"Urodziłam się w pierwszym roku wojny i mam umrzeć w wojnę?" - pytają starzy Ukraińcy w Dzień Zwycięstwa. W 67. odcinku podcastu "Mistrzowie Słowa" z okazji Światowego Dnia Uchodźcy Anna Nehrebecka czyta reportaż Siergieja Stroitielewa, który ukazał się w wolnym rosyjskim portalu Meduza.
- Nie chodzi o rozwiązanie kwestii reprywatyzacji w Warszawie, ale o zemstę na Hannie Gronkiewcz-Waltz - mówi Dominice Wielowieyskiej Anna Nehrebecka. Radna Warszawy z ramienia Platformy Obywatelskiej nie chce przy tym krytykować władz za widoczne w ostatnim czasie osłabienie kontaktów między prezydent stolicy a jej partią. - Sama pani prezydent też się odsunęła, nie chcąc obciążać swoją osobą i władz PO, i kolegów - dodaje aktorka. Czy radna PO uważa więc, że Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna stanąć przed komisją weryfikacyjną? I czy powinna odpowiadać za sprawę zwrotu kamienicy na ul. Noakowskiego, co do której prawa nabyła jej rodzina? O trudnych sprawach warszawskiej reprywatyzacji, zmaganiach z przeprowadzaną na chybcika dekomunizacją nazw ulic i strategii dla opozycji Anna Nehrebecka rozmawia z Dominiką Wielowieyską.
Zawsze byłam sympatykiem PO. A po 10 kwietnia stwierdziłam: Dosyć sympatyzowania, bycia tylko zwolennikiem, trzeba być konsekwentnym w swoich wyborach. I wstąpiłam do Platformy. Są ludzie, którzy będą słyszeć tylko to, co chcą usłyszeć. A prawdziwe cierpienie nie krzyczy... tłum go nie usłyszy. Premier Tusk ma ludzi, ma swój plan, którego ja nie znam, ale muszę mu zaufać. Kryzys światowy nie jest winą żadnej partii. Nie powinniśmy się we wszystkim oglądać na państwo - że rząd nam musi dać. Państwo nie jest organizacją charytatywną, nie jest w stanie wszystkim wszystkiego dać. Musimy sami zadbać o własne sprawy - mówi Anna Nehrebecka, radna m. st. Warszawy z ramienia PO
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.