- Z jakiegoś powodu ktoś zdecydował, że z rynku zniknęła marka Lotos. Dodajmy: marka, która sobie na nim bardzo dobrze radziła, była znana i szanowana - mówi Paweł Olechnowicz, były wieloletni prezes Grupy Lotos.
Sprzedaż majątku Lotosu po zaniżonej cenie to tylko jeden z zarzutów NIK wobec Orlenu i polityki rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Nie mniej ważne są zarzuty dotyczące zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Dziś Najwyższa Izba Kontroli przedstawi raport, w którym jednoznacznie ustalono, że Orlen sprzedał majątek Lotosu za cenę zaniżoną o minimum 5 mld zł. NIK zapowiada też zawiadomienia do prokuratury na zarząd Orlenu kierowany przez Daniela Obajtka oraz byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
Firma Unimot z tytułu zakupu od Orlenu terminali paliwowych i fabryk asfaltów Lotosu zanotuje zysk nadzwyczajny, wyższy od uiszczonej faktycznie zapłaty za ten majątek.
Orlen wydał 465 mln zł, aby kupić na Węgrzech 79 stacji benzynowych marki Łukoil o majątku wycenionym na 126 mln zł netto. Sprzedają one przeciętnie dwa razy mniej paliwa niż stacje Orlenu w Polsce.
W Wielki Piątek Orlen zakończył rozbiory Lotosu. Bazy paliwowe po Lotosie i część baz Orlenu, a także obie fabryki asfaltów Lotosu kupiła - za okazyjną cenę - spółka Unimot.
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego o informację na temat kontroli w sprawie zarzutów stawianych Orlenowi o zawyżanie hurtowych cen paliw.
W radzie dyrektorów norweskiej spółki Orlenu rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. Alojzy Nowak zasiada z byłym działaczem Stowarzyszenia Ordynacka i szefem Orlenu za rządów SLD-PSL Zbigniewem Wróblem oraz Piotrem Długoszem, projektantem inwestycji nadawcy Telewizji Trwam w geotermię Torunia.
Rząd pracuje nad opodatkowaniem ponadwymiarowych zysków spółek górniczych i paliwowych - zapowiedział wicepremier Jacek Sasin. W reakcji na to spadł kurs akcji JSW i zachwiało kursem akcji Orlenu.
Menedżerowie Orlenu na spotkaniu z funkcjonariuszami ABW zachwalali im korzyści z fuzji z Lotosem - podał portal tvn24.pl. - To jawny sygnał, że kierownictwo ABW nie życzy sobie żadnej pracy w tym kluczowym temacie dla bezpieczeństwa kraju - skomentował Marek Biernacki, były koordynator służb specjalnych.
Około 8 mld zł ekstra zysku zanotuje Orlen po przejęciu majątku gazowego koncernu PGNiG po cenie okazyjnej, czyli niższej od jego godziwej wartości - zapowiedziała firma kierowana przez Daniela Obajtka.
Najwyższa Izba Kontroli wybiera się na inspekcję w Orlenie. Ale koncern ją blokuje przy wydatnej pomocy Roberta Draby. To partner polskiej filii firmy doradczej PwC, w przeszłości minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pokazujemy, jak splatają się losy Draby, Orlenu i biznesu z Bliskiego Wschodu.
Daniel Obajtek dokonał nie lada sztuki. Zyskał na sojuszników byłego prezesa Orlenu Zbigniewa Wróbla z lewicowego środowiska Stowarzyszenia Ordynacka i niedoszłego "premiera z Krakowa" Jana Rokitę, jednego z byłych liderów prawicowego skrzydła PO.
Politycy PiS i kontrolowane przez nich media codziennie wylewają kubły pomyj na Niemcy. A tam właśnie postanowił wydać pieniądze kierowany przez Daniela Obajtka Orlen.
Przed fuzją z Lotosem Orlen nie zamykał się przed NIK. - Widocznie teraz prezes Daniel Obajtek ma coś do ukrycia - mówi serwisowi Wyborcza.biz senator Krzysztof Kwiatkowski, były prezes NIK.
