Najnowszy numer Wysokich Obcasów w kioskach już 1 lutego

red.
Zobaczcie, co przeczytacie w numerze
1 z 10
Fot. Anna Bedyńska/Agencja Wyborcza.pl
Fot. Anna Bedyńska/Agencja Wyborcza.pl

Wysokie Obcasy

Okładka

2 z 10
Fot. Maciej Zienkiewicz / Agencja Wyborcza.pl
Fot. Maciej Zienkiewicz / Agencja Wyborcza.pl

Od redakcji: miłość nie zna granic

Starość kojarzy nam się głównie z nieporadnością, chorobami, często z biedą, odrzuceniem i ciężarem dla otoczenia. Taką widzimy ją w mediach, taką przywołują politycy. A przecież żyjemy w starzejącym się społeczeństwie, żyjemy coraz dłużej i starość będzie udziałem każdego z nas. Jednocześnie, niestety, żyjemy w kulturze, w której związki starych ludzi, zakochanie się w wieku dojrzałym są powodem zażenowania, nawet wstydu, a często oporu dorosłych już dzieci. Bezwiednie odbieramy naszym rodzicom prawo do najnaturalniejszych zachowań i uczuć. Dlaczego? Nie wiem. Przeczytajcie więc, jak fajnie można zacząć życie od nowa po osiemdziesiątce.

3 z 10
Fot. Jan Zamoyski/ Agencja Wyborcza.pl
Fot. Jan Zamoyski/ Agencja Wyborcza.pl

Igraszki diabła

Po latach studiów i obserwacji badacze odkryli, że rola kobiety wśród Indian różni się od roli kobiety w Afryce albo, dajmy na to, w Paryżu. Dlaczego? - to pytanie postawili sobie jako cel.

4 z 10

Rusłana Łyżyczko budzi ludzi

Gdy 11 grudnia zeszłego roku apelowała do demonstrantów otoczonych na Majdanie przez specjalne siły milicji, żeby pamiętali, że ich protest jest pokojowy, i wzywała śpiących mieszkańców Kijowa, by przyszli na pomoc ludziom z placu Niepodległości, w pobliskiej cerkwi Michajłowskiej bito w dzwony na trwogę.

5 z 10
Fot. Agata Grzybowska / Agencja Wyborcza.pl
Fot. Agata Grzybowska / Agencja Wyborcza.pl

Jadwiga i Jerzy Tomaszkowie. Miłość na życie

Oboje mają po 86 lat. On ustawia buty w równym rządku, ona rzuca pantofle, gdzie popadnie. On planuje każde wydarzenie z kalendarzem w ręku, a ona bierze życie spontanicznie, całkiem po prostu. Jej twarz poprzecinana jest zmarszczkami, bo dużo się w życiu uśmiechała, a jego jakby gładsza, nieruchoma, spokojna. Pierścionek z różyczką rozstrzyga różnicę między nimi. Ona od lat zawiązuje niteczkę, żeby srebrny kwiatek nie obsuwał się w dół, a on mówi jej: "Idź do jubilera zmniejszyć owal ozdóbki". - Mamy zupełnie inne usposobienie - wyjaśnia Jadwiga - ale to nam nie przeszkadza. Jak ma się tyle lat co my, trzeba lubić nie tylko swoje zalety, ale też wady.

6 z 10

Granice bliskości

Ubrania pachniały potem, moczem, brudem. Życiem po prostu. Czułem się tak, jakby wraz z nimi przywierały do mnie doświadczenia ich poprzednich właścicieli. W autobusach, tramwajach wokół mnie robiło się pusto. Z artystą Franciszkiem Orłowskim rozmawia Katarzyna Świeżak.

7 z 10

Lobbystka w Watykanie. Franceska Chaouqui

Życiem rządzą "przypadki". "Przypadkiem" poznaje byłego premiera Włoch i trafia do najlepszej kancelarii prawniczej. "Przypadkowo" poznana hrabina wprowadza ją w świat Watykanu. A na końcu jako jedyna kobieta dostaje pracę w komisji, która ma zreformować finanse Watykanu.

8 z 10

Bielska tu gdzieś jest?

Nie lubię na siebie patrzeć. Gdy czasem oglądam pierwsze filmy, w których zagrałam, myślę: ależ jesteś spięta. Jaka byłaś głupia, trzeba było zdobyć się na dystans. Przecież to tylko praca. Rozmowa z aktorką Iwoną Bielską

9 z 10

Ania Jackowska - dziewczyna z jednośladem

Co sprawia, że 30-latka pracująca w korporacji w Warszawie rezygnuje ze stabilności?
Zaczęło się w 2002 roku od studenckiej podróży motocyklem do Chorwacji, po zdaniu prawa jazdy kategorii A. Trzy tygodnie w drodze z ogólnie nakreślonym planem. Bez namiotu, bez zarezerwowanych noclegów, na ukochanym suzuki bandit kupionym za pieniądze z kelnerowania i korepetycji. - Pomysł na podróż wcieliłam w życie, jak tylko się pojawił. To uchroniło mnie przed niekończącym się rozważaniem wszystkich za i przeciw oraz przed przerażeniem i przestrogami najbliższych - opowiada 34-letnia Ania Jackowska, która na motocyklu samotnie zwiedza świat.
Kolejna wyprawa - do Portugalii w 2004 roku. Tak wspaniała, że po powrocie i podjęciu obiecującej pracy Ania postanawia etat zamienić na podróże.

10 z 10

Ciacha z Lukullusa

W 2005 roku dzień przed Wigilią mama Alberta w cukierni złamała nogę i nagle to on musiał się wszystkim zająć. A kilka lat później mama znów złamała nogę, znów przed Wigilią, i wtedy do firmy dołączył Jacek. Rozmowa z Albertem Judyckim i Jackiem Malarskim z Lukullusa

Przewiń i czytaj dalej Wysokie Obcasy