Ilustracja pochodzi z książki "Wielka księga cipek", Dan Höjer, Gunilla Kvarnström.
O tym jakie są standardy (lub jakie winny być) wychowania seksualnego w Europie według WHO można przeczytać na stronie www.federa.org.pl.
Ale nie chcemy skupiać się na definicjach i standardach, nas zainteresowało, jak podchodzi się do sprawy wychowania seksualnego na świecie, jakie można znaleźć publikacje.
Jesteśmy przekonane, że gdyby zacząć rozmawiać o seksie z dziećmi we wczesnym dzieciństwie, to nie tylko byłyby one wyedukowane, a co za tym idzie zdrowsze, ale byłoby to dla nich zupełnie naturalne. Jednak, rodzice nierzadko ze wstydem przyznają, że kiedy dzieci zaczynają pytać o TE sprawy wyłazi nasza pruderyjna natura.
Chcemy zaprezentować, jak TO się robi na świecie. Ciekawe jesteśmy waszego zdania. Uczyć wychowania seksualnego? Nie uczyć? A jeśli tak, to jak? Czy obrazki, które zobaczycie, gorszą was? Przeczytalibyście taką książkę ze swoim dzieckiem? Jaką? - zobaczcie sami.
"Skąd się wziąłeś" ("Wo kommst du her?"), to książeczka dla sześciolatków, wydana w 1991 roku w Niemczech. Zaczęli z niej korzystać uczniowie jednej z berlińskich szkół. W książeczce tematy seksu i antykoncepcji są bardzo dosłowne. Lisa i Lars - główni bohaterowie - przedstawiani są podczas różnych etapów stosunku seksualnego. Rodzice dzieci zaczęli protestować. Przyłączyli się do nich politycy. Wreszcie sprawą zajął się senat Berlina. Więcej o sprawie można przeczytać na stronach www.spiegel.de.
Po protestach rodziców książka została wycofana i aktualnie dzieci nie mają do niej dostępu. Wydawnictwo Loewe Verlag nie ma planów wznowienia publikacji.
Ilustracja z książki "Skąd się wziąłeś": "Na przykład tu Lisa i Lars używają prezerwatywy".
Chiny od lat borykają się z przeludnieniem. Być może właśnie dlatego wprowadzono do chińskich przedszkoli naukę wychowania seksualnego. Dzieci uczą się na pluszowych zabawkach. Ale to nie są zwykłe zabawki. To modele mężczyzny genitaliami i kobiety z narządami rodnymi. Kobieta ma ponadto w sobie dziurkę, z której można wyjąć dzieci. Mężczyzna ma siusiaka. Już czteroletnie maluchy uczą się, jak są zbudowani mężczyzna i kobieta. Mogą dotykać pluszowych części intymnych zabawek. Według przedszkola w miejscowości Zhengzhou wiek 4-6 lat jest najlepszy do edukacji seksualnej, gdyż wtedy dzieci nie mają jeszcze wyodrębnionej i ukształtowanej płciowości. Rodzice są oburzeni.
Konserwatywni chińscy rodzice niechętnie rozmawiają ze swoimi dziećmi o seksie. Na pytanie "Skąd się wziąłem?" odpowiadają, że spod pachy, albo ze śmietnika. Jakiś czas temu MOP - popularne chińskie dyskusyjne forum zamieściło zdjęcia z podręcznika do edukacji seksualnej, stosowanej w Hongkongu. Książka została opracowana przez Stowarzyszenie Planowania Rodziny w Hongkongu i przeznaczona została dla dzieci w wieku 3-6 lat.
W książce znajdują się proste ilustracje z podpisami: "Stosunek płciowy to sposób na to, aby mama i tata wyrazili sobie miłość. Rodzice się całują, przytulają i odbywają stosunek".
Na obrazku: "Mam produkuje jajeczka. Mają otoczkę i wyglądają jak jajko sadzone".
Książką "It's Perfectly Normal: Changing Bodies, Growing Up, Sex, And Sexual Health" (To normalne: zmiana ciała, dorastanie, seks i zdrowie seksualne) odpowiada na najważniejsze pytania dotyczące wychowania seksualnego: od poczęcia, do dojrzewania, przez antykoncepcję i AIDS. Porusza również problematykę masturbacji u dzieci i młodzieży (na rysunku) - traktując ją jako coś naturalnego.
Książka wydana w 1994 roku w Stanach Zjednoczonych, w piętnastą rocznicę wydania, ukazało się nowe uzupełnione wydanie. Znalazły się z nim rozdziały o bezpiecznym korzystaniu z internetu.
Książka doczekała się wielu nagród.
Ilustracja z książki "It's Perfectly Normal: Changing Bodies, Growing Up, Sex, and Sexual Health" przedstawia jak wyglądają różne ciała męskie i damskie.
Na naszym rynku dostępna jest "Wielka księga cipek" autorstwa Dan Höjer, z obrazkami Gunilla Kvarnström. Książka jest promowana przez edukatorów Ponton, którzy stosują ten podręcznik na zajęciach z dziećmi.
W Polsce dostępna jest także...
"Wielka księga siusiaków" tych samych autorów, co "Wielka księga cipek".
?Wielka księga siusiaków? powstała w wyniku rozmów autorów z uczniami (w szkołach i podczas letnich obozów twórczego pisania), jako odpowiedź na pustkę edukacyjną i nieprzygotowanie nauczycieli do rozmów o wychowaniu seksualnym w Szwecji.
W internecie krąży tajemnicza pozycja, którą jedni datują na 1969, inni na lata siedemdziesiąte, a inni twierdzą, że jest to dodatek do "Naj" z 1995 roku.
Na tych ilustracjach zatytułowanych: Niech dziecko ogląda z tobą", można przeczytać: "Mama i tata bardzo się kochają i chcą być ze sobą blisko. Czasami, kiedy tata czuje, że bardzo kocha mamę, jego penis staje się duży. Wtedy tata, aby pokazać mamie, jak bardzo ją kocha, przytula ją i wkłada penis do jej pochwy. Oboje kołyszą się i poruszają".
Niestety nie udało nam się ustalić skąd pochodzą te ilustracje - jeśli ktoś z was ma sprawdzone informacje będziemy bardzo wdzięczne za ich przekazanie redakcji "Wysokich Obcasów".
W 1977 roku powstał film Wytwórni Filmów Oświatowych pod tytułem "Alfabet seksu". Pokazuje na jakim poziomie była polska edukacja seksualna. Scenariusz i reżyseria Henryk Dederko.
W Polsce nie ma edukacji seksualnej. W szkołach dzieci mają przedmiot WDŻ, czyli Wychowanie do Życia w Rodzinie. Nauczyciele mają do dyspozycji różne podręczniki. Tu prezentujemy: "Wędrując ku dorosłości. Podręcznik dla klas V-VI szkoły podstawowej". "Wędrując ku dorosłości" - nowa, w znacznym stopniu zmieniona wersja podręcznika wychowania do życia w rodzinie, dostosowana pod względem trudności do możliwości percepcyjnych ucznia V i VI klasy.
Więcej materiałów dydaktycznych z tego przedmiotu można znaleźć na stronie www.wdz.edu.pl.
Wszystkie komentarze