Zapraszamy do rozmowy i wymiany doświadczeń związanych ze świadomym wyrażaniem zgody na podjęcie aktywności erotycznej w związku. To kolejne spotkanie w ramach cyklu "Kobiety wiedzą, co robią".

Celem spotkania jest również uświadomienie uczestników lub wzmocnienie ich w przekonaniu o tym, że zgoda jest czymś zupełnie naturalnym oraz niezbędnym do tego, żeby móc prowadzić wspólne życie seksualne.

OGLĄDAJ NA ŻYWO:

"Kobiety wiedzą, co robią" to cykl spotkań Wysokich Obcasów z czytelniczkami, w czasie których podejmowane są tematy w sposób szczególny rozgrzewające opinię publiczną, uruchamiające dyskusje i działanie.

Tym razem tematem przewodnim jest konieczność zmiany definicji gwałtu obowiązującej w polskim prawie.

Jak powinna brzmieć definicja gwałtu by w pełni spisywać jego istotę? W rozmowie na ten temat biorą udział: Danuta Wawrowska - prawniczka, adwokatka Pomorskiej Izby Adwokackiej w Gdańsku, aktywistka, przygotowała uzasadnienie zmiany definicji gwałtu, Draginja Nadażdin – dyrektorka Amnesty Internationale Polska, Barbara Baran – psycholożka i seksuolożka, edukatorka na co dzień współpracująca z Fundacją SEXEDpl, Magda Mołek – dziennikarka, youtuberka, działaczka walcząca o prawa kobiet zaangażowana w projekt zmiany definicji gwałtu w Polsce, Natalia Skoczylas - edukatorka prowadząca warsztaty na temat świadomej zgody i przeciwdziałania przemocy seksualnej współpracująca z Amnesty International

Spotkanie prowadzi Paula Szewczyk – redaktorka Wysokich Obcasów

 ***

To Ty wybierasz z kim chcesz być blisko i to jest oczywiste. Drugą oczywistością jest to, że seks jest fajny wtedy, kiedy wzajemnie się na niego zgadzamy. Bez względu na to, czy chcesz intymności z osobą, którą znasz krótko, czy z którą jesteś w związku. Pytanie o seks nie musi zepsuć tego wyjątkowego „momentu”. Atmosfera czy moment nie są też tak ważne jak poczucie bezpieczeństwa w sytuacjach intymnych, do którego wszyscy mamy prawo.

Nie wszyscy tak samo wyrażamy chęć, czy przyzwolenie. Dlatego żeby mieć pewność, że druga osoba chce tego co Ty, zapytaj o seks. Zapytaj o zgodę. TAK to miłość.

Dlaczego to takie ważne? Prawo, które obowiązuje w Polsce, uznaje, że do gwałtu dochodzi wtedy, gdy występuje przemoc, a sprawiedliwości może szukać tylko osoba, która wyraziła w tej sytuacji głośny i?wyraźny sprzeciw. Ta definicja wyklucza m.in. gwałty w sytuacjach, w których brak zgody nie został wyrażony ze względu na strach, czy “obowiązek” w formalnych związkach, w których pytanie o zgodę może wydawać się niepotrzebne.

Z badania Amnesty International przeprowadzonego w tym roku jasno wynika, że polskie społeczeństwo uważa, że należy zmienić aktualne przepisy karne dotyczące zgwałcenia, tak by to brak zgody na seks a nie stawianie oporu wobec sprawcy miały kluczowe znaczenie. Jednak polskie władze pozostawiają bez odzewu wezwania obywateli i obywatelek, organizacji pozarządowych i instytucji międzynarodowych.

W marcu na zlecenie Amnesty International przeprowadzono badanie wykonane przez SW Research na temat życia seksualnego i podejścia do przemocy seksualnej wśród osób mieszkających w Polsce. Badanie wykazało, że 3 na 4 spośród przebadanych osób jest zadowolonych ze swojego życia seksualnego. Jednocześnie 80,3% jasno stwierdziło, że seks jest przyjemny, gdy osoby, które go uprawiają traktują się wzajemnie z szacunkiem i nie przekraczają swoich granic. Dla większości badanych (73%) jasne jest również, że należy pytać o zgodę na seks.

W badaniu zapytano także o potrzebę zmiany obecnej definicji zgwałcenia w polskim prawie. Aktualnie zgwałcenie jest definiowane jako doprowadzenie do seksu za pomocą przemocy, podstępu lub groźby. W orzecznictwie stawia się nacisk na konieczność przełamania oporu ofiary. Jednak, czy to, że osoba doświadczająca przemocy seksualnej nie krzyczy albo nie opiera się, bo jest sparaliżowana ze strachu powinno zwalniać sprawcę od odpowiedzialności za swoje czyny? Ankietowani mają jasny pogląd na tę sprawę – w ponad 70% popierają zmiany prawne. Chcą, by to brak zgody na seks przesądzał o tym, że doszło do zgwałcenia. Jednak pomimo wielokrotnych wezwań ze strony organizacji pozarządowych zajmujących się przemocą seksualną czy też gremiów międzynarodowych polski rząd dalej nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań międzynarodowych i nie wprowadza odpowiednich zmian do przepisów karnych. Może tym razem poparcie społeczne przekona rządzących do sprawnego działania w tym zakresie?

