Minimalizm, szafy kapsułowe, tworzenie ponadczasowej bazy. Pod tymi hasłami minęły ostatnie sezony w modzie. W tym czasie zaczęliśmy chętniej kupować ubrania klasyczne, dobrze dopasowane do sylwetki i takie, które z łatwością można łączyć w różnorodne zestawy. Klasyczne dżinsy z grubej bawełny stylizowane na lata 90., lniane obszerne marynarki, oversize’owe swetry z wełny merynosa, proste w kroju spodnie z szeroką nogawką i T-shirty w neutralnych kolorach - do tych fasonów należały ostatnie lata w modzie codziennej.

Wypchane po brzegi szafy zaczęły kojarzyć się nam raczej z uciążliwym kłopotem niż błogosławieństwem urodzaju. Bardziej niż ilość zaczęły liczyć się funkcjonalność, jakość i transparentność produkcji. Do mody zaczęliśmy podchodzić rozsądnie, metodycznie i na chłodno. Choć brzmi nudno, wcale nie zaczęło oznaczać to nudy. Wręcz odwrotnie.

Moda uliczna Florencja wiosna-lato 2020Moda uliczna Florencja wiosna-lato 2020 Valentina Valdinoci/Imaxtree


Modzie na klasyki towarzyszył boom na akcesoria. Do komponowania stylizacji zaczęliśmy podchodzić jak do urządzania wnętrz. Uniwersalną bazę tworzyliśmy na lata. Sezonowo zaczęliśmy odmieniać ją dodatkami. Akcesoria, w odróżnieniu od ubrań, bez wyrzutów sumienia kupowaliśmy zgodnie z listą sezonowych hitów. Takie podejście naprawdę weszło nam w krew. Z natury zachowawczy, zaczęliśmy pozwalać sobie na przemycane w detalach szaleństwo. To podejście pozwala zaoszczędzić pieniądze i przestrzeń w mieszkaniu, ale też uniknąć wpadek i ślepego podążania za modą. Bez nudy.

Do eksperymentowania z dodatkami, albo drobnymi elementami garderoby zachęcali też projektanci. Nie tylko dlatego, że ich dochód ze sprzedaży akcesoriów kilkukrotnie przekracza ten płynący ze sprzedaży odzieży. Ich kolekcje z sezonu na sezon zaczęły się przenikać, na wybiegach pojawiały się podobne fasony, w oszczędnej kolorystyce. Kilka ostatnich lat to przecież głównie garnitury, trencze i wariacje na temat basic'u w towarzystwie przeróżnych akcesoriów. Często ekstrawaganckich i noszonych hurtowo.


Przez wybiegi, sklepy sieciowe i polskie ulice przetoczyły się masy wyrazistych dodatków. Proste biurowe stylizacje zaczęliśmy przełamywać kolorowymi skarpetkami z feministycznymi napisami, multikolorowymi sneakersami na geometrycznych podeszwach i kolorowymi szwedzkimi plecakami w kształcie kubika. To wszystko do klasycznych szarych dyplomatek, beżowych prochowców i czarnych wełnianych swetrów, które lubimy najbardziej.

Moda uliczna Florencja wiosna-lato 2020Moda uliczna Florencja wiosna-lato 2020 Valentina Valdinoci/Imaxtree

W kobiecej modzie pojawiły się welurowe schrunchie - grube frotki z tkaniny i multikolorowe apaszki noszone na głowie, szyi, kostce czy nadgarstku. Kobiety chętnie zaczęły eksperymentować z dużą, wyrazistą biżuterią. Wielkie kolczyki z sieciówek czy noszone warstwowo boho naszyjniki polskich marek na stałe wpisały się w polską modę uliczną. Tak samo jak geometryczne multikolorowe torebki i biżuteryjne puzderka - we wszystkich możliwych kształtach i rozmiarach noszone najlepiej na wymiennych, wzorzystych paskach.


Coraz chętniej z dodatkami eksperymentują też mężczyźni. Kolorowe, wzorzyste poszetki noszone w kieszeniach marynarek, skarpety z humorystycznymi grafikami i buty w mocnych kolorach to tylko najpopularniejsze pozycje na liście najczęściej wybieranych akcesoriów. Na ulicach pojawiły się fantazyjne nakrycia głowy - filcowe kapelusze, tweedowe kaszkiety i tzw. bucket hats - wędkarskie kapelusze, które w męskich stylizacjach pasują (o dziwo) do garniturów i codziennego zestawu bluza plus dżinsy. Podobnie jak sportowe nerki do noszenia w pasie albo na ramieniu.


Nasze małe eksperymenty ubraniowe nie kończą się na dodatkach. Coraz częściej, w modzie i damskiej i męskiej widać fasony klasyczne w formie, ale wyróżniające się deseniem czy kolorem. Do pracy nosimy wzorzyste koszule, na co dzień płaszcze w nasyconych odcieniach. Popularnością cieszą się kraty, grochy, indyjskie paisley'e czy multikolorowe łączki. To ostrożne szaleństwo sprawia, że z sezonu na sezon polska ulica wygląda lepiej i lepiej.

Moda uliczna Florencja wiosna-lato 2020Moda uliczna Florencja wiosna-lato 2020 Vincenzo Grillo/Imaxtree

Moda uliczna Florencja wiosna-lato 2020Moda uliczna Florencja wiosna-lato 2020 Vincenzo Grillo/Imaxtree