W Skierniewicach nie działa basen ani fontanna. Ogródki działkowe wysychają. Władze miasta apelują do ludzi, żeby nie marnowali wody. Niestety, przeważnie nieskutecznie.
Już dziś w naszym regionie może padać poniżej 400 mm deszczu rocznie. To tyle co w Atenach.
"Babciu, może serduszko mojego braciszka też będzie biło tylko kilka chwil?". Jak to usłyszałam, to mnie aż ścisnęło w środku. Pomyślałam, że nie mamy czasu, że nie mogę mu odmawiać kontaktu z bratem.
W Widzewie jest trzyosobowy zarząd, rada nadzorcza i liczące ponad 20 osób stowarzyszenie. Najgorsze, że ci, którzy znaleźli się w Widzewie przez przypadek, mogą bez problemu przegłosować tych, których zasługi są niepodważalne.
Jest mi smutno, że nie mogę powiedzieć kibicom, że zadanie zostało wykonane - mówi Radosław Mroczkowski, były trener Widzewa. To jego pierwszy wywiad po zwolnieniu z łódzkiego klubu.
Seks przez lata był tematem tabu, ciągle mówiono o tym jako o grzechu. Nadal są rodzice, którzy mówią, że są katolikami i masturbacja to grzech. Zawsze tak jest, że to, co tłumione, może pojawić się ze zdwojoną siłą.
Łódzka europosłanka PiS wydała książkę, w której przekonuje, jak straszna, rozwiązła i amoralna jest Unia Europejska. Mimo to znów kandyduje do Parlamentu Europejskiego.
- Z firmą nie ma żadnego kontaktu. Nie można się dodzwonić, a maile albo są zwracane, albo nie ma na nie żadnej odpowiedzi - skarży się Hanna, która za pośrednictwem serwisu Tixer kupiła bilet na koncert Wodecki Symfonicznie w Teatrze Wielkim w Łodzi.
- Patriota dzisiaj to jest człowiek, który zna świat i się go nie boi, a nie wysuwa cały czas do przodu siebie i swojej piersi z ranami i medalami - mówi Marek Belka, kandydat do europarlamentu.
Już jako dziecko bawiłam się w szkołę, ale nikt mi wtedy nie powiedział jednego, że ta praca jest taka kiepska finansowo. Moja pierwsza pensja to było 650 zł. Teraz jestem nauczycielem mianowanym i wstydzę się powiedzieć, ile zarabiam.
Przed śmiercią Michał wyznał, że ksiądz Grzegorz bardzo go skrzywdził. Bał się, że teraz zrobi to samo jego bratu. Prosił, żeby go ratować.
- Żadnych porwań nie było. To kolejna miejska legenda i efekt śnieżnej kuli - uspokaja nadkomisarz Adam Kolasa z biura prasowego KWP w Łodzi. Ale opowieść o białym vanie lotem błyskawicy rozprzestrzenia się w internecie
W oknach zawisły flagi i kartki brystolu z napisanymi czerwoną farbą hasłami: "Protest". Był wyjątkowo ciepły maj 1993 r. W "dwustece" nauczyciele zaczęli strajk okupacyjny
"Montreal pije syrop klonowy na kaszel" - głosi jedno z haseł reklamujących łódzkie lotnisko. Kampania inspirowana jest popularnymi napisami na murach, które w większości stworzył jeden autor. Według niego to tanie żerowanie na znanej i lubianej akcji. Co na to lotnisko i agencja reklamowa?
Tego jeszcze w Łodzi nie było. Pewien mieszkaniec na ul. Telefonicznej, Tamka i Pomorskiej naliczył ponad 100 dziur. A potem złożył pismo do prokuratury, w którym zawiadamia, że Zarząd Dróg i Transportu stworzył zagrożenie dla bezpieczeństwa uczestników ruchu.
Pozasłaniała lustra, żeby na siebie nie patrzeć. Już nie wierzy w powodzenie leczenia. We wsi temat ucichł. Ludzie nie pytają, co z Karoliną.
Jeśli w Łódzkiem stracimy samochód albo włamią się, a potem okradną twój dom, to z namierzeniem sprawcy może być problem. Podobnie ze złapaniem winnego pobicia. Mamy na to dane, które przygotowała sama policja.
Małpy w zoo mogłyby rzucać się na kraty, pluć na zwiedzających, ale mogą też po prostu się odwrócić. Coś takiego robią nauczyciele w podstawówkach, odwracają się od uczniów. Idą na zwolnienia, bo nie widzą innego sposobu wyjścia z tego stanu, w jaki popadło nauczycielstwo.
- Jesteśmy na skraju załamania nerwowego - mówią funkcjonariusze z Aresztu Śledczego w Łodzi. Rekordziści mają na koncie nawet po 1000 nadgodzin.
W Łodzi na wschód od Piotrkowskiej było ciężko. Zwłaszcza na Składowej. To była jedna z silniejszych, bandyckich ulic. Same meliny. Cały tamtejszy półświatek był w ORMO, więc mieli przewagę.
W łódzkich szkołach ponadgimnazjalnych, kiedy w grę nie wchodzi już komunia czy bierzmowanie, uczniowie rezygnują z religii. Nie chodzi na nią 5,6 tys. osób, czyli 33 proc. - Nie oszukujmy się, jeśli możemy wyjść wcześniej ze szkoły, albo przyjść później, to wolimy taką opcję. I tak mnóstwo czasu spędzamy w szkole - nie ukrywa licealistka Karolina.
