- Przykre, że jest kapitanem reprezentacji Polski - napisał Gortat, gdy Ponitka zagrał w Zenicie Sankt Petersburg już po ataku Rosji na Ukrainę. Ten w odpowiedzi sięgnął głęboko do szafy.
Kapitan koszykarskiej reprezentacji Polski Mateusz Ponitka "po krótkich wakacjach" wrócił do Sankt Petersburga i jak gdyby nigdy nic gra w tamtejszym Zenicie. - Podjął decyzję, jakiej można się było po nim spodziewać - komentuje Marcin Gortat, ale sytuacja wcale nie jest zero-jedynkowa.
Ostatnie mecze półfinałów polskiej ligi koszykarskiej oglądało w weekend średnio 40 tysięcy osób, więc wydaje się, że tzw. środowisko powinno walczyć dramatycznie o kibiców. Oto, jak to robi.
- UOKiK może wysadzić cały system funkcjonowania koszykówki w Polsce - mówi prezes Asseco Arki Gdynia Przemysław Sęczkowski. Sytuacja wydaje się poważna, ale z uwagi na ślamazarność polskich instytucji kibice nie muszą rozpaczać.
Chociaż od wybuchu afery nie minęły trzy miesiące, prezes Polskiego Związku Koszykówki Radosław Piesiewicz mówi: - Adam Waczyński? Ten temat to już chyba zdarta płyta.
"Nie mam już sił na tę brudną pozaboiskową rozgrywkę" - napisał Adam Waczyński, rezygnując z gry w kadrze. Atmosfera jest toksyczna, intrygujących pytań - mnóstwo. I jest odpowiedź prezesa.
Po dwóch zwycięstwach kadry na mistrzostwach świata w Chinach atmosfera wokół polskiej koszykówki zaczyna przypominać tę znaną ze złotych lat rodzimej piłki nożnej i siatkówki.
Nie byłem niańczony, podwożony na treningi, jak teraz dzieciaki. Ostatnio usłyszałem, jak pewien ojciec, podwożąc syna na nasz trening koszykarski, krzyknął: "Tylko się nie spoć!
O 75 rocznicy powstania warszawskiego, o generacji Z oraz o seksie, który jest ciągle tematem tabu przeczytasz w sobotnim wydaniu "Wysokich Obcasów"
Już po raz ósmy drużyna gwiazd sportu i estrady, zaprozona przez Marcina Gortata, zagrała w koszykówkę z reprezentacją Wojska Polskiego. Po dogrywce lepsi byli żołnierze. W Atlas Arenie zaprezentowali się m.in. siatkarze Mariusz Wlazły i Bartosz Kurek, lekkoatleta Paweł Fajdek, tenisistka Agnieszka Radwańska, a także gwiazdy estradyL Agnieszka Włodarczyk, Michał Koterski czy Szymon Majewski. Wcześniej uczestnicy przejechali na wojskowych pojazdach po Placu Wolności i Piotrkowskiej.
Polak, choć na razie bez klubu, jeszcze nie powiedział w NBA ostatniego słowa.
- To była świetna przejażdżka - napisał polski center na Twitterze. Amerykańskie media spekulują, że Gortat może dołączyć do mistrzów NBA Golden State Warriors.
Swoje pierwsze polskie święto w hali Staples Center w Los Angeles Marcin Gortat może uznać za udane. Rzucił osiem punktów, miał też 10 zbiórek i sześć asyst, a jego Clippers pokonali Orlando Magic 106:96.
Nie tylko stracił miejsce w pierwszej piątce, ale w dwóch meczach nie wybiegł na parkiet nawet na minutę. I to pomimo tego, że Los Angeles Clippers grali kiepsko.
Drugą porażkę w trzech ostatnich spotkaniach ponieśli koszykarze Los Angeles Clippers w lidze NBA. Niecałe 15 minut zagrał Marcin Gortat.
Już tylko Toronto Raptors (19-4) mają w lidze NBA lepszy bilans od Los Angeles Clippers (15-6). Marcin Gortat wrócił do składu, a jego zespół pokonał na wyjeździe Sacramento Kings 133:121.
Polski środkowy opuścił czwarty mecz ligi NBA w tym sezonie, tym razem z powodu bólu pleców. Los Angeles Clippers pewnie pokonali 115:99 Phoenix Suns i wciąż prowadzą w Konferencji Zachodniej.
Choć powrót Marcina Gortata do Waszyngtonu zakończył się porażką, to Los Angeles Clippers pozostają jedną z rewelacji sezonu, a Washington Wizards wciąż zawodzą.
