Najnowsze Wysokie Obcasy w kioskach już 4 sierpnia
O Redakcji
Po wakacjach planuję rozpoczęcie nowych studiów - psychologii. Powodów mam wiele, ale dominuje nadzieja, że zdobyta dzięki nowym zajęciom i wykładom wiedza pozwoli mi lepiej rozumieć ludzi. Bo co właściwie wiemy? Że prawidłowa ciąża trwa 38-40 tygodni, że większość lubi żyć w parach, że w wieku 12 miesięcy robimy pierwsze kroki, pięć-sześć lat później zaczynamy czytać, po kolejnych sześciu-ośmiu osiągamy dojrzałość płciową i zakochujemy się bez pamięci pierwszy raz. I mniej więcej tyle. Reszta to ciemność. I jeśli dziś pragnę, by jakieś reflektory oświeciły fragment tej ciemności, to po to, by zrozumieć, dlaczego, u licha, 20 mln kobiet na Ziemi kupiło "Pięćdziesiąt twarzy Greya" Eriki Leonard. Dlaczego 20 mln kobiet wydało własne pieniądze na tak beznadziejnie niedobrą książkę?
Okładka Wysokich Obcasów
Okładka Wysokich Obcasów
Mommy porn
Czyli dlaczego 20 milionów kobiet oszalało na punkcie porno gniota
Ja nie czytałem, ale moja 60-letnia mama - owszem. I jej najlepsza przyjaciółka, 40-letnia rozwódka. Trzy tomy w trzy dni. Przyjechałem potem na rodzinną kolację i przy daniu głównym usłyszałem pytanie: "Mark, do czego właściwie służą zatyczki analne?" - opowiada mi znajomy Amerykanin. - Przełknąłem kurczaka i wyjaśniłem.
Juliette pichci w galerii
Zobacz, teraz możemy gotować, nawet jeśli zacznie padać - mówi Juliette, wskazując brezentowy dach rozpięty między drzewami. Pod nim, na przykrytym ceratą stole, czeka misa domowego sosu pomidorowego i miseczka aromatyzowanej czosnkiem oliwy, plastry pomidorów, rukola, gałązki bazylii i tymianku z domowej uprawy, mozzarella. Obok, pod lnianą ściereczką, czeka ciasto na pizzę - choć na kolację zapowiedziało się z dziesięć osób i jeden pies, ciasta starczyłoby dla dwukrotnie większej ekipy. Część stołu zaanektował Paweł Kruk, polski artysta i mąż Juliette, który w skupieniu formuje placki. Bez pośpiechu układa placek na drewnianej łopatce do pizzy podsypanej mąką, smaruje oliwą (najpierw brzegi, potem środek) i wkłada do ceglanego pieca o spadzistym dachu, przypominającego mały domek. Pachnie dymem, szumią drzewa, trudno uwierzyć, że jest się niemal w centrum Warszawy. Bo właśnie tutaj, w okolicach budynku Laboratorium przy Centrum Sztuki Współczesnej, Juliette wraz Pawłem założyli ogród, zbudowali piec, urządzili ogrodową kuchnię.
Chipsy zagłuszają szum oceanu
- Chipsy! Chipsy! Chipsy! - ekran zmienił się w kolorowy kicz reklamy, a ja tą reklamą dostałam w twarz
Kompleks Kasandry
Pewna siebie, uśmiechnięta, wygadana. Kiedy patrzę na Cassandrę Bankson, śliczną 19-letnią dziewczynę, myślę, że chciałabym mieć taki sam błysk w oku jak ona. Zazdroszczę jej umiejętności prezentowania się przed kamerą, eksponowania swoich atutów. Idealna cera, błyszczące usta, niebieskie oczy, perfekcyjny makijaż. Ta wymarzona amerykańska dziewczyna na filmie instruktażowym na YouTube.com pt. "Foundation Routine Flawless Skin" informuje na wstępie, że za chwilę pokaże, jak wygląda naturalnie, bez makijażu. Wielkie mi halo!
- Wiem, że to, co zaraz zrobię, jest dobre, ale to nie znaczy, że nie wygląda okropnie - ostrzega.
W kolejnym ujęciu pojawia się ktoś inny. Też młoda dziewczyna, ale już nie tak pewna siebie ani nie taka śliczna. Mówi cicho, jest wycofana i widać, że się wstydzi tego, jak wygląda. Trudno nie gapić się na jej buzię. Pokryta jest bruzdami, pryszczami, bliznami, a cera ma czerwony kolor.
Uwaga, zakapior!
Zakapior kobiety traktuje brutalnie, ale przynajmniej taka kobieta wie, że ma do czynienia z prawdziwym chłopem. Owszem, czasem śmierdzi, ale to dlatego, że gardzi wynalazkami sanitarno-drogeryjnymi. Ma wysokie mniemanie o sobie, ale za to jak opowiada! A że zdarza mu się dla żartu strzelić do sławojki, w której siedzi turysta? Ot, poczucie humoru.
Sumienie u ginekologa. Czy lekarz powinien przepisywać środki antykoncepcyjne?
- To ja podsunę przykład. Pacjentka ma siedmioro dzieci, kolejna ciąża jest obarczona ryzykiem dla jej zdrowia i życia. Co wtedy? - Można powiedzieć, że każda ciąża jest zagrożeniem życia, tak samo jak stosowanie antykoncepcji. Istnieją choroby, które stanowią przeciwwskazanie zarówno do antykoncepcji, jak i do ciąży. Wtedy metody naturalne są jedynym wyjściem z sytuacji. Z dr. Grzegorzem Południewskim i dr Barbarą Kotlińską, ginekologami, rozmawia Irena Cieślińska
H2O
Najlepszym doradcą dla naszego organizmu jest pragnienie
Elektryczna madame
Zaprojektować samochód jest tak samo łatwo jak sukienkę
Miłość i chemia
Drugi raz w życiu spotykam osobiście noblistę (pierwszym był Mario Vargas Llosa) i po raz drugi widzę wielkiego mężczyznę, który przyznaje, że nie pozbierałby się w życiu bez swojej żony. W tekście autobiograficznym na stronie noblowskiej napisał pan: "Moja żona Menucha i syn Isaac kochają mnie, opiekują się mną i wykazują pełne zrozumienie dla moich potrzeb. Ja fruwam wysoko na skrzydłach swoich marzeń, czasem wtedy nie widzę ich i nie słucham, bywam nieobecny emocjonalnie". Może w takich przypadkach Nagroda Nobla powinna być przyznawana pół na pół żonie?
Coś w tym jest! Choć moja żona w żadnym wypadku nie jest kurą domową. Jest lekarzem geriatrą i ordynatorem oddziału w szpitalu w Hajfie.
Jesteśmy małżeństwem od 36 lat. Uważam, że wspaniale się dobraliśmy. O mnie zawsze było wiadomo, że moje życie to laboratorium biochemiczne. Moja żona stworzyła nam ciepły dom i poczucie bezpieczeństwa.
Myje pan czasem naczynia?
Nie. (śmiech) Jeśli chodzi o dom, to robiłem zawsze tylko jedną rzecz: przynosiłem co miesiąc pensję. To Menucha też zajmowała się naszym synem.