Podczas fuzji Orlenu z Lotosem i wyprzedaży części majątku gdańskiej rafinerii obie firmy reprezentowali prawnicy związani z tą samą kancelarią SMM Legal, która zarobiła na tym krocie
Orlen sprzedał już większość majątku Lotosu, którego miał się pozbyć w terminie ustalonym z Komisją Europejską. Terminu nie dotrzymał jednak przy sprzedaży baz paliwowych Lotosu i ciągle nie wiadomo, za ile Orlen sprzedał biopaliwowy biznes Lotosu.
Orlen nie ujawnia, kto mu pomagał w otrzymaniu zgody KE na przejęcie kontroli nad Lotosem pod warunkiem sprzedaży większości majątku konkurenta. Ustaliliśmy, że były to wpływowe (i zapewne kosztowne) międzynarodowe firmy doradcze i kancelarie prawne.
Marian Banaś chce, by marszałek Sejmu ukróciła samowolkę Orlenu. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
PKN Orlen po przejęciu w 2020 roku spółki Energa, a w tym roku części Lotosu, szykuje się do fuzji z gazowym monopolistą PGNiG. Powstanie więc konglomerat, mający dominującą pozycję na polskim rynku energetycznym.
- Jedynym sposobem, żeby uwolnić się od tych najgorszych podejrzeń, że premier wykorzystuje władzę po to, by zadbać o siebie, jest pełna jawność. To ostatni moment dla szefa rządu, żeby uratować chociaż trochę swoją reputację - mówi szef PO Donald Tusk. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
Gdy wybuchła afera Obajtka, przekaz władzy był jeden - to spisek, który ma zablokować fuzję Orlenu z Lotosem. W kuluarach coraz więcej parlamentarzystów PiS przyznaje jednak, że z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego to ryzykowana operacja. A wielu twardych zwolenników fuzji nie ma pojęcia, jakie warunki postawiła Bruksela - co pokazujemy w materiale wideo Justyny Dobrosz-Oracz
Grupa Lotos, największa firma kontrolowana przez skarb państwa na Pomorzu, ma zostać przejęta przez PKN Orlen, największą polską firmę, choć do wyborów parlamentarnych PiS szedł m.in. z hasłem obrony pomorskich firm
Prezes Orlenu Daniel Obajtek był w środę w Gdańsku, gdzie udzielił wywiadów publicznemu Radiu Gdańsk oraz TVP. Zapewniał, że Pomorze nie straci na fuzji Lotosu i Orlenu, że Lotos będzie nadal miał siedzibę w Gdańsku i tu będzie płacił podatki. - Nie wierzę w te zapewnienia, w dłuższym okresie właściciel wymusi konsolidację. Wypowiedzi pana Obajtka obrażają inteligencję Pomorzan - komentuje poseł PO Tadeusz Aziewicz.
Patryk Demski, jedyny na Pomorzu burmistrz z PiS, chce zrezygnować z pracy w Pelplinie, na rzecz spółki paliwowej Lotos - dowiedziała się "Wyborcza". Z naszych informacji wynika, że ma poparcie w rządzie i swojej partii, by zostać wiceprezesem Lotosu.
Miało być przejęcie Lotosu przez Orlen, ale ostatnie doniesienia wskazują, że bardziej opłacalne dla Skarbu Państwa może być rozwiązanie, w którym to gdańska spółka będzie stroną kupującą. - Obawiam się, że to jest próba demobilizacji Pomorza. Powinniśmy nadal bronić suwerenności Lotosu - uważa poseł PO Tadeusz Aziewicz.
Czy fuzja Lotosu i PKN Orlen to dobry pomysł? Jakie będą konsekwencje tej decyzji dla Pomorza? Takie pytania zadaliśmy parlamentarzystom z gdańskiego i gdyńskiego okręgu wyborczego. Kilka miesięcy temu byli jednomyślni, ale teraz zdania są podzielone.
Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk i prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wystosowali list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym stanowczo sprzeciwiają się połączeniu Lotosu z Orlenem. - Ewentualna fuzja to dyskryminacja gospodarcza Pomorza - mówił prezydent Adamowicz na konferencji prasowej w gdańskiej siedzibie Lotosu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.