Mat. prasowe
- Początkowo miało to być kilka kobiet, ale kiedy zobaczyłam architekturę, filary jeden za drugim, pomyślałam, że w "Solidarności" było 10 mln ludzi, połowa z nich to kobiety, więc dlaczego mamy się ograniczać? - opowiada Anna Eichler, współautorka projektu muralu.
Wszystkie komentarze