Jose Daniel Ferrer proponuje pokojową transformację na Kubie na wzór Polski.
Kubańczycy żądają "jedzenia i prądu" oraz wolnej ojczyzny. To największe protesty od 2.5 roku.
Dla Kubańczyków wędrówka do Unii Europejskiej to powtórka ze znanych im z ojczyzny katuszy.