Siostry Price były pierwszymi w historii IRA kobietami dopuszczonymi do działań militarnych. Pilne studentki za dnia, popołudniami robiły bomby i organizowały zamachy. Życie sióstr Price zainspirowało twórców serialu "Nic nie mów", który można oglądać na platformie Disney+.
Aktywistki z kolektywu "Jane" robiły nielegalne, ale bezpieczne aborcje. Policja je kryła, bo korzystała z ich usług. "Kryptonim Jane", film dokumentalny o słynnym amerykańskim kolektywie, można już oglądać na HBO Max.
"Moja żona sprezentowała mi ośmioro pięknych dzieci. Czy to nie lepsze życiowe dokonanie niż naciskanie na prawo do głosowania?" - tak pewien mężczyzna zapytał kiedyś Elizabeth Cady Stanton po jej wykładzie na temat praw kobiet. Santon, matka siedmiorga dzieci, obrzuciła go wymownym spojrzeniem od góry do dołu, po czym odrzekła: "Spotkałam tylko kilku mężczyzn wartych ośmiu razy".
W maju 1983 roku Françoise Barré-Sinoussi jako pierwsza opublikowała wyniki swoich badań na temat nowego retrowirusa w prestiżowym magazynie "Science". 25 lat później za to przełomowe odkrycie wirusa HIV wraz z Lukiem Montagnierem odbierze Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny.
Latem 1929 roku Menchik wzięła udział w prestiżowym turnieju w Karlowych Warach. Na wieść o tym, że kobietę dopuszczono do tych zawodów, austriacki mistrz Albert Becker z pogardą w głosie oznajmił, że każdy szachista, który zostanie przez nią pokonany, stanie się dożywotnim członkiem "klubu Very Menchik". Jak na ironię przegrał z nią jako pierwszy.
Raz w Indiach ktoś, słysząc o trudnościach w przejściu przez rzekę, przysyła jej na pomoc... słonia. Zwierzę przez trzy tygodnie przewozi na grzbiecie lekarkę wraz z potrzebnym sprzętem zabiegowym. Dzięki temu Mary Guinan i jej zespołowi udało się wypełnić plan szczepień. Kraj został wkrótce ogłoszony w pełni wolnym od ospy prawdziwej.
W swym krótkim, lecz burzliwym życiu Amrita Sher-Gil nie doczekała się pełnego uznania i sławy. Podobnie jak Vincent van Gogh, jeden z najbardziej podziwianych przez nią artystów, odeszła w tragicznych okolicznościach z przeświadczeniem, że jej sztuka ginie bezpowrotnie wraz z nią
Wirusolodzy wykryli u sześciu gatunków nietoperzy zróżnicowaną grupę koronawirusów. Czasem jeden osobnik był zainfekowany kilkoma odmianami. Shi Zhengli, wirusolożka z Wuhanu, twierdzi, że nie mogła już spać spokojnie
W Polsce można uważać się za osobę oczytaną, w ogóle nie czytając kobiet. A jak świadomie wybierasz pisarki, to większość zakłada, że gustujesz wyłącznie w romansidłach
Początkowo Kasia chciała zaopiekować się tylko trzema, czterema uratowanymi świniami hodowlanym. Teraz jest ich 45
To był jej prywatny dziki azyl i dbała o to, by żaden myśliwy ani wędkarz nie naruszał spokoju zwierząt. "Ludzie z miasta wytyczają swoje granice za pomocą społecznych zachowań i pieniędzy. Ja mogę określić moje, przybijając znak >Nie ma przejścia<, całkiem jak wilk znaczący swój teren moczem" - pisała Ann LaBastille.
"Nie dam się uciszyć i nie wstydzę się swojego osobistego wyboru. Jestem jedną na cztery. Wielu myśli, że nie zna kogoś, kto miał aborcję, ale #youknowme. Znacie mnie". Busy Philipps jest jedną z rzeczniczek ruchu pro-choice.
"Uwolnioną" jako jedną ze swoich ulubionych książek wskazał Barack Obama. Gdy Tara Westover dowiedziała się o tym, żartowała, że gdyby wiedziała przed przystąpieniem do pisania, że będzie ją czytał Obama, to prawdopodobnie nie wydusiłaby z siebie ani słowa.
Sama wyglądała jak typ nowoczesnej "dziewczyny z Chelsea", który pomogła wylansować. Z modnym geometrycznym bobem cięcia Vidala Sassoona, w kozakach, no i w kultowej minispódniczce
Na początku lat 50. odmawiają jej możliwości studiowania astrofizyki w Princeton. Powód? Posiadanie żeńskich genitaliów. Elitarna uczelnia otworzy drzwi dla przyszłych astronomek dopiero 25 lat później
Maria Jaszczuk - działaczka konspiracyjna, więźniarka Auschwitz i Ravensbrück. Po wojnie polityczka całkowicie oddana sprawom kobiet. To ona 27 kwietnia 1956 roku występuje w Sejmie z projektem zalegalizowania aborcji ze względu na trudną sytuację życiową, co udaje się uchwalić.
Do swojego maleńkiego mieszkania wchodzi przez wspólnie użytkowaną suszarnię. Jedną ścianę w toalecie obniżył do wysokości 1 metra, żeby mieć widok na most Świętokrzyski. A kuchnię i jadalnię może w każdej chwili złożyć
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.