Znajdą tu coś dla siebie miłośnicy historii, przyrody, architektury i rekreacji. Linia otwocka ma wiele do zaoferowania. Polecamy kilka tras wycieczkowych.
Ta rampa jest tym dla Falenicy, czym Umschlagplatz dla Warszawy. Każdy dzień z napisami, które bezczeszczą to tragiczne miejsce, jest porażką lokalnej społeczności - pisze czytelniczka.
To świetny pomysł na spacer i idealne miejsce na jednodniowy wypad za miasto. Szlak zwany linią otwocką wiedzie przez letniskowe miejscowości, w których XIX- i XX-wieczni warszawiacy i warszawianki spędzali letnie miesiące, lecząc się swoistym mikroklimatem.
26-letni Mateusz G., który przed rokiem z zimną krwią zamordował swoich rodziców, nie pójdzie do więzienia. Sąd - na wniosek prokuratury - zdecydował o umieszczeniu go w zakładzie psychiatrycznym.
Biegli psychiatrzy orzekli: Mateusz G. jest niepoczytalny. A to oznacza, że mężczyzna, który w październiku zabił swoich rodziców w domu w Falenicy, nie może zostać skazany. Prokuratura zawnioskuje do sądu o umorzenie postępowania i umieszczenie G. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Sąsiedzi mówią, że Mateusz rzucił studia i nie miał pracy. Rodzice naciskali, żeby 25-latek znalazł sobie zajęcie. We wtorek wpadł w szał. To na razie najbardziej prawdopodobny motyw zabójstwa małżeństwa z Falenicy, którego, zdaniem śledczych, dokonał syn pary Mateusz. G. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
Są takie miejsca w Warszawie, gdzie tory stanowią dziś nawet większą barierę niż Wisła. Tereny PKP na przestrzeni wielu kilometrów oddzielają Wolę od Ochoty czy Grochów od Targówka. Nawet jeśli istnieją przejazdy kolejowe, tak jak w Rembertowie czy w Wawrze, to szlabany są często opuszczone i tworzą się ogromne korki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.