W pierwszym spotkaniu z cyklu „Kobiety wiedzą co robią” w roku 2021 mieliśmy rozmawiać o tym skąd kobiety się w IT biorą oraz o kobiecym przywództwie w IT.

Czyli o punkcie wejścia do świata technologii i o wejściu - już tym świecie - na kolejny poziom, taki kiedy bierzemy odpowiedzialność za zespół lub realizację projektu.

Mieliśmy rozmawiać właściwie o dwóch różnych rzeczywistościach, często niepowiązanych ze sobą, bo studenta/studentkę pierwszego roku informatyki od menedżera/menedżerki w firmie IT dzieli przecież ogromna przepaść: pozycji, doświadczenia życiowego, finansów czy umiejętności.

A porozmawialiśmy wszyscy: dziennikarka, community manager w centrum kreatywności i biznesu, profesorka politechniki, szefowa fundacji edukacyjnej, coach związana z polską firmą technologiczną oraz przedstawicieli wielkich międzynarodowych korporacji - o wierze we własne siły, odwadze i o ciężkiej pracy. Zrobiliśmy to bez żadnej umowy czy scenariusza.

Po prostu - wiara we własne siły, odwaga i ciężka praca są potrzebne kobietom niezależnie od tego czy właśnie myślą o wejściu w świat IT czy pracują w nim od prawie 20 lat dowodząc czasem wielotysięcznymi zespołami.

I gdyby z tego spotkania trzeba było zapamiętać jedno zdanie, to wypowiedziała je prof. Katarzyna Tworek, dziekan(ka) Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej. – Jak kobieta chce, to kobieta wszystko może.

Właściwie twórczo, choć uczestnicząc w innym panelu, rozwinęła je Aleksandra Milu, kierowniczka biura ds. zarządzania projektami we wrocławskim Capgemini.

– Jako kobiety jesteśmy w stanie osiągnąć wiele. Dlaczego? Bo łączymy merytorykę i nasze naturalne nastawienie na relacje.

Danuta Kowalczyk, dyrektorka działu planowania RAN (Radio Access Network), kierowniczka programów systemów sieci mobilnych w firmie Nokia, siłę kobiet widzi w multizadaniowości: - Nie jesteśmy jednowątkowe, to widać w domu i w biznesie. Swoje emocje również możemy przekuć w siłę, coś co napędza nas oraz całe zespoły. Nie trzeba z nich rezygnować – podkreślała Kowalczyk.

Anna Stysiał, IT Senior Manager Service Desk w 3M GSC Poland, podpowiada, że warto mieć plan. Na siebie i na pracę, którą chce się wykonywać. – Jeśli znamy swoje mocne strony, to nasza odwaga podczas rozmów rekrutacyjnych wzrasta. A to jest kluczowe. Naprawdę, warto pamiętać, że jeśli czegoś się pragnie, to prędzej czy później uda się to osiągnąć.

Jowita Michalska – prezes Fundacji Digital University, zajmującej się rozwojem strategicznych kompetencji cyfrowych podkreślała, że zmiana sytuacji kobiet w świecie technologii nie przyjdzie łatwo. Bez ciężkiej pracy i kobiet i mężczyzn. „Bo póki nie będzie równości w domu, to nie będzie jej w biznesie.” Ale, jej zdaniem, kobiety po prostu muszą podnosić swoje kompetencje, zwłaszcza w kontekście technologii. – Inaczej nie będą miały pracy. Pandemia sprawiła, że zatrudnienie straciło dużo więcej kobiet niż mężczyzn – zaznaczała Michalska.

Jednocześnie wskazywała, że są przykłady dziewczyn, które poradziły sobie nie tylko z pandemią, ale ze znacznie większymi trudnościami życiowymi. Np. wychowując się w domu dziecka. – Te dziewczyny w ramach naszego projektu „Uniwersytet Sukcesu” zyskują nowe kompetencje i wchodzą na rynek pracy. Widzą, że technologie są także dla nich i świetnie sobie w nich radzą – mówiła Michalska.

Agnieszka Jurasińska, agile coach związana z firmą Fabres mówiła: Czasami w technologii mamy do czynienia z błędnym kołem stereotypów, które odpychają kobiety od tego świata. Warto to koło przerwać poprzez edukację, przez pokazywanie sukcesów, przez dawanie kobietom głosu. Świat technologii, to naprawdę nie musi być męski klub.

Michał Karbowiak, community manager w centrum kreatywności i biznesu Concordia Design Wrocław. Prowadził debatę „(Kobiece) przywództwo w IT”