Są ściany, są ludzie. Jest jeszcze kot. I dwa chomiki. - Jest szczęście - mówi pani Danuta. Bo po półtorarocznej walce udało jej się odzyskać dzieci z domu dziecka.
"Nie pozwolono mi pożegnać się z pająkiem", "Nie jestem królikiem, żeby jeść zieleninę". Sprawdziliśmy, na co skarżą się osadzeni w łódzkich zakładach karnych.
Chodziła do II liceum ogólnokształcącego przy ul. Nowej. Potem wybrała studia na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ. Zaczynała właśnie rozkręcać własny biznes. Była pogodna, uśmiechnięta, uwielbiała podróże. Bardzo ładna. W tym roku miała skończyć 28 lat.
W ostatnich miesiącach miałem okazję być w szczególnej podróży. W sensie dosłownym odwiedziłem kilkanaście miejscowości rozsianych po województwie łódzkim. W znaczeniu metaforycznym była to podróż w czasie - do epoki kina objazdowego. Do czasów, kiedy kino dawało szansę na chwilę zadumy i rozmowę z twórcami lub bohaterami filmów.
Radny powiedział o mnie: "Trzeba myśleć głową, a nie jajnikami". Myślał, że mnie tym uciszy, a to mnie zbudowało. Potem dodał jeszcze, że jestem sfrustrowana, bo jako lesbijka nigdy nie będę mogła być radną. Pomyślałam sobie: "Halo, a to niby dlaczego?"
- Tata przed wyjazdem powiedział mi, że jestem jedynym mężczyzną w domu i mam opiekować się rodziną - mówi 12-letni Dawid, który z płonącego budynku wyciągnął siostrę, mamę i ciocię. W jednej chwili stał się bohaterem mediów w całym kraju.
Odkąd zmieniła się w Polsce władza, a Witold Bańka dostał nominację na ministra sportu, rządzona przez inną opcję polityczną Łódź jest konsekwentnie pomijana w dofinansowywaniu inwestycji z budżetu państwa.
- W zagranicznym teatrze próbowałem skorzystać z telefonu, nie chciał zadziałać. Zapytałem, czy mają wi-fi, bo polska komórka odmówiła mi posłuszeństwa. Usłyszałem: Aaa, to dlatego, że polska, a my jesteśmy w Europie! To, oczywiście, był żart, ale takich żartów wcześniej nie było - mówi Mariusz Kwiecień, śpiewak występujący na najważniejszych scenach operowych
Po nominacji do Oscara dla "Twojego Vincenta" w reżyserii Doroty Kobieli i Hugh Welchmana przypomnijmy zdarzenia sprzed dziesięciu lat.
Dwa lata patronował niewielkiej ulicy w podłódzkiej miejscowości, by teraz znaleźć się w gronie powiązanych z dyktaturą komunistyczną.
Dzisiaj rzeczywistość jest tak abstrakcyjna, że przykładanie do niej abstrakcji nic nie daje, więc zająłem się nadzieją. Znajdowaniem nadziei - jako formy do polepszenia naszego samopoczucia - bo już nie czas na taki prawdziwy śmiech.
Z danych statystycznych Eurostatu wynika, że Polska plasuje się na jednym z ostatnich miejsc w Europie pod względem liczby przestępstw z użyciem przemocy, w tym gwałtów i napaści na tle seksualnym. Trudno w to uwierzyć czytając doniesienia prasowe o kolejnych brutalnych gwałtach
- Czasami Platforma wiedziała wszystko lepiej. Za mało było dialogu i pokazywania tego, co udało się zrobić, zmienić - mówi Cezary Tomczyk.
- Pamiętajcie, chłopcy, że nie będę was uczył ani tabliczki mnożenia, ani gramatyki, ani kaligrafii, ani tych wszystkich nauk, które są zazwyczaj wykładane w szkołach. Ja wam po prostu pootwieram głowy i naleję do nich oleju - mówił Ambroży Kleks swoim uczniom.
Przed wojną panie w filmie prezentowały się godne, nadęte i trudno dostępne; zaś panowie byli arystokratami, kawalerzystami bądź dżentelmenami w białych szalikach i jeśli wreszcie jakaś dziewczyna ich zdobywała, narażała się, że zostanie "Trędowatą" - zauważał przed laty Zygmunt Kałużyński.
We wtorek Deep Purple wrócą do Łodzi. Chcą powiedzieć fanom "do widzenia". Po prawie 50 latach spędzonych na scenie myślą o emeryturze.
"Until the Lions", spektakl, który oglądałem w Londynie, był momentem przełomowym. Wszedłem do teatru przygotowany na trzęsienie ziemi. I ono nastąpiło. To było jak huknięcie w głowę, przeżycie graniczne. Cieszę się, że mogę się nim podzielić z widzami biennale.
O.S.T.R. odbierze odznakę "Za Zasługi dla Miasta Łodzi". Wniosek o przyznanie raperowi odznaczenia poparły wszystkie partie polityczne. To pierwszy taki przypadek.
- Nie pojechaliśmy na wycieczkę, ale do ciężkiej pracy. Na zwiedzanie przyjdzie czas po mistrzostwach - mówi Piotr Klepczarek, jeden z reprezentantów Polski w beach soccerze, którzy są już na wyspach Bahama. W piątek rozpoczynają się tam mistrzostwa świata.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.