Maurits Tichelman z Intelem związany od 19 lat, początkowo był sceptyczny wobec e-sportu. - Wszystko minęło w momencie, gdy zagrałem sam. Potem obejrzałem transmisję z jednego z meczów i zobaczyłem, jak ktoś robi to samo co ja, ale wiele razy lepiej. Zadałem sobie pytanie: jakim cudem on to zrobił? I wsiąkłem - mówi w rozmowie z "Wyborczą".
Po pół miliona dolarów i mistrzowski tytuł sięgnęła duńska drużyna Astralis. Kilka godzin przed finałem IEM 2019 odwiedził premier Mateusz Morawiecki.
Wystartował Intel Extreme Masters 2019. W najbliższy weekend drużyny i zawodnicy powalczą o nagrody, których pula wynosi ponad 10 mln zł, oraz o tytuł najlepszych na świecie. W ubiegłym roku zmagania oglądało 169 tys. osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.