Wielu niemieckich żołnierzy podczas wojny po raz pierwszy wyjechało za granicę. W pewnym sensie byli turystami w Polsce.
Ponad osiemdziesiąt lat temu Niemcy zamknęli w getcie 400 tys. warszawskich Żydów. Dzielnica Północna z największą społecznością żydowską w Europie została wymazana z mapy miasta
Kiedy wyciągasz po kolei szuflady z nazwiskami, w końcu trafiasz na kogoś, kto zginął, mając tyle lat, ile ty masz teraz, był tej samej płci, zawodu, a może miał dzieci w podobnym wieku. Tekst przypominamy z powodu 82 rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim.
Fundacja "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" wspólnie z Niemieckim Instytutem Historycznym w Warszawie i Fundacją Polsko-Niemieckie Pojednanie organizują dyskusję z udziałem polskich i niemieckich ekspertów - naukowców i praktyków. Będą rozmawiać o polsko-niemieckiej kulturze pamięci.
Jako historyk nie ubolewam, że historia jest instrumentalizowana. To znaczy, że ona jest żywa, że ludzie pamiętają o niej, że lubią o niej dyskutować.
W umowie koalicyjnej chadecy i SPD deklarują wzmocnienie współpracy Niemiec z Polską. W Berlinie stanie pomnik polskich ofiar okupacji niemieckiej oraz muzeum poświęcone wspólnej historii.
Ethel nie umiera od razu. Po trzech elektrowstrząsach jej serce wciąż biło. Funkcjonariusze wykonujący egzekucję musieli ponownie przypiąć ją do krzesła. Do dziś nie jest pewne, czy Ethel Rosenberg była radziecką szpieginią.
Pod koniec września 1942 roku do mieszkania zapukał nieznajomy. W ręce trzymał kopertę, a w niej donos adresowany do gestapo, informujący o tym, że Hanna Rudzka-Cybisowa ukrywa Żydówkę.
- Znakomita większość partyzantów miała wykształcenie niepełne podstawowe i musiało to mieć wpływ na sposób postrzegania przez nich świata - mówi prof. Mariusz Mazur
W Oświęcimiu odbyły się uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Uczestniczyli w nich ocalali oraz delegacje władz państw z całego świata.
- Potrzeba było dekad, by do niemieckiego społeczeństwa dotarła wiedza o zbrodniach, jakich dopuściło się w czasie okupacji - mówi "Wyborczej" Andrea Genest.
Brigitte nosi w sobie tajemnicę, której nie zdradziła nawet wnukom. Spędziła dzieciństwo w obozach koncentracyjnych, którymi kierował jej ojciec Rudolf Höss. Dorastała w domu, z którego okien widać było krematorium Oświęcimia. Matka Brigitte nazywała to miejsce "rajem". Choć zgodziła się na rozmowę z dziennikarzem, nie chce pokazywać twarzy.
Przeraża mnie przyciąganie do Konfederacji młodzieży, która nie ma żadnych skojarzeń z tym, co znaczy wojna i okupacja, a tylko słyszy o niskich podatkach i nie myśli o tym, że w pakiecie tym idą też: stary i wypróbowany rasizm i skrajnie prawicowe sentymenty, a ponadto sojusz z niemiecką AfD, która nawiązuje do haseł z czasów Trzeciej Rzeszy.
Słynny niedźwiedź Wojtek był maskotką Armii Andersa. Podczas II wojny światowej został bohaterem bitwy o Monte Cassino. Ale film animowany opowiadający jego losy, jest uniwersalną historią.
Ojciec nie był religijny, ale chyba chciał się czuć częścią społeczności. W szkole, na trzydziestu chłopców w mojej klasie kilku było żydowskiego pochodzenia. Moi najbliżsi przyjaciele nie byli Żydami - mówi tłumacz "Pana Tadeusza" Marcel Weyland.
Znamy tylko kilka imion i nazwisk kobiet, które nie tylko były na Zieleniaku, ale i widziały, co tam się działo. Ich wspomnienia z gehenny kobiet są nielicznymi relacjami, dzięki którym możemy chociaż trochę odtworzyć sytuację tych 16 dni powstania na Ochocie
- Przyjeżdżaliśmy z Karolina, w którym mieściło się Mazowsze, do Warszawy nie tylko na występy, ale także towarzysko, na randkę, na kawkę, na piwko - opowiada Irena Santor, legenda polskiej piosenki.