Zaledwie dziewięć minut przebywał na parkiecie Marcin Gortat, polski koszykarz w kolejnym meczu w najmocniejszej lidze świata NBA.
Miał być powrót do wielkiej formy, na razie jest gra z zaciągniętym hamulcem. Polski koszykarz tak słabo nie zaczął sezonu od dawna.
Polski koszykarz jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek odżył w Los Angeles Clippers. Czy na tyle, by dociągnąć do 13. sezonu w NBA?
Marcin Gortat jeszcze nigdy nie grał w NBA w drużynie tak bezbarwnej. W Los Angeles Clippers może jednak ponownie odnaleźć radość z gry.
26 minut w nowej koszulce Los Angeles Clippers spędził na parkiecie Marcin Gortat. To debiut polskiego koszykarza w barwach nowego klubu.
W meczu Gortat Team - Wojsko Polskie górą okazali się żołnierze. W Atlas Arenie bawiło się kilka tysięcy osób. Dochód z biletów pozwoli pomóc weteranom.
Jedyny polski zawodnik w lidze NBA spotkał się dzisiaj z młodymi koszykarzami na Bemowie. Sportowiec jeździ po Polsce w ramach 11. edycji Marcin Gortat Camp.
Marcin Gortat po pięciu latach opuszcza Washington Wizards. Polak będzie grał teraz w Los Angeles Clippers.
Po dwóch porażkach z Toronto Raptors w I rundzie play-off NBA koszykarze Washington Wizards w świetnym stylu wygrali we własnej hali mecz numer trzy. Wreszcie dobre spotkanie rozegrał Marcin Gortat, który zdobył dla zwycięzców 16 punktów.
Słaba gra, fatalna atmosfera w szatni. Drużyna Marcina Gortata zakwalifikowała się do play-off, ale gdyby przeszła choć jedną rundę, sprawiłaby dużą niespodziankę.
John Wall zagrał pierwszy mecz po ponad dwóch miesiącach przerwy, a Washington Wizards pokonali Charlotte Hornets 107:93. Dzień później przegrali 94:113 z Chicago Bulls. Oficjalnie zespół szykuje formę na fazę play-off, ale w niej kłopoty może mieć już w pierwszej rundzie.
Zawodnicy Washington Wizards we własnej hali ulegli New York Knicks 97:101. Marcin Gortat zagrał bardzo słabo: zdobył tylko cztery punkty i zaliczył siedem zbiórek.
Jedyny Polak w NBA przeżywa kryzys. Głośno zastanawia się nad zakończeniem kariery, a w Washington Wizards znaczy coraz mniej.
Cleveland Cavaliers przegrali z San Antonio Spurs 102:114, ale ich lider LeBron James przeszedł do historii. Przekroczył barierę 30 tys. punktów.
- Skopali nam tyłki i cały czas się z nas śmiali. Dwight Howard najgłośniej - mówił po porażce z Charlotte Hornets 109:133 gracz Washington Wizards Tomas Satoransky.
Jedna z najlepszych drużyn ligi w tym sezonie Houston Rockets przegrała z Washington Wizards 103:121. Marcin Gortat zagrał słabo - mecz zakończył z zaledwie czterema punktami na koncie.
Washington Wizards z Marcinem Gortatem na parkiecie pokonali Boston Celtics 111:103. Polak zakończył spotkaniem z 11 punktami i 10 zbiórkami.
Wizards przegrali najwyżej od 46 lat, a Marcin Gortat po raz pierwszy od 551 meczów nie rzucił ani jednego punktu. A to nie koniec złych wiadomości w Waszyngtonie.
Marcin Gortat miał 12 punktów, 12 zbiórek i siedem asyst w przegranym 91:100 meczu Washington Wizards z Toronto Raptors.
Zespół Marcina Gortata miał się włączyć do walki o mistrzostwo NBA, ale na razie rozczarowuje. W środę koszykarze Washington Wizards przegrali u siebie z najsłabszymi w lidze Dallas Mavericks.
Golden State Warriors pokonali w nocy Washington Wizards 120:117. Wydarzeniem spotkania była bijatyka Bradleya Beala z Darymondem Greenem.
Washington Wizards odnieśli kolejne zwycięstwo w nowym sezonie NBA. Czarodzieje pokonali na własnym parkiecie Detroit Pistons 115:111, a Marcin Gortat zakończył mecz z 10 punktami na koncie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.