Trądzik jest chorobą związaną z nadczynnością gruczołów łojowych, które są pobudzane do pracy przez hormony – androgeny. Powstaje w rejonach skóry bogatych w te gruczoły, czyli na twarzy, klatce piersiowej, górnej części pleców i na barkach. Często zaczyna się niewinnie. Zwiększone wydzielanie łoju skórnego na powierzchnię skóry nadaje jej tłusty, błyszczący wygląd. Do tego dochodzi nadmierne rogowacenie ujść gruczołów łojowych. Sebum w połączeniu z martwymi komórkami naskórka powoduje powstawanie mikrozaskórników – zrogowaciałych czopów, które zatykają pory. Dlatego wciąż produkowane w nadmiarze sebum i zrogowaciałe komórki gromadzą się w gruczole łojowym – powstają widoczne zaskórniki. Mieszanina sebum i martwych komórek naskórka jest również doskonałą pożywką dla bakterii Propionibacterium acnes, które intensywnie się namnażają i powodują stan zapalny. W ten sposób z małego zaskórnika powstaje czerwona grudka lub krosta, a nawet guzek.

Forma trądziku może przybierać różne nasilone. W każdym przypadku najbezpieczniej zgłosić się do kosmetologa lub dermatologa. I nie ma w tym żadnej przesady. Nasza skóra jest organem, podobnie jak serce, żołądek czy płuca. Jeżeli choruje, wymaga specjalistycznego podejścia. Leczenie jest długotrwałe, ale minimalizuje ryzyko powstawania nieestetycznych blizn i przebarwień. To dobra motywacja i nagroda jednocześnie.

W przypadku trądziku o niewielkim i średnim nasileniu na ogół wystarcza leczenie miejscowe. Dermatolog zaleca leki zewnętrzne o działaniu przeciwłojotokowym, keratolitycznym, przeciwzapalnym i antybiotycznym. Skóra różnie reaguje na takie preparaty. Często oprócz ustępujących zmian trądzikowych pojawiają się dodatkowo podrażnienie, odwodnienie i przesuszenie skóry.

Nasilone postaci trądziku częściej występują u chłopców niż u dziewcząt. Zmiany są skupione, tworzą się głębokie i bolesne guzki, po których mogą pozostawać równie głębokie blizny. Również w tym przypadku terapia jest długotrwała, zazwyczaj wymaga leczenia ogólnego. Popularną grupą leków są antybiotyki, ponieważ do rozwoju stanu zapalnego przyczyniają się bakterie Propionibacterium acnes. Ciężką artylerię w walce z trądzikiem stanowią retinoidy (isotretinoina). Efekty leczenia są bardzo dobre, ale jest również druga strona medalu – możliwe działania niepożądane: wahania nastroju, bóle głowy, mięśni i stawów, przesuszenie skóry ciała, nadwrażliwość, zaczerwienienie, odwodnienie, suchość oczu, błon śluzowych nosa, spierzchnięcie i pękanie ust. Konieczna jest całkowita fotoprotekcja.

Mimo że w powstawaniu krost i grudek uczestniczą bakterie, trądzik nie jest chorobą infekcyjną – nie możemy się nią zarazić. Ale bez zdrowej, gładkiej skóry trudno sobie wyobrazić estetyczny wygląd. I dobre samopoczucie. Tym bardziej należy leczenie powierzyć specjalistom.

Nie istnieją dowody naukowe, które potwierdzają wpływ jedzenia na powstawanie trądziku. Dlatego sama dieta ograniczająca lub eliminująca wybrane grupy produktów nie spowoduje wyleczenia tej choroby. Mimo to wiemy, że niektóre produkty spożywcze, takie jak fast food, słodycze, słodzone napoje, pikantne przyprawy, mogą powodować pogorszenie się stanu skóry. Jeżeli ty również zauważyłeś taką prawidłowość, może warto zrezygnować z tej tabliczki czekolady?

Więcej informacji TUTAJ.