Kariera słowa "baba" zaczęła się od dziecięcego gaworzenia "ba-ba". Jak doszliśmy do tego, że słowo stało się obraźliwe?
Legendarny twórca TOPR, Mariusz Zaruski, pisał: "W Tatrach bardzo wiele nazw początek swój wzięło od imion własnych ludzi. Natomiast nie można zanotować przykładu odwrotnego, tj. wyprowadzania nazwisk ludzi od nazwy góry".
Kompleks edukacyjny będzie miał powierzchnię 2,5 tys. metrów kwadratowych. Pierwsze zajęcia edukacyjne zaplanowano w nim na połowę 2027 roku. Koszt inwestycji wyniesie 72,4 mln zł, z czego 49,3 mln zł pochodzi ze środków FEnIKS.
Pracownicy Babiogórskiego Parku Narodowego się cieszą, bo to pierwszy raz, kiedy udało im się nagrać na fotopułapkę żbika.
Czym się różni przyrodnik od leśnika? - zagaja dr Jerzy Parusel, leśnik i orędownik powiększenia Babiogórskiego Parku Narodowego. - Przyrodnik nie zawaha sie zostawić drzewa, leśnik nie zawaha się go wyciąć - odpowiada sam sobie. - Dopiero po 50 latach zrozumiałem, dlaczego wydziały leśne są na akademiach rolniczych.
- Miałam i wciąż mam kontakt z rodzicami dzieci, które poznałam w hospicjum, dlatego w jakimś sensie chciałam stworzyć kryminał właśnie dla nich - mówi Irena Małysa przed premierą swojej drugiej książki "Więcej niż jedno życie".
Do niedawna, wybierając się na niektóre szlaki w parkach narodowych: Babiogórskim albo Gorczańskim, Świętokrzyskim czy Wolińskim, nie trzeba było kupować biletów. Teraz bilety obowiązkowe są na wszystkich. Efekt: parki sprzedają nawet kilka razy więcej biletów niż rok wcześniej.
Fragment popularnego szlaku w Beskidzie Żywieckim został zamknięty dla turystów. Powód: wycinka drzew. Utrudnienia są także na innych szlakach.
Ratownicy odnaleźli ciało poszukiwanego od niedzieli 75-latka, który wyruszył na wycieczkę w okolice Babiej Góry. Jego zwłoki znaleziono w rejonie Sokolicy.
Już od kilkunastu godzin trwa akcja poszukiwawcza GOPR-owców w masywie Babiej Góry. Szukają 75-letniego turysty z Krakowa, który po wycieczce nie wrócił do miejsca zamieszkania. Poszukiwania prowadzi beskidzki i podhalański GOPR oraz słowacka Horská Záchranná Služba.
Ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR pomogli trzem turystom, którzy zgubili szlak, gdy schodzili z Babiej Góry.
Ratownicy z Grupy Beskidzkiej pomogli dwójce turystów. I ostrzegają, że dobra pogoda nie powinna usypiać czujności amatorów górskich wycieczek.
Władze polskich parków narodowych zastanawiają się, co zrobić, by coraz większa liczba turystów nie rozdeptała cennych przyrodniczo terenów. W opracowaniu strategii pomagają im specjaliści ze Stanów Zjednoczonych.
Józefowi O., byłemu dyrektorowi Babiogórskiego Parku Narodowego, postawiono zarzuty przekroczenia uprawnień i niegospodarności na kwotę ponad 600 tysięcy złotych. Śledztwo prowadzi CBA i tarnowska prokuratura.
Osiem turystek z Warszawy, mimo trudnych warunków, wybrało się w niedzielę na Babią Górę. Silny wiatr i padający deszcz ze śniegiem spowodował u nich mocne wychłodzenie. Na dodatek we mgle straciły orientację. Na pomoc wyruszyło dwóch ratowników ze schroniska w Markowych Szczawinach oraz 12 ratowników z babiogórskiej Grupy Beskidzkiej GOPR.
Ministerstwo Środowiska zgodziło się na odstrzał jeleni na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego, by chronić młode jodły zjadane przez te zwierzęta. - Tak naprawdę chodzi o zaspokojenie łowieckich ambicji - oburzają się ekolodzy.
Podczas wycieczki na Babią Górę zmarł 65-latek. Mężczyzny nie udało się uratować pomimo pomocy ratowników i przyjaciół.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.