Za dużo rzeczy, presji ze strony otoczenia, zbyt wielkie wymagania wobec samego siebie. Każdy granicę przesady widzi gdzie indziej, jej nieprzekraczalna linia leży tam, gdzie narusza się godność drugiego człowieka.
- Żeby nieumundurowani funkcjonariusze bez żadnego wylegitymowania się wobec obywateli, którzy wyrażają swoje poglądy, rzucali się do pałowania i do gazowania? To są standardy ZOMO-wskie, z głębokiego PRL-u. Rozkaz poszedł z góry. Ci ludzie są śmiertelnie niebezpieczni, dysponują narzędziami państwa, narzędziami przemocy. Realizują tylko i wyłącznie interesy swojego przetrwania przy korycie - mówi Szymon Hołownia.
Agatę Grzybowską szarpało kilku policjantów, kiedy ta okazywała swoją legitymację prasową. - Policja nie zwraca na to uwagi. Traktuje nas jak protestujących. Leci w nas gaz, są zatrzymania - mówi Jędrzej Nowicki, fotoreporter "Gazety Wyborczej". Zobacz wideo.
Agata Grzybowska była w Syrii, Ugandzie, Indiach. Została zatrzymana w poniedziałek, 23 listopada, kiedy fotografowała strajk kobiet przed Ministerstwem Edukacji Narodowej. Przypominamy dziś materiał z jej udziałem w wideo "Wyborczej".
Agata Grzybowska, fotoreporterka od wielu lat związana z "Gazetą Wyborczą", została w poniedziałek zatrzymana przez policję podczas dokumentowania protestu pod Ministerstwem Edukacji Narodowej. Jak twierdzi, policjant zaatakował ją po tym, jak błysnęła mu fleszem w oczy, kiedy robiła zdjęcie. Następnie - mimo że pokazała legitymację prasową - została wciągnięta do radiowozu. Zobacz galerię najlepszych zdjęć Agaty Grzybowskiej.
scenariusz i realizacja: Agata Grzybowska, Franciszek Mazur, Maciej Jaźwiecki, Beata Łyżwa-Sokół
- Te zdjęcia mają boleć, jak się je ogląda; chcę, żeby odbiorca czuł pustkę - mówi Agata Grzybowska. W poniedziałek w Faktycznym Domu Kultury spotkanie z fotoreporterką "Gazety Wyborczej" i jej najnowszym, autorskim projektem realizowanym w Bieszczadach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.