"Muzeum niewinności" Orhan Pamuk
10 książek o zabójczej miłości (123rf.com)
Orhan Pamuk - ''Muzeum niewinności''
Mimo wszystkich upadków miłość wydaje się zbawiać kochającego. Pamuk podejmuje się fenomenologicznego opisu miłości erotycznej. I jest niezrównany. Uniewinnienia miłości, jeśli tylko jest autentyczna, dokonuje, nie tyle zamykając ją w muzeum, ile traktując jak uczucie, którego każdy ślad jest tyle samo wart co cały świat. Mieszkanie, w którym narrator miał tylko udzielać korepetycji z matematyki swej dalekiej kuzynce Füsun, przemienia się w przestrzeń całkowicie naznaczoną erotycznym przeżywaniem.
Gustave Flaubert - ''Pani Bovary''
Prawdziwe miłosne historie to te, które kończą się źle. Dlatego Emma Bovary musi umrzeć. Flaubert pokazuje pragnienie kobiety - niezaspokojone ze swej istoty, bo to, czego szuka Emma w kolejnych kochankach, po prostu nie istnieje. Dopiero potem nazwę obiektowi niemożliwemu nadadzą psychoanalitycy, a z cudownie mętną finezją objaśni to pojęcie Jacques Lacan. Emma biegnąca od kochanka do kochanka, nieutulona, szalona, wymagająca i samooszukująca się, bo każdy kolejny kochaś jest tylko namiastką, w końcu znajduje zaspokojenie.
To Lacanowska wersja ekstazy - jest nią śmierć i niemożliwy za życia powrót do matki. Ostateczne zjednoczenie.
Lew Tołstoj - ''Anna Karenina''
Anna z powieści Tołstoja oczywiście też zginie - jest to jedna z najpiękniejszych literacko śmierci, choć w rzeczywistości byłaby krwawą jatką. Co więcej, biedna Anna sponiewierana zostanie w feministycznych i antyfeministycznych interpretacjach. Uznana za zły przykład, ofiarę patriarchatu, która nie potrafiła dokonać ''subwersji'', albo słabą kobietkę targaną namiętnością i surowo za to ukaraną. Biedna Anna! Tyle minęło czasu, a ciągle nie ma rozwiązania jej dylematu: mąż czy kochanek? Nawet jeśli porzucenie ślubnego nie grozi dziś wykluczeniem ze społeczeństwa.
Elfriede Jelinek - ''Pianistka''
Gdyby matka pani Bovary żyła, a wszystko działoby się dziś, znaleźlibyśmy się w dusznej atmosferze mieszczańskiej kamienicy. Takiej jak ta, w której mieszkała Erika Kohut, bohaterka ''Pianistki''. Erika posunęła się jeszcze dalej na drodze do miłosnego zatracenia i pozostała związana z matką jako dorosła kobieta. Kiedy w tym koszmarze pojawia się młody mężczyzna, nie przynosi ze sobą nadziei ani nie zostawia Eriki przy nadziei. Slavoj Žižek analizuje sadomasochistyczny związek pianistki i jej ucznia, pokazując manowce, na które wiedzie próba wprowadzenia fantazji w życie. Masochizm Eriki przekształca się w realny i niedający cienia satysfakcji gwałt. Erice pozostanie cięcie się - składanie z siebie ofiary matce.
Natsuo Kirino - ''Ostateczne wyjście''
O krwawych ofiarach dużo ma do powiedzenia Natsuo Kirino. Przemoc i seks splecione są tu w inny sposób, bo finałowa scena gwałtu kończy się zamordowaniem prześladowcy i uwolnieniem kobiety. A przedtem poznajemy ekscytujący urok zemsty, jakiej na brutalnym mężu dokonuje małżonka, dusząc go paskiem. Może, zważywszy na rodzaj zadanej mu śmierci, denat przed zejściem zdążył zaznać ekstazy. Scena, w której przyjaciółki ćwiartują męskie zwłoki w schludnej łazience z taką uwagą i dbałością, jakby oprawiały rybę albo siekały korzeń japońskiej rzodkwi daikon, to dowód na istnienie prawdziwego siostrzeństwa.
Roberto Bolano - ''2666''
Seksualna przemoc to jednak męska domena. Wydaje się to nieprawdopodobieństwem, ale czwarta część antypowieści Bolano, ta, która jest detalicznym opisem kilkuset zbrodni na dziewczynkach i kobietach w meksykańskim mieście przy granicy z USA (wzorowanym na Ciudad Juárez), wymusza bardzo uważną lekturę. Żadnej estetyzacji zbrodni, narastającej grozy, rozwikłania intrygi, pozytywnego rozwiązania, np. w postaci złapania winowajców. Zło psychiczne, społeczne, polityczne i metafizyczne wdziera się z taką siłą w rzeczywistość, że tam, gdzie powinna lub mogłaby pojawić się miłość, jest wyłącznie krew.
Jaume Cabré - ''Wyznaję''
Także w wypadku powieści Cabré przez literacką polifoniczność przebija główny temat zła, ale kontrapunkt dla niego stanowi czysta i spełniona miłość głównego bohatera. Jednak owa czystość i spełnienie są jedynie na ludzką miarę, jest w nich niedostatek cierpliwości i wyrozumiałości, nieobecność wtedy, kiedy być obecnym należało, brak odwagi. Adrian zdaje sobie z tego sprawę, wciąż uprzytamnia sobie swą słabość, ale to siła uczucia do Sary, nawet przy niewiedzy, czy jest ono w jakikolwiek sposób odwzajemnione, stanowi dla niego rękojmię czy - słabiej, lecz realniej - nadzieję,
że jest wokół czego oplatać nić życia.
John Irving - ''W jednej osobie''
W miłości i seksie poruszamy się po omacku i zawsze narażamy się na ryzyko. Pragnienie nie jest jednoznaczne, podobnie jak nasza płciowa tożsamość, a liczy się uczucie. Na przykład dorastającego chłopca do sporo starszej transseksualnej bibliotekarki. Pisaliśmy, że prawdziwa miłość musi skończyć się źle, bo brak spełnienia w literaturze (i w życiu) jest nie do uniknięcia. Nasz los to krążenie wokół obiektu, którego nigdy nie uda nam się uchwycić, i nie bez powodu chwile rozkoszy nazywane są małą śmiercią.
J.M. Coetzee - ''Lato''
O ile Pamuk skupia się na silnym męskim kochającym podmiocie, o tyle u Coetzeego jest on zdecydowanie słaby, prawie niezdolny do miłości lub niezdarnie jej poszukujący. Coetzee ukazuje swego bohatera w wypowiedziach kobiet, to ich opowieści go stwarzają, a przecież tak łatwo można w oczach innych stać się śmiesznym. W ''Lecie'' mężczyzna pragnie kobiet, choć niewiele ma im do zaoferowania, a kobiety chcą być przedmiotem pragnienia, ale muszą sobie dopiero wymyślić pragnącego.
Vladimir Nabokov - ''Ada albo Żar''