Smutne ale prawdziwe. Prawdziwi bohaterowie są odstawieni na boczny tor. Natomiast niejaki Kaczyński Jarosław spał sobie do południa w dzień ogłoszenia stanu wojennego, nic nie znaczył i nic nie zrobił dla Polski i na siłę jemu podobni spisują historie na nowo. ŻENADA.
Dzisiaj Polacy, żyjący od trzydziestu lat w kraju wolnym (nie licząc ostatnich kilku lat) zapomnieli, a młodzi nie poznali czym jest władza siły. Ostatnie lata rządów pisu mogą to dopiero uzmysłowić, zwłaszcza młodym, którzy urodzili się po 1989 roku. Teraz społeczeństwo oczekuje opieki i jest za to gotowe zapłacić własną wolnością (vide: kwestia szczepień COVID). Dlatego też nie szanuje się tych, którzy walczyli o wolność w mrocznych czasach komunizmu.
"Współzałożycielka "Solidarności" w Chełmie: Wywalczyliśmy wolność, dziś jesteśmy gorszym sortem" nie wywalczyliście żadnej wolności, Polska nie jest wolnym krajem, a ja - Polka - nie jestem wolnym człowiekiem, nawet człowiekiem nie jestem właściwie to jestem w hierarchii poniżej zwierzęcia domowego, które ma prawo do opieki medycznej włącznie z eutanazją
nie wywalczyliście żadnej wolności, Polska nie jest wolnym krajem, a ja - Polka - nie jestem wolnym człowiekiem, nawet człowiekiem nie jestem
właściwie to jestem w hierarchii poniżej zwierzęcia domowego, które ma prawo do opieki medycznej włącznie z eutanazją