Badanie pokazało też, że nie tylko zmiana w prawie jest konieczna. Potrzebne jest, by za tą zmianą szła edukacja społeczeństwa, przede wszystkim w postaci edukacji seksualnej. I co do tego również nie mają wątpliwości ankietowani, spośród których 78,6% powiedziało, że edukacja seksualna w Polsce jest potrzebna, tym bardziej, że ponad 1/5 badanych doświadczyła swojej inicjacji seksualnej przed 18 rokiem życia. Dodatkowo zauważamy, że edukacja antyprzemocowa, szczególnie w kontekście przemocy seksualnej jest niezbędna, ponieważ o ile społeczeństwo w pełni rozumie potrzebę pytania o zgodę na seks, o tyle tylko niecała połowa z nas pyta o zgodę na seks. Ponadto, podczas gdy większość badanych (64,8%) rozumie, że druga osoba nie jest w stanie wyrazić zgody pod wpływem alkoholu, to odsetek ten spada w przypadku środków odurzających czy snu.

Szczegóły badania znajdziesz TUTAJ

(tekst na podstawie materiałów Amnesty International w ramach partnerstwa w akcji Tak, to miłość)

Czytaj teraz
Komentarze
Tutaj chodzi głównie o rozwalenie tradycyjnych wartości świata hetero, naszej intymności, naszego flirtu. Trzeba się w to wedrzeć ze swoim lesbijskim, feministycznym obłędem.
Co ciekawe te same feministki są za "prawem kobiet" do bycia muzułmankami, prostytutkami, aktorkami porno, żywym towarem.
już oceniałe(a)ś
7
2
Orwellowska inżynieria społeczna, negowamie kultury osobistej, wrażliwości, empatii, wychowania, wszystkim muszą sterować neomarksistowskie dyrektywy.
już oceniałe(a)ś
9
5
Mam nadzieję, że ta neomarksistowska, trzeciofalowa definicja gwałtu nie przejdzie. Uprzedzając: jestem za mega surowymi karami dla zwyroli i uważam gwałt za jedno z najpotworniejszych przestępstw, ale trzymam kciuki, aby trzeciej fali nie udało się rozwalić kodeksu karnego.
już oceniałe(a)ś
6
3
To jest obłąkane. Cywilizowani ludzie sami z siebie szanują drugą osobę. Nie potrzebują neomarksistowskiego sterowania.
już oceniałe(a)ś
7
4
Feministki-lesbijski są tak samo wiarygodne na temat seksu damsko-męskiego jak księża, którzy powinni żyć w celibacie.
Nie uprawiasz, nie znasz się, to się nie wypowiadaj. I nie zaglądaj innym non stop do majtek i sypialni.
już oceniałe(a)ś
3
1
Brak zgody musi być jakoś wyartykułowany. Wystarczy powiedzieć zdecydowane nie. Nigdy nie miałem z tym problemów. Wówczas do niczego nie dochodziło. Ale zdarzało się, że nieśmiałe nie mówiły głośno tak. Ich mowa ciała to mówiła i potem zawsze było ok. Może niech feministki skupią się na wychowaniu córek i nauce asertywności i normalnego i głośnego wyrażania swoich potrzeb. Mnie to już nie dotyczy, jestem w stabilnym związku i nie szukam przygód poza. Mam jednak córkę i jest tak wychowana, że w razie czego by się darła, gryzła i kopała po jajach. Ale przede wszystkim nie kusiła losu. Mam też synów, w tym dorosłego i dobrze wychowanego... Dobrze też wykształconego, zarabiającego i przystojnego. Nie chciałbym, by jakaś 3.14erdolnięta cizia dla korzyści go wrobiła, oskarżyła bez dowodów i przetrąciła życie. A takich cwanych córeczek ordynarnych mamusiek jest tyle, że feministkom się nie śniło... Na razie udaje mu sie je skutecznie unikać wyrażając, czasem głośno, NIE. Zapewniam, że nie czekałyby na jego TAK. Dobrymi chęciami piekło wybrukowane jest. A gdyby głupota miała skrzydła, niektóre feministki by fruwały niczym gołębice
już oceniałe(a)ś
3
1
Mam pytanie. Gdyby do prawa weszła nowa definicja gwałtu, to jak wyglądałby proces w przypadku oskarżenia o ów czyn? Jedna strona mówi, że zgoda była wyrażona, jednoznacznie i nawet wielokrotnie,
zaś druga zaprzecza i twierdzi, że absolutnie zgody nie wyrażała. A tu świadków i dowodów nie ma i nawet kot się nie gapił na spółkujących.
No i co wtedy?
Zatem nowa definicja gwałtu nie powinna być wprowadzona, bo nie da się jej sprawiedliwie stosować.
@hannabo

Feministki-lesbijki są oderwane od rzeczywistości. Stąd np. obłęd na punkcie urojonego "ubóstwa" menstruacyjnego, a cisza na temat faktycznego ubóstwa antykoncepcyjnego.
już oceniałe(a)ś
4
2
Kobiety gwałcą fałszywymi oskarżeniami o molestowanie. Kiedy zaczną ponosić kary i lądować pod mostem?. Aha, małżeństwo to umowa, seks jest obowiązkiem żony, nie wypełniasz obowiązku to rozwód z twojej winy. Proste?
@devin

Ale o co ci dokładnie chodzi?
już oceniałe(a)ś
2
1