"Ted Lasso" spotyka "Sukcesję" to najkrótsze streszczenie serialu "Rozgrywająca". Ale gdy dwa pierwsze zdobyły mistrzostwo w swoich ligach, ten ląduje na dole tabeli
"Przepiękne!" są zabawne, niegłupie, a do tego, jak mówiła moja babcia, "życiowe".
Technologia się zmieniła, chęć okazania wyższości jest taka sama. Komedia "Wredne liściki" świetnie to pokazuje
Miało być do trzech razy sztuka. Po bardzo dobrym "The Office PL" i świetnym "1670" czekaliśmy na kolejną świetną komedię o Polakach. Dlaczego obietnica była nie do spełnienia?
Nie żyje Jim Abrahams, literka A w akronimie ZAZ, oraz scenarzysta i reżyser kilku z najśmieszniejszych filmów świata. Wraz z braćmi Zuckerami swoim poczuciem humoru wychował kilka pokoleń. Miał 80 lat.
To nie będzie recenzja, ale list pełen zachwytów. Zobaczcie koniecznie nowy spektakl w Teatrze Telewizji. Jego tytuł to: "Pełna powaga. Komedia dla ludzi bez poczucia humoru".
Serial "Gąska" opowiada o pracownikach supermarketu. Premiera już pod koniec listopada. Czy koniec roku spędzimy na oglądaniu dobrych polskich komedii?
"Czasem chłopaki za kamerami się śmieją, ale dla mnie to wcale nie jest zabawne" - opowiada Jana Frycz, który dołączył do obsady serialu "Edukacja XD", ekranizacja drugiej powieści Malcolma XD.
- Staram się śmiać, jestem na to otwarty, ale boję się komedii - mówi Jacek Borusiński z grupy teatralnej Mumio, który zagrał główną rolę w filmie "Wróbel".
Olivia Colman mówi, że rozpoznawalność to "najgorsza część tego pięknego zawodu". Kocha ludzi, ale nie rozumie, dlaczego obce osoby traktują ją jak własność
- Widziałem miłość w oczach mojej żony, kiedy wzięła naszego syna pierwszy raz na ręce. Ja musiałem na tę miłość trochę poczekać - opowiada komik Antoni Syrek-Dąbrowski.
Adam Woronowicz: Inwencja w wymyślaniu tego, co jeszcze można zrobić w biurze, żeby nie pracować, jest ogromna
Gdy Olivia Colman i Jessie Buckley przerzucają się obelgami, mam ochotę wyciągnąć notes i zapisać je sobie na specjalne okazje.
- Czułam odpowiedzialność, bo nie wyobrażałam sobie kolejnej kadencji Donalda Trumpa - Carolyn Lipka współpracowała z dwoma prezydentami USA. Ma fioła na punkcie atomu, a jej nazwisko zdradza polskie korzenie.
Val Kilmer, który zagrał główną rolę, opowiadał, że nie miał pojęcia, co dzieje się na planie. Efekt tego totalnego szaleństwa widzowie poznali dokładnie 40 lat temu. Do dziś jest piorunujący.
Oto wideoreportaż, w którym oddajemy głos czterem komikom. Opowiedzą Wam cztery różne historie, przedstawiają różne perspektywy na komedię i na dom, który w niej odnalazły.
Fani liczyli, że w nowym serialu powrócą bohaterowie "The Office", ale jego twórca Greg Daniels szybko rozwiał ich nadzieje. "The Paper" ma być całkiem osobnym bytem. W obsadzie diablo zdolny Irlandczyk i gwiazda "Białego Lotosu".
Josh O'Connor? Jak najbardziej! Henry Cavill? Nie tym razem. Podpowiadamy, które filmy na platformach VOD obejrzeć.
- Dopiero komik swoimi umiejętnościami zamienia to w komedię. Śmiejemy się z wyolbrzymienia i karykatury - mówi popularny stand-uper Cezary Jurkiewicz.
Pomysł na "Chicken Nugget" brzmi w najlepszym razie ryzykownie, a w najgorszym zupełnie idiotycznie. Ale warto zaryzykować.
Czy do tego, by powiedzieć "nie jestem seksistą", wystarczy certyfikat ukończonego kursu? Drugi sezon "Samców alfa" pokazuje, że wcale nie jest łatwo wyzbyć się swojej toksycznej męskości. Ale udowadnia też, że w świecie postpatriarachalnym i kobietom niełatwo się odnaleźć.
