Nasza ekspertka, Hanna Stolińska-Fiedorowicz* (dietetyczka), radzi jak wzmocnić włosy:

Powinniśmy zjadać od 50 do 80 g białka dziennie. To mniej niż zakładana w ogólnych zaleceniach dietetycznych ilość, bo ta wynosi 1 g białka na 1 kg masy ciała.

Dobrym źródłem białka dla włosów jest np. mleko i jego przetwory, jak również jajka, bo zawierają siarkę – pierwiastek wchodzący w skład keratyny.

Większość Polaków jest generalnie przebiałczona i raczej mało kto ma niedobory.

Ważna jest odpowiednia ilość żelaza w diecie. Pierwiastek ten powoduje, że włosy rosną szybciej. Dostarczy nam go czerwone mięso, np. wołowina, ale ponieważ zaleca się ograniczanie w diecie spożycia mięsa do trzech razy w tygodniu po 150 g, można też sięgać po inne źródła żelaza. Dobrym są rośliny strączkowe (szczególnie ciecierzyca), kasza gryczana, suszone morele, jajka.

Pilnujmy, by do posiłków nie pić kawy czy herbaty, bo wtedy żelazo z jedzenia gorzej się przyswaja!

Witamina B6 ma znaczenie w przemianach białkowych zachodzących w naszym organizmie. Bez niej nie powstają białka ważne dla włosów. Dużo witaminy B6 zawierają otręby i płatki owsiane.

Biotyna, czyli witamina H lub B7, wpływa na właściwe funkcjonowanie skóry oraz włosów – zawiera cząsteczki siarki, zapobiega siwieniu włosów, łysieniu i pomaga w procesie wchłaniania witaminy C. Znajdziemy ją w soi, jajkach, orzechach włoskich i ziemnych, roślinach strączkowych.

Witamina C, razem z witaminą A, biorą udział w produkcji sebum skóry głowy. Sebum jest ważne, bo nie tylko natłuszcza włosy, zapobiegając ich wysuszaniu, ale też działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo.

Witamina A jest potrzebna do odbudowy keratyny. Jest w kolorowych roślinach zielonych liściastych, czerwonych, pomarańczowych i żółtych, a także w mleku, maśle, tłustych rybach i tranie.

Witamina E jest silnym przeciwutleniaczem, który powoduje, że substancje z żywności lepiej się wchłaniają. Poza tym rozszerza naczynia krwionośne, dzięki czemu skóra głowy jest lepiej ukrwiona.

Warto więc włączyć do diety orzechy, które zawierają dodatkowo ten dobry tłuszcz.

Kwasy omega-3 zapobiegają wysuszaniu włosów, nadają im miękkość i chronią przed działaniem promieniowania UV. Są w tłustych rybach morskich, siemieniu lnianym, orzechach włoskich, oleju rzepakowym, tranie, wodorostach.

Włosy potrzebują też miedzi i cynku, to ich budulec. Cynk zawierają produkty zbożowe oraz mięso i sery. Duże ilości cynku występują w orzechach i pestkach, drożdżach piekarskich, nasionach roślin strączkowych. Najwięcej miedzi z kolei mają: kakao, nasiona słonecznika, pestki dyni, orzechy laskowe i migdały.

Ważne jest prawidłowe nawodnienie organizmu, najlepiej wodą. Napoje słodzone zaburzają wchłanianie witamin i minerałów.

* Hanna Stolińska-Fiedorowicz – Instytut Żywności i Żywienia