"Zawsze miałam przymus maskowania swojej fizyczności, a nie jej dekorowania, jakby moje ciało nigdy nie należało do mnie. Dopiero po latach zrozumiałam dlaczego". Rozmowa z Wiolą Rebecką, psychoanalityczką badającą zespół stresu pourazowego po wojennym gwałcie
"Babcia jest kompletnie bezlękowa. Bardzo jej tego zazdroszczę, ja często za bardzo się zastanawiam, roztrząsam, panikuję". Rozmowa z Wandą Traczyk-Stawską, strzelczynią i łączniczką w powstaniu warszawskim, i jej wnuczką Niną Curran
- Nie możemy trzymać świata w stanie permanentnej wojny, żeby zapewnić ci ekscytację - usłyszała od przyjaciela lekarza, gdy poskarżyła się na depresję
W St. Malo fotografuje użycie napalmu, w Paryżu ogolone kochanki hitlerowców, w Dachau stosy kości i krematoryjne piece. Zdjęcia wysyła do "Vogue'a". Cała prawda o Lee Miller.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
"Z nami ginęły" - pisał Miron Białoszewski o zagładzie zabytków w Warszawie. Ewa Faryaszewska je ratowała i dokumentowała niszczenie Starego Miasta. Fragment rozdziału "Piękno spalone, piękno zagrabione" z książki "Przetrwać '44".
- Kobiece wojsko właściwie nie było wojskiem, nie miało żadnych praw ustawowych - wyjaśniała. - Działała tylko jedna ustawa, w której było powiedziane, że kobiety mogą być ochotniczkami Pomocniczej Służby Wojskowej. Ja, magister matematyki, absolwentka tylu kursów instruktorskich, nie mam żadnego stopnia, nie mam prawa do stopnia szeregowego, bo szeregowy to jest stopień. Jestem niczym. Byle jaki porucznik może mnie postawić na baczność - podkreślała.
Orkiestra urwała w pół nuty. Do ogródka piwnego wtargnęła policja. Funkcjonariusze szli od stolika do stolika. Szukali kogoś.
- Problem jest złożony, to nie jest tak, że dzieci i młodzież się powstaniem warszawskim nie interesują lub że wybierają militaria.
Prawdziwa historia z II wojny światowej podkręcona przez Guy'a Ritchiego? Zróbcie sobie popcorn.
To bardzo uczciwa, pełna zakrętów i wciągająca od pierwszej strony biografia człowieka, którego tak niesprawiedliwie potraktowała historia. Możemy ją w końcu opowiadać inaczej dzięki dwóm kobietom - Felicji Czerniaków i Patrycji Dołowy, i kilku notesom, które jedna przekazała drugiej
Po raz pierwszy od sześciu lat rządy Polski i Niemiec spotkały się na konsultacjach. Wbrew zapowiedziom kanclerz Olaf Scholz nie ogłosił, ile pieniędzy przeznaczy na wsparcie dla polskich ofiar III Rzeszy. Kolejne spotkanie z Donaldem Tuskiem wkrótce.
We wtorek odbędą się pierwsze od sześciu lat polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe. Niemcy wiozą miliony euro dla polskich ofiar III Rzeszy, ale nie tylko - wynika z ustaleń "Gazety Wyborczej".
Świat uczcił dziś 80. rocznicę lądowania wojsk alianckich w Normandii. Obchody zainaugurował w Bretanii francuski prezydent Emmanuel Macron, oddając hołd pierwszym poległym żołnierzom. We Francji pojawili się zachodni przywódcy, w tym prezydent USA Joe Biden. Obchody były też okazją do pokazania jedności Zachodu w obliczu wojny w Ukrainie. W obecności prezydenta Zełenskiego, Biden zapewniał: "Nie odwrócimy wzroku od Ukrainy".
W wydarzeniu bierze udział ponad 20 przywódców, w tym m.in. prezydent Andrzej Duda. W kuluarach uroczystości w Normandii przewidziane jest spotkanie Biden - Zełenski.
We Francji rozpoczęły się trzydniowe obchody 80. rocznicy lądowania wojsk aliantów w Normandii. Zainaugurował je w Bretanii francuski prezydent Emmanuel Macron, który w Plumelec uczcił śmierć pierwszych poległych podczas D-Day żołnierzy, w tym pierwszego Francuza - młodego kaprala Emila Bouetarda. Przeddzień okrągłej rocznicy hucznie obchodzono także w brytyjskim Portsmouth. Na uroczystości przybyła brytyjska rodzina królewska oraz premier Rishi Sunak. Główne obchody we Francji zaplanowane są na czwartek, a wezmą w nich udział m.in. prezydent USA Joe Biden oraz prezydent Polski Andrzej Duda.
Prof. Michał Bilewicz: - Postuluję większą wyrozumiałość dla cech, które tak nas w Polsce irytują. Trzeba pogodzić się z tym, że pewnie przez jakiś czas inni nie będziemy.
To jest trochę tak, jakby mieszkać w nawiedzonym domu, wypierając świadomość tego, co się w nim wydarzyło - opowiada Beata Chomątowska, autorka "Miasta Dzieci Światła", niezwykłej historii Rabki-Zdroju.
Kreował się na takiego polskiego Hemingwaya. Myśliwy... Dużo polował. Zdecydowany, konkretny. Zero-jedynkowy w publicystyce: tak, tak, nie, nie. Plus poza macho i mizogina.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.