- Widzowie najpierw oglądają aktorów na scenie, a potem mają wgląd w ich życie prywatne, w to, kto z kim i dlaczego - mówi Piotr Cieplak, który reżyseruje słynną farsę "Czego nie widać".
Ma swój typ: historie, które sprawiają, że czujemy się lepiej. Są pełne humoru albo wzruszeń. I bohaterów, którym zależy na znalezieniu przyjaciół, bo z nimi życie jest lżejsze.
"Cały ten seks" nie odkrywa Ameryki. Chociażby dlatego, że to remake. Nie ma też wywoływać w naszym kraju seksrewolucji, choć w kwestii erotycznych potrzeb może, jak mówią twórcy, będzie stanowić jakąś "wartość dodaną".
"Teściowie 2" powinni raczej nosić tytuł "Teściowe", tym razem bowiem komedia skupia się na matkach państwa młodych. I robi to z humorem dalekim od żenujących dowcipów, jakich pewnie wszyscy nasłuchaliśmy w życiu aż za wiele
W ciepłej i bezpretensjonalnej komedii "Nie jesteś zaproszona na moją bat micwę" zobaczymy całą rodzinę Adama Sandlera.
Komiczka Lorna Rose Treen wygrała w głosowaniu na najśmieszniejszy żart słynnego szkockiego festiwalu artystycznego Edinburgh Festival Fringe.
To już trzecie spotkanie z klanem amerykańskich telekaznodziejów. "Gemstonowie" mogą posłużyć za wzór dobrej, zabawnej i chwilami wzruszającej komedii.
- W komedii dobrze jest znaleźć temat angażujący, ale dość bezpieczny. Wtedy nikt się nie obrazi, bo wszyscy mają tak samo - mówi Michał Sufin z warszawskiego Klubu Komediowego.
Blisko 20 lat temu weteran brytyjskich scen i ekranów został gwiazdą światowego kina. Jako podstarzały rockandrollowiec z komedii "To właśnie miłość" Bill Nighy podbił serca publiczności i zdobył uwagę Hollywood.
Jest lekko, czasem wzruszająco, ale głównie śmiesznie i z polotem. Polecamy siedem dostępnych w serwisach streamingowych seriali komediowych, które warto nadrobić w te wakacje.
Są śmieszne i bezpretensjonalne. Za każdą stoi gwiazda, choć nie zawsze jest nią słynny aktor. Oto komedie, które polecamy na wakacje.
Legenda francuskiego kina Catherine Deneuve zagrała byłą pierwszą damę Francji Bernadette Chirac w komedii wyreżyserowanej przez Léę Domenach.
- Nie miałam życia, uznałam, że pora sobie jakieś zorganizować - mówi Jennifer Lawrence. Zorganizowała, a teraz wraca do pracy
Amerykański krytyk śmieje się, że ostatni sezon "Teda Lasso" trwa dłużej niż "Dekalog" Kieślowskiego. A mądrych rzeczy do powiedzenia nie ma nawet na połowę tego czasu.
Ten, kto w ostatnich dniach przeglądał katalog serwisu Netflix, pewnie zwrócił uwagę na szwedzką komedię o intrygującym tytule: "Rok, w którym zaczęłam się masturbować".
Celeste Barber idzie jak burza. Serial "Wellmania", w którym gra główną rolę świetnie ogląda się na Netflixie, na premierę czeka jej stand up. Barber w serialowej odsłonie jest zabawna, ale też irytująca. Kibicujemy jej bohaterce, choć czasem trudno ją zrozumieć. Czyli trochę jak w życiu.
Owszem, wystawianie sztuki w mieszkaniu to sen wariata. Mój przyjaciel, gdy zwierzyłem mu się z pomysłu, zażartował: "Nie jesteś Jandą"
Jeżeli istnieje jakaś grupa ludzi, z której zwykło się naigrywać bardziej niż z kogokolwiek innego, to są nią ludzie głupi.
Od czasów "Małej Brytanii" nie było takiego serialu. Dla miłośników brytyjskiego humoru spotkanie z Philomeną Cunk to pozycja obowiązkowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.