W dermatologii o skórze dojrzałej mówi się, kiedy pacjentka kończy 40 lat, jednak o ile wówczas największym zmartwieniem są zmarszczki, o tyle 50-latka już wie, że nie są one tak złe jak drugi podbródek, zmęczony wyraz twarzy, opadające powieki.

O to, jak wówczas zaopiekować się swoją cerą, pytam dr Aleksandrę Jagielską, specjalistkę dermatolożkę z warszawskiej kliniki Sthetic.

– Zacznijmy od przyczyn. To spadek poziomu hormonów, m.in. płciowych czy hormonu wzrostu, ok. 50. r.ż. powoduje, że w organizmie kobiety zachodzą pewne nieuniknione zmiany.

Osłabiają się włókna kolagenowe, skóra staje się cieńsza, obniża się poziom sebum, co powoduje jej wysuszenie. Pękają naczynka, wiotczeją mięśnie twarzy, a nawet następują zmiany w kościach – twarz traci podporę, tkanki się zapadają. I zaciera się kontur twarzy – wylicza dr Jagielska.

– Ponadto dobre funkcjonowanie i wygląd cery zakłócają czynniki środowiskowe, np. zanieczyszczenie, promieniowanie UV, a także styl życia: palenie papierosów, niewłaściwa dieta, alkohol, leki, brak ruchu – dodaje specjalistka.

Ale pociesza jednocześnie, że możemy zrobić dla siebie więcej, niż większość z nas sądzi. Dzięki właściwej pielęgnacji, zmianie trybu życia, zabiegom i ćwiczeniom mamy wpływ na swój wygląd i samopoczucie.

Oto dziesięć rad dr Jagielskiej, jak dbać o siebie, zbliżając się do pięćdziesiątki.

1. Jedz soję

Spadek, a nawet zanik białek strukturalnych w skórze (kolagenu i elastyny) uzupełniaj dietą. Jedz dobrej jakości jajka, białko sojowe (np. tofu), rośliny strączkowe, orzechy, ziarna, pestki, ryby.

2. Broń komórek

Jedz posiłki zawierające przeciwutleniacze. To związki chemiczne wspierające funkcje obronne organizmu. Są one w stanie niwelować wolne rodniki, które przyspieszają starzenie się. Najlepszym ich źródłem są warzywa i owoce. Dzięki antyoksydantom z pożywienia skóra ma lepszą zdolność samoregeneracji.

3. Słodko bez cukru

Procesy glikacji zachodzące w skórze powodują utratę jej elastyczności i napięcia. Ten proces zachodzi na skutek połączeń cukrów z białkami. Aby mu zapobiec, ogranicz, a najlepiej wyklucz cukier z diety, gdyż przyspiesza on starzenie się skóry, osłabiając strukturę kolagenu.

4. Ćwicz na powietrzu

Udowodniono, że umiarkowana (marsz, jazda na rowerze), systematyczna (trzy razy w tygodniu po 40 minut) aktywność fizyczna na świeżym powietrzu stymuluje wytwarzanie witaminy D3 (witaminy młodości), hormonu wzrostu, a nawet może podwyższać poziom hormonów płciowych. Ruch ma udowodnione naukowo, najsilniejsze działanie przeciwstarzeniowe.

5. Masuj buzię

Wiotczejące mięśnie twarzy wzmacniaj ćwiczeniami, np. jogą twarzy czy masażem japońskim, tzw. cosmoliftingiem – polega on na masażu mięśni z elementami refleksoterapii i ma za zadanie poprawić napięcie skóry. Można się go nauczyć i podstawowy zabieg wykonywać samodzielnie w domu. To sposób na wyhamowanie skutków wiotczenia skóry.

6. Poprawa na fali

W gabinecie wybieraj zabiegi poprawiające jędrność skóry, takie jak fale radiowe czy ultradźwięki o wysokiej częstotliwości, które napinają włókna kolagenowe. Np. Accent Prime.

7. Uzupełniaj braki

Po pięćdziesiątce w okolicach kości skroniowych, jarzmowych czy pod oczami mogą się pojawić wyraźne zapadnięcia wskutek zaniku tkanki podskórnej i zwiotczenia skóry i mięśni. Braki można uzupełniać wypełniaczami z kwasem hialuronowym. Efekt: przywrócenie twarzy proporcji (tzw. lifting wolumetryczny) oraz wygładzenie skóry.

8. Strzel sobie koktajl

Na odwodnienie i szarość skóry twarzy świetnie działa mezoterapia. To zabieg, który dostarcza skórze substancji odżywczych i stosowany w serii bardzo poprawia jej wygląd.

9. Bez plam

Przebarwienia zdecydowanie dodają nam lat. Te najbardziej widoczne na rękach i twarzy można usunąć za pomocą pilingów lub lasera (metodę dobiera specjalista dermatolog).

10. Pielęgnacja skóry dojrzałej

Po czterdziestce krem nawilżający to za mało. Podstawą na dzień są kremy z antyoksydantami, czyli witaminami C, E, i kwasem hialuronowym. Do tego koniecznie filtr anty-UV mineralny z SPF 30 lub 50 (promieniowanie UVA przyspiesza starzenie się skóry). Suchą skórę smaruj kremami z ceramidami i lipidami. Utratę elastyczności można ratować kremami zawierającymi peptydy. Aby odwracać procesy starzenia się, od zimy do wiosny stosuj kosmetyki z retinoidami (witaminą A) – to substancje, które oddziałują na receptory w skórze i są w stanie wpływać na procesy metaboliczne. Pogrubiają żywe warstwy naskórka, zmniejszają warstwę rogową i przebarwienia, co sprawia, że skóra się rozjaśnia, przestaje być szara. Stosuj krem pod oczy – skóra wokół nich najszybciej się starzeje. Na opadającą powiekę jest też nowy nieinwazyjny zabieg Plexr (nieablacyjna dynamiczna blefaroplastyka sublimacyjna).

dr ALEKSANDRA JAGIELSKA – specjalistka dermatolożka, właścicielka warszawskiej kliniki medycyny i ginekologii estetycznej Sthetic

MATERIAŁY PRASOWE