Z badań wynika, że dzieci w wieku 3-15 lat chore na astmę oskrzelową rzadziej miały zdrowe dziąsła w porównaniu z dziećmi zdrowymi. U dzieci chorych na astmę oskrzelową zauważono też wysokie wartości wskaźnika płytki nazębnej w porównaniu z dziećmi populacji zdrowej.

W tej samej grupie wiekowej pojawia się także większy odsetek średnich i zaawansowanych wad zgryzu. Przyczyną mogą być przewlekłe stany zapalne błony śluzowej nosa i zatok, które zmuszają dziecko do oddychania przez usta oraz częstsze występowanie zapaleń dziąseł. To oznacza, że dzieci z astmą powinny być także pod kontrolą ortodonty.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Usunęłam zwapniały osad, a wtedy pacjent zrobił awanturę

Długotrwałe przyjmowanie leków wziewnych zaburza również stan równowagi mikroflory jamy ustnej i sprzyja nadmiernemu rozwojowi kolonii grzybów Candida albicans. Ich namnożenie może prowadzić do rozwoju grzybicy jamy ustnej. Zaburza też proces wydzielania śliny, prowadząc do wysuszenia śluzówki.

Leki przeciwastmatyczne mają pH o dość szerokim zakresie - od 4,76 do 9,3. Większość leków w formie proszku ma pH 5,5, a wartość krytyczna pH dla szkliwa wynosi właśnie tyle. Poniżej tej wartości dochodzi do rozpuszczania hydroksyapatytu, który jest głównym składnikiem mineralnym szkliwa.

Stosowanie preparatów o kwaśnym pH powoduje zatem demineralizację i rozpad twardych tkanek zęba.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jak można czekać dwa lata z czymś, co zaraz zgnije

Z kolei preparaty o zasadowym pH zwiększają proces odkładania się kamienia nazębnego i przyczyniają się do wystąpienia zapaleń przyzębia. Przyczyną takich zmian są jednak stosowane leki, a nie sama astma.

Jeśli rozpoczynamy leczenie astmy, powinniśmy udać się na wizytę do stomatologa i powiedzieć mu o tym. Koniecznie należy też spytać swojego lekarza alergologa, jak brać leki, by zmniejszyć ryzyko wspomnianych powikłań.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Co zamiast borowania zębów