierdził, że chce zatrudnić trenera Rakowa Częstochowa Marka Papszuna. Zrobił to krótko przed meczem w Lidze Europy, w którym Leicester pokonało Legię 3:1.
Legii marzy się Marek Papszun. Trwają zakusy, a mnie to przypomina kuszenie św. Antoniego, słynny motyw malarski, w którym szkarady piekielne mizdrzą się do świętego starca.
Polskie kluby ścigają się w nietypowej konkurencji: kto najgorzej godzi grę w europejskich pucharach z występami w ekstraklasie. Pozycję lidera właśnie objęła Legia Warszawa.
W hicie Ekstraklasy Raków Częstochowa, po bardzo emocjonującym szczególnie w drugiej połowie meczu, pokonał Legię Warszawa 3:2. Goście w przeciwieństwie do mistrza Polski byli zabójczo skuteczni, a bohaterem spotkania został Ivi Lopez.
To miał być koniec europejskiej przygody Rakowa Częstochowa. Ale nie jest - piłkarze Marka Papszuna wyeliminowali znacznie bogatszy Rubin Kazań i po cichu liczą na grę w Lidze Konferencji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.