Problem jest powszechny. Nadwrażliwość pojawia się, gdy zębina, czyli porowata tkanka zęba, zostaje odsłonięta. Czasem łyk wody czy kawy, a nawet zbyt mocne przyciśnięcie szczoteczki do zęba sprawiają, że pojawia się ostry, przeszywający ból. Przy zębach wrażliwych (a badania pokazują, że ma je blisko połowa z nas) należy zwrócić szczególną uwagę na to, jakie środki stosujemy do codziennej higieny jamy ustnej.

Jaką więc wybrać pastę, gdy mamy zęby wrażliwe? Najważniejszy jest poziom współczynnika ścieralności, czyli tzw. RDA. Mówi on o tym, ile substancji ściernych i polerujących znajduje się w paście. Dobra pasta do delikatnych zębów i dziąseł powinna się charakteryzować współczynnikiem RDA oscylującym w granicach 30-50. W tym wypadku lepiej też zupełnie zrezygnować z past wybielających i ścierających (np. popularnych past dla palaczy), gdyż zawarte w nich drobinki mogą uszkadzać szkliwo.

– Sprawdzają się też produkty do remineralizacji zawierające hydroxyapatyt. Oprócz tego warto się zaopatrzyć w specjalne płyny i żele redukujące wrażliwość. Dobrze tolerowane i skuteczne są lakiery fluorkowe oraz środki z azotanem potasu lub stabilizowanym związkiem cyny i fluoru – twierdzi Marzena Kupis.

W gabinecie stomatologicznym najczęściej stosuje się środki do wcierania na zębinę. Specjalne lakiery, fluorowe żele, pasty i roztwory do zębów wzmocnią szkliwo, zapobiegną jego ścieraniu i uszczelnią kanaliki w zębinie.

Zęby pozamiatane

W sklepach znajdziemy szczoteczki klasyczne o różnej grubości włosa, elektryczne, soniczne, dla dorosłych, dzieci, osób starszych, z aplikatorem, z odsysaniem, z irygatorem, z naturalnego i syntetycznego włókna, do implantów, specjalne do aparatów. Propozycji jest mnóstwo, a najbardziej zaawansowane sprzęty kosztuję tyle, co telewizor. Marketing marketingiem, ale jaka szczoteczka będzie najlepsza przy zębach wrażliwych?

To, czy szczoteczka będzie np. zasilana bateriami, ma znaczenie drugorzędne. Najważniejsze jest włókno oraz sama technika mycia.

– Zalecam szczoteczki delikatne, szczoteczki soniczne w trybie sensitive oraz szczoteczki z miękkim włóknem, np. Curaprox ze specjalnym włóknem curen. Pamiętajmy, by do szczoteczek sonicznych wybierać końcówki przeznaczone dla zębów wrażliwych – mów Marzena Kupis z Yourdentist.

Byle delikatnie

Ale nawet najlepsza szczoteczka i pasta nie pomogą, gdy będziemy myć zęby w niewłaściwy sposób. Marzena Kupis zaleca ruchy wymiatające z boku i okrągłe z przodu. Przypomina także, że mycie zębów powinno się odbywać bez użycia siły.

Jedne z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych wykazały, że stosowanie ruchów drgająco-wibrujących przy myciu szczoteczką (zwłaszcza taką ze zbyt twardym włosiem), co zalecano jeszcze w latach 90., prowadzi do obnażenia korzeni, czyli zwiększenia wrażliwości zębiny. Dlatego w USA (i zapewne nie tylko) na nadwrażliwość zębiny częściej narzekają kobiety, które po prostu bardziej przykładają się do codziennej higieny.

Szczoteczka skrojona na miarę

Specjaliści twierdzą, że używanie szczoteczki i pasty pozwoli nam wyczyścić jedynie 70 proc. powierzchni zębów. Na rynku dostępnych jest mnóstwo akcesoriów do czyszczenia zębów i przestrzeni międzyzębowych, które należy dobrać w zależności od potrzeb. Podstawą jest codzienne dokładne nitkowanie oraz stosowanie szczoteczek międzyzębowych.

– Każda jama ustna, każdy ząb i każda przestrzeń są inne. Oznacza to, że optymalne czyszczenie musi być dostosowane do indywidualnej, osobistej anatomii, wieku i umiejętności. Akcesoria najlepiej dobrać więc u higienistki stomatologicznej, która podczas wizyty kompleksowej higienizacji podpowie, jakie produkty są najlepsze i w jaki sposób ich używać – mówi higienistka Kinga Sobczyk z warszawskiego gabinetu Yourdentist.

Szczoteczki międzyzębowe wyglądają jak malutkie szczotki do mycia butelek. Umieszcza się je na krótkim lub dłuższym uchwycie, w zależności od upodobań i wygody.  Wystarczy jeden ruch szczoteczką, aby dokładnie wyczyścić przestrzeń. Włosie takiej szczotki powinno być bardzo elastyczne, aby mogło w pełni rozwinąć się w przestrzeniach międzyzębowych. Czyszcząc przestrzenie, nie należy używać siły.

Początki ze szczoteczkami międzyzębowymi do najprzyjemniejszych nie należą, ale na szczęście łatwo da się przyzwyczaić.

– Na samym początku stosowania szczoteczek typu butelkowego dziąsła zaczną krwawić, co wcale nie musi oznaczać, że są uszkodzone. Za krwawienie odpowiada stan zapalny, który ukrywa się pod płytką nazębną. Ta reakcja jest całkowicie normalna i powinna ustąpić po kilku dniach. Jeśli krwawienie utrzymuje się, należy  się skontaktować z lekarzem dentystą, gdyż może to świadczyć o chorobie przyzębia – zaznacza Kinga Sobczyk.

Higienistka zaleca też stosowanie irygatora wodnego. To urządzenie, które generuje ciągły lub przerywany strumień wody o dużej mocy i prędkości mający za zadanie oczyścić przestrzenie międzyzębowe, do których szczotka nie jest w stanie się dostać.

– Irygator ma za zadanie również masować dziąsła i jest też idealnym rozwiązaniem dla osób z aparatami ortodontycznymi i uzupełnieniami protetycznymi. Dzięki irygatorowi dotrzemy do wszystkich trudno dostępnych miejsc – zaleca Kinga Sobczyk z Yourdentist.