Po przeczytaniu reportażu o dwudziestolatkach doszłam do wniosku, że wiodę tryb życia, o którym niejedna z bohaterek może tylko pomarzyć. Dlaczego tak jest? Bo nie mam rodziny. Co za paradoks!
"Już nawet niemowlęta wchodzą nieświadomie w rolę terapeuty. Robiono badania, w których brała udział para rodziców z kilkumiesięcznym dzieckiem. Kiedy między rodzicami było jakieś napięcie, konflikt, dziecko zaczynało skupiać uwagę na sobie, np. śmiało się i w ten sposób rozładowywało negatywne emocje między rodzicami". Rozmowa z Prof. dr hab. Katarzyną Schier, psychoterapeutką.
Nigdy nie byliśmy ze sobą sam na sam. Zawsze była z nami anoreksja
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.