Większość lekarzy zatrudnionych w Wojewódzkim Szpitalu Podkarpackim w Krośnie w tym tygodniu podjęła decyzję, że przyłącza się do protestujących lekarzy i od 1 marca nie będzie pracować. Wypowiedzenia złożyło 89 lekarzy w Przemyślu, tu problem może się pojawić wcześniej, bo w lutym.
Kliniczny Wojewódzki Szpital nr 1 w Rzeszowie, który ma zapewnić pacjentom nocną i świąteczną opiekę, już pierwszego dnia nowego roku nie wywiązał się z tego obowiązku. Pacjenci, którzy przyszli tam po pomoc, zastali w poniedziałek zamknięte drzwi i odchodzili z kwitkiem. -Na pewno sytuacja od stycznia będzie trudna, bo będzie bardzo słaba obsada na dyżurach. Kolejki do lekarzy jeszcze mogą wzrosnąć - mówił tuż przed końcem roku Robert Bugaj, dyrektor NFZ w Rzeszowie.
Bank Gospodarstwa Krajowego zgodził się udzielić kredytu na pokrycie długów dwóm rzeszowskim klinicznym szpitalom wojewódzkim: nr 1 i nr 2. W sumie to kwota 209 mln zł, które szpitale będą spłacać przez 25 